Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:55, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
equitana, Ali, dzieki za slowa pocieszenia W sytuacjach kryzysowych ogniskuje sie na dzialanie i akcje ... moja Mama wrecz przeciwnie, rozkleja sie na budyn Mnie denerwuje to natrzasanie sie nad chwilowymi niomocami, a Ja wyznaczanie nowych zadan i celow ... ja daze do efektow, a ona szuka audytorium dla swojego gadania jak zle i nieszczesliwie ...
Ale damy rade
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:56, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Sirion, masz moje ... jak bedzie PO, skrobnij co i jak!
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Śro 22:00, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: |
Ale damy rade |
Byle do przodu Najważniejsze, że wszystko się dobrze goi, jak Mama wróci do domu to humor odzyska
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Śro 22:10, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
ja tęż za Bunga trzymam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Śro 22:12, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: | Heyka
Hanik, na tle swoich plakatów prezentujesz się wspaniale! To musi być niesamowite uczucie zobaczyć swoje prace w publicznym miejscu! Sygnowałaś je chociaż? Jeśli nie to pomyśl o tym, może niedługo staniesz się rozpoznawalna? |
Daj spokój... Dwa plakaty na zadupiu Gdanska
One są podpisane drobnym druczkiem...
Cholercia
zaczyna mnie boleć ząb
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Śro 22:14, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Bungiem to się musi jutro TZ zająć, bo ja akurat dopiero o szóstej do domu wracam. Obiecałam studentom już dawno ekstra termin poprawkowy po godzinach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:22, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | Daj spokój... Dwa plakaty na zadupiu Gdanska
One są podpisane drobnym druczkiem... |
Od czegoś trzeba zacząć
Hanik napisał: | Cholercia
zaczyna mnie boleć ząb |
Ja jutro idę do zębologa na 17:30. Poprzedni termin nie wypalił ze względu na infekcję i opryszczkę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Śro 22:26, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: | equitana, Ali, dzieki za slowa pocieszenia W sytuacjach kryzysowych ogniskuje sie na dzialanie i akcje ... moja Mama wrecz przeciwnie, rozkleja sie na budyn Mnie denerwuje to natrzasanie sie nad chwilowymi niomocami, a Ja wyznaczanie nowych zadan i celow ... ja daze do efektow, a ona szuka audytorium dla swojego gadania jak zle i nieszczesliwie ...
Ale damy rade |
u mnie jest to samo...
Wind Mama moja wpada w deprechę, załamuje się kompletnie no i widzi wszystko w czarnych barwach... a ja w takiej samej sytuacji dostaję speeda, taka sytuacja działa na mnie pobudzająco -działam, nie czuje zmęczenia, -działam, nie poddaje się, czuje wtedy ogromna moc..
Wind za mamę aby jak najszybciej wróciła do formy psychicznej to bardzo ważne może najważniejsze i fizycznej - wiem ze szybko tak się stanie bo ma wspaniałą córkę pomocną, wspierającą a to bardzo istotne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 22:57, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
INA napisał: | Wind napisał: | equitana, Ali, dzieki za slowa pocieszenia W sytuacjach kryzysowych ogniskuje sie na dzialanie i akcje ... moja Mama wrecz przeciwnie, rozkleja sie na budyn Mnie denerwuje to natrzasanie sie nad chwilowymi niomocami, a Ja wyznaczanie nowych zadan i celow ... ja daze do efektow, a ona szuka audytorium dla swojego gadania jak zle i nieszczesliwie ...
Ale damy rade |
u mnie jest to samo...
Wind Mama moja wpada w deprechę, załamuje się kompletnie no i widzi wszystko w czarnych barwach... a ja w takiej samej sytuacji dostaję speeda, taka sytuacja działa na mnie pobudzająco -działam, nie czuje zmęczenia, -działam, nie poddaje się, czuje wtedy ogromna moc.. |
A ja myślę, że ta moc/niemoc zależy od tego komu jest ona potrzebna. Jeśli nam samym, często poddajemy się łatwo i po prostu wpadamy w deprechę, a jeśli w potrzebie jest ktoś nam bliski możemy góry przenosić i popełniać wszelkie niemożliwe czyny żeby tej osobie pomóc. Tak chyba jest większość ludzi skonstruowana...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Śro 23:07, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Niio, ubrałam się świątecznie...foty z ostatnich dni
Dzisiaj juz ciut lepiej bo sobie światło za plecami zapaliłam i mi po oczach ekran nie dawał.
Wind podziwiam Cie i wspieram duchowo. Opieka nad schorowana starsza osobą to trudna sprawa. Młodzi musza sobie zdać sprawę, że na starsze pokolenie szpital dziala baaardzo depresyjnie. Do tego dochodza wszelkie rozmowy na sali grrrrr, współpacjentki potrafią schrzanić najlepszą robote chirurgów! Do tego są dla Mamy więcej sugestywne niż zastęp profesorów
Wytłumacz Mamie, że costam u kogostam TO NIE U NIEJ!, że ONA jest jedna nie powielona, że gadanie pacjentek ma puszczac kolo uszu i nie przypasowywac do siebie.
A poza tym Terier jesteś...dasz radę!!!
Sirion za Bunga bedziemy trzymac kciuki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 23:12, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Borsaf nie wierzę! Regonika wstawiłas do avatarku! tylko w czym on tego ciekawskiego nochala maczał, hi hi hi
Wind pozdrów mamę i nie dawaj się!!! dasz radę!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 23:14, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Borsaf - piękne i gustowne ubranko!
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 23:20, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: |
Daj spokój... Dwa plakaty na zadupiu Gdanska
|
no, dla innych to marzenie ściętej głowy od czegoś trzeba zacząć sławę a ty początek masz za sobą
Wind, mama czuje twoją siłę i determinację, na pewno zna wyniki, więc może sobie odpuścić i się popieścić szpital, emocje, stres mogą bardzo zle wpłynąć na psychikę jak wróci do domu będzie dużo, dużo lepiej
Sirion zaciśnięte
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Śro 23:36, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ginger ten czarny pychol to jego znak rozpoznawczy...on tak ma
Jak był mały to często mówiłam, że czarniawy jak Skrzetuski hihihi
|
|
Powrót do góry |
|
|
rita
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LODZ
|
Wysłany: Czw 9:11, 16 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Witam,ale tu cicho i kawki niet to ja dzisiaj zrobie,a co
Miłego dnia zycze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|