Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 12:14, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
asher napisał: |
Naprawdę zdarzają się AT farbowane? Ale jak i PO CO?  |
AT najładniej wygląda jak jest soczyście rudy i ma czarny czaprak niestety takich idealnie kolorystycznych psów jest mało, co nie znaczy, że reszta jest nieprawidłowa we wzorcu napisano o maści czaprakowej tzn. ma mieć wyrazne siodełko, to siodełko nie musi być czarne reszta we wzorcu określona jest jako kolor rudy, co też nie znaczy, że ma być soczyście rudy fakt, że za oko chwytają te pięknie wybarwione powoduje, że jedni psy namiętnie kredują, a inni trwale farbują
westy też są kredowane i wszyscy to uważają za normę
dlatego wybierając reproduktora, czy szczenię warto obejrzeć psy poza wystawami, bo nie zawsze hodowca się przyzna, że AT jest umaszczenia np. tzw.grizzly
bywa też tak, że AT nie ma wyraznego czapraka (co jest wadą) i wystawca najpierw odbarwia zaczernienia, a potem jedzie rudą farbą, ale to jest już karygodne
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 15:07, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Witam słoneczkiem wszystkich.
Spacer dzisiaj był wspaniały.Moja zakutana w ocieplacze Jawunia latała jak sprinter. Powoli, bardzo powoli karczek Jawuni zaczyna wyglądać normalnie.Jeszcze ciągle na okrągło okłady.Rany zaczęły się goić.
Wenkę zaczęłam skubać,bo okropnie ją zaniedbałam.
Nasza bidula Jawunia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
semisia
Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pon 15:45, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Alfiki no wreszcie dobre wiadomosci!!!
Bardzo sie cieszymy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pon 16:12, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Trzymam kciuki, żeby dziewczynka jak najszybciej do zdrowia wrocila
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aluzja
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 16:18, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
a ja dodalam komentarz pod artykulem bo uwazam ,ze jest tendencyjny i z gatunku szukania sensacji.
moj komentarz:
Swój komentarz chcialabym dedykowac autorce .
Otóz :uwazam ,ze takie artykuly maja dla mnie posmak sensacyjnosci. Na zasdzie nie ma co napisac co pisze sensacyjnie.
Pani Jadwigo , swiat nie jest czarno-bialy.Niewielka wzmianka na temat tego ,ze nie wszyscy postepuja w opisany sposob niczego nie zmienia.
To co Pani opisala ma miejsce i nie z tym co dyskutowac ale mimo wszystko to nie jest sprawa nagminna.
Dla mnie to chore robienie z HODOWCOW potworow.
Wszedzie beda osoby ,ktore postepuja niemoralnie i tego nie zmieni ani Pani ani ja.Pisanie jednak o calym tym bagazu nieprawidlowosci w sposob jaki Pani to ujela jest conajmniej niesportowy.
Wyglada na to ,ze Hodowcy rasowych to potwory ,wyzuci z zasad. Jesli tak jest to ciesze sie ze i Pani zalicza sie do hodowcow czyli do opisywanych przez Pania przypadkow.
Mysle ,ze wiele spraw powinno byc karanych na poziomie Zwiazku.Nie dochodzi do tego miedzy innymi z winy liberalnych lub niedbalych sedziow.
Artykul czyta wiele osob .ktorych pojecia o hodowli czy wystawach jest znikome. Dl a nich taki artykul to super gratka przyklejenia latki wszystkim hodowcom.Wystarczy aby przeczytala Pani komentarze.
I moge smialo powiedziec ,ze znam wielu Hodowcow dla ktorych etyka hodowcy ma znaczenie.
Ten artykul mimo wszystko wrzuca nas -lacznie z Pania do jednego worka.
Szkoda.
z powazaniem
Agnieszka Nowak-Patyniak
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42207
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 16:29, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
asher napisał: | Naprawdę zdarzają się AT farbowane? Ale jak i PO CO?  |
Tak samo jak welshe . Żeby wzmocnić kolor i zatuszować przebarwienia, szczególnie u osobników o zbyt jasnym umaszczeniu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
minio
Gość
|
Wysłany: Pon 16:32, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
alfiki napisał: | Witam słoneczkiem wszystkich.
Spacer dzisiaj był wspaniały.Moja zakutana w ocieplacze Jawunia latała jak sprinter. Powoli, bardzo powoli karczek Jawuni zaczyna wyglądać normalnie.Jeszcze ciągle na okrągło okłady.Rany zaczęły się goić.
Wenkę zaczęłam skubać,bo okropnie ją zaniedbałam.
Nasza bidula Jawunia
|
ja jak zwykle coś ominęłam . Co się jej stało ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42207
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 16:34, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Za Jawunię oczywiście trzymamy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aluzja
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 17:01, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | asher napisał: | Naprawdę zdarzają się AT farbowane? Ale jak i PO CO?  |
Tak samo jak welshe . Żeby wzmocnić kolor i zatuszować przebarwienia, szczególnie u osobników o zbyt jasnym umaszczeniu  |
nawet jesli ma to miejsce to czym sie rozni od pudrowania westow, bullterrierow ,foksow.?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 17:06, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
minio napisał: | alfiki napisał: | Witam słoneczkiem wszystkich.
Spacer dzisiaj był wspaniały.Moja zakutana w ocieplacze Jawunia latała jak sprinter. Powoli, bardzo powoli karczek Jawuni zaczyna wyglądać normalnie.Jeszcze ciągle na okrągło okłady.Rany zaczęły się goić.
Wenkę zaczęłam skubać,bo okropnie ją zaniedbałam.
Nasza bidula Jawunia
|
ja jak zwykle coś ominęłam . Co się jej stało ?  |
Po zastrzykach z antybiotyku na ucho ( mimo masowania) zrobił się garb i uczulenie z ranami
|
|
Powrót do góry |
|
 |
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 17:17, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
aluzja Okłady robimy Twoją metodą z cebuli gotowanej. Wet .się przekonał. Naprawdę najlepsze efekty.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
minio
Gość
|
Wysłany: Pon 17:26, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
o rany !! Aż tak jej sie zrobiło??
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 17:30, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
aluzja napisał: | zadziorny napisał: | asher napisał: | Naprawdę zdarzają się AT farbowane? Ale jak i PO CO?  |
Tak samo jak welshe . Żeby wzmocnić kolor i zatuszować przebarwienia, szczególnie u osobników o zbyt jasnym umaszczeniu  |
nawet jesli ma to miejsce to czym sie rozni od pudrowania westow, bullterrierow ,foksow.? |
bullterriery tego nie wiedziałam
aluzja myślę, że niczym A tak ogólnie, to nie czuję się wrzucona do jakiegoś worka jeśli coś się dzieje, nawet marginalnie, to nie można o tym pisać tym bardziej, że artykuł ten popełniła hodowczyni i sędzina pisząc go w moim odczuciu od pewnych rzeczy się odcina
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Pon 17:33, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Magnitudo no pewnie ze bulliki tez i stafiki i Asty .... ilez razy mialam biale smugi po sedziowaniu na czarnych spodniach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bo
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pon 17:38, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ale dokładnie tak jak pisała Aluzja, czym różni się pudrowanie, wybielanie westików od poprawiania koloru innym rasom? Dokładnie to samo I jeżeli kończy się tylko na korekcie koloru szaty to pół biedy, gorzej gdy to poprawianie sięga genetyki.
Ostatnio zmieniony przez bo dnia Pon 17:39, 02 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|