Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Kawiarenka pod czapraczkiem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 2488, 2489, 2490 ... 4004, 4005, 4006  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Borsaf
Gość





PostWysłany: Czw 12:45, 30 Kwi 2009    Temat postu:

Zach, przypuszczam, ze skojarzyłam nie Ciebie i LL, a mundury. Zreszta sny to zupełnie inna bajka i kto wie, co w glowie zapadło, nawetmigawka z tv np.
Musze pamiętac, zeby na noc kwiatki sobie ogladać hihihi
Asher ja też wole zimne mieszkanie Very Happy ale własnie mam wyjśc do miasta i sie zastanawiam, co na siebie włozyc? Zwykle sie za cieplo ubieram bo wyziebiona w mieszkaniu, wydaje mi sie, ze na dworzu tez prawie ta sama temperatura, a tu 35 w słoncu.


Ostatnio zmieniony przez Borsaf dnia Czw 12:48, 30 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Biedrona



Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 13:08, 30 Kwi 2009    Temat postu:

JovannaKciuki Kciuki Kciuki

Sny to niesamowita sprawa, skąd sie takie dziwadła w głowie roją? Kiedyś miałam sen z narracją po węgiersku Shocked a raz wyśniłam nową rasę psów - skrzyżowanie renifera z shar pei, nazywał się... bączek fałdonosy Very Happy

miłego dnia wszystkim!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beata
Zaangażowany


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowy Sacz

PostWysłany: Czw 13:11, 30 Kwi 2009    Temat postu:

witam wszystkich w kawiarence i zycze milego wypoczynku przez te trzy dni,oby byly sloneczne ,choc u mnie czekamy na deszcz bo popekala juz ziemia z braku wilgoci.Wczesniej chodzily nawet burze po gorach wokol Sacz , w miescie nic - ani kropla-zaczyna sie lekko chmurzyc ,jest nadzieja ze cos laskawie kapnie nam na glowy.Jeszcze raz milego wypoczynku dla wszystkich terierowiczow.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Czw 13:11, 30 Kwi 2009    Temat postu:

Jovanna Kciuki Kciuki Kciuki

asher, dobre, dobre Laughing

Powiedzcie mi jak to jest, jak nie mam drugiego śniadania ze sobą w pracy to nie jestem głodna przez cały dzień, jak wiem, że kanapeczki w torbie leżą, to od rana myślę o tym drugim śniadaniu/obiedzie Cool Chyba zjem Laughing

Mnie się śniło, że kot mi coś na głowę zrzuca i niestety, kiedy się obudziłam okazało się się Kropa łazi po półce nad moją głową i poluje na muchy... o piątej rano Guy with axe Gadzina pierońska, jak ją przeganiałam, to się przyczajała na niższej półce i obserwowała czy patrzę, jak jej się wydawało, że śpię to myk na górę Twisted Evil Ja tylko "Kropcia nie wolno!!!", a Kropcia natychmiast pad i udawała że tylko sobie tu leży... prześmieszny jest ten kot, nawet nie można się na nią gniewać Very Happy
Powrót do góry
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 13:21, 30 Kwi 2009    Temat postu:

Jovanna Kciuki Kciuki Kciuki
Asher czas na szorstka Wink Very Happy
ale u nas gorąco Twisted Evil taka wiosna, albo jeszcze gorętsza, była 9 lat temu Very Happy w dyngusa dzieciaki w ogrodzie z węża się lały, a na wystawie w Opolu asfalt płynął Wink byle do zimy Wink Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jovanna
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Czw 13:56, 30 Kwi 2009    Temat postu:

asher napisał:
Jovanna, to na rowerki wskakujcie Very Happy Albo per pedes! Very Happy No i, oczywiście Kciuki Będzie dobrze!


rowerow nie posiadamy Sad a per pedes sie nie da, przynajmniej ja nie moge, bo mi nogi puchna i bola, lubie taka pogode, ale mnie wykancza ten gorac...

dostalam zwolnienie a lekarka w przychodni mnie pocieszyla ze sie nadaje na rente i jeden papierek im starczy zeby to uzyskac.... no zobaczymy... Rolling Eyes


Ostatnio zmieniony przez jovanna dnia Czw 20:45, 30 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beata
Zaangażowany


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowy Sacz

PostWysłany: Czw 15:31, 30 Kwi 2009    Temat postu:

Jovanna trzymam kciuki za Ciebie na komisji lek.-zycze spokojnej RENTY-i duzo zdrowka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magicnesca
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Urwiskowo

PostWysłany: Czw 17:06, 30 Kwi 2009    Temat postu:

Borsaf napisał:

Magicnesca cos Twój kot ogonem dawno nie kręcił, brakuje tu Ciebie i Twojego zapału hihihi


Witajcie Very Happy jak miło że mój kociak tak Wam się podoba!!!
Ja staje się naprawdę kocicą Twisted Evil zwolniłam trochę tempo kręcenia ogonkiem, bo jak na kocicę przystało wygrzewam się na słoneczku i co najlepsze takie wygrzewanie od tamtego roku sprawia mi przyjemność ,czego nie lubiłam w poprzednich latach Twisted Evil



Jak się przełamywać to się przełamywać we wszystkim Wink Cool
Skończył mi się kurs tańca , areobic jak najbardziej jeszcze latam od czasu do czasu ,teraz przerzuciłam się z wielką ochotą na rower i wypady do aquaparku Very Happy
Jak już jest tak jak dzisiaj , że nie mogę na rowerek ,bo idzie burza a TZ pojechał do ZK to zostaje mi mój zestaw ćwiczeń czyli moja "ławeczka - huśtaweczka" , dzisiaj z nadmiaru czasu już mam 5 X 25:) i na tym nie koniec. Myślę o spacerku w deszczu jak tylko zacznie padać , kiedyś to uwielbiałam , więc następny "powrót do przeszłości" Very Happy

Po świętach zadbałam o taką dietę odchudzająca , więc jest wszystko ok:)


Buziaki dla wszystkich
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jovanna
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Czw 18:58, 30 Kwi 2009    Temat postu:

Wasze kciuki sa niezawodne i rewelacyjne !!!!.....
Orzeczenie mowi ze jestem czesciowo niezdolna do pracy do 30.04.2011 roku. Dobre i tyle.
Teraz mam czekac na decyzje. Strasznie sie ciesze Wink....


Heart Heart Heart Super


Ostatnio zmieniony przez jovanna dnia Czw 18:59, 30 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wind
Weteran


Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 20:38, 30 Kwi 2009    Temat postu:

Hej, hej Smile

Kochani, jeszcze raz dziekujemy (wraz z Mama) za slowa wsparcia i otuchy ... i za to, ze jestescie Smile Z Wam wszystko jest latwiejsze, a czlowiek czuje sie jak terier-twardziel ktoremu zadna przeszkoda nie straszna Very Happy Po krotce, aby nie zanudzac, napisze ze z kazdym dniem idzie ku lepszemu, a intensywna rehabilitacja czyni cuda. Ciesze sie, ze w tych najtrudniejszych tygodniach moge byc z Mama i wszystkiego osobiscie dopilnowac Twisted Evil Very Happy

jovanna, ciesze sie razem z Toba Smile Mam tez nadzieje, ze uda Ci sie dojsc do dobrego zdrowka i z kazdym miesiacem Twoja kondycja bedzie lepsza! To teraz najwazniejsze Kciuki

Magi, niezmiennie podziwiam Twoj optymizm i zycie pelna i powabna piersia Very Happy Tak trzymac, bo z zyciem jak z cytryna, trzeba wyciskac az do ostatniej kropli Cool

asher, Borsaf
, co Wy z tym zimnem Wink Gdy jest tak cieplo jak teraz, czuje ze zyje Smile A w domu to juz musi byc mega cieplo, bo w temperaturach nizszych niz 22 - 23 st. hibernuje na smutno i na marudno NieOK

Dzisiaj sprawdzalam w aptekach przygotowanie naszego kraju do ewentualnej pandemii Wink Nie chce siac niepotrzebnych strachow i obaw, ale dostepnosc lekow graniczy niemal z cudem. W koncu jakos udalo mi sie zdobyc jedno opakowanie leku ... podobno ostatnie w hurtowniach na Slasku Rolling Eyes Shocked
Powrót do góry
Zobacz profil autora
asher
Gość





PostWysłany: Czw 20:50, 30 Kwi 2009    Temat postu:

Wind napisał:

asher, Borsaf
, co Wy z tym zimnem Wink Gdy jest tak cieplo jak teraz, czuje ze zyje Smile A w domu to juz musi byc mega cieplo, bo w temperaturach nizszych niz 22 - 23 st. hibernuje na smutno i na marudno NieOK

Nie znasz się! Very Happy

Wind napisał:
Dzisiaj sprawdzalam w aptekach przygotowanie naszego kraju do ewentualnej pandemii Wink Nie chce siac niepotrzebnych strachow i obaw, ale dostepnosc lekow graniczy niemal z cudem. W koncu jakos udalo mi sie zdobyc jedno opakowanie leku ... podobno ostatnie w hurtowniach na Slasku Rolling Eyes Shocked
A jakiego leku? Można kupić w aptece coś, co tłucze wirusy grypy? Nawet nie wiedziałam, grunt to optymizm Laughing Wink
Powrót do góry
Wind
Weteran


Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 21:07, 30 Kwi 2009    Temat postu:

asher, czy tlucze to sie okaze, chociaz wolalabym aby zgnilo mi w lodowce niz mialabym koniecznosc uzycia Rolling Eyes Kupilam Tamiflu, zamowilam tez Relenze ale czarno widze jej dostepnosc ...
BTW zamowilam nie dlatego, ze panikuje tylko dla samego mania ... Cool
Borsaf zbiera przydasie a ja leki dla mania Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Czw 21:50, 30 Kwi 2009    Temat postu:

Wind, ciesze się, ze z Mama coraz lepiej. Najwazniejsze że pesymizm minął, uwierzyła, ze będzie jeszcze na tance chodzić...to 9/10 sukcesu!

Temperatura w duzych, północnych pokojach jest 16,5 stopnia więc u mnie byś jak niedźwiedź zasnęła...do lata. Wtedy się tam z przyjemnością przebywa Very Happy
Dobrze, ze w południowych pokojach jest normalnie bo w polarkach i bamboszkach bym musiała chodzić. Teraz całe popołudnia jestem w ogrodzie, przy domu więc sie wygrzewam, a nawet cienia szukam.

Ja mam miły, ale dylemat. Cały czas główkuję od rana i nie moge sie zdecydować Crying or Very sad
Mąz mi zdradził, ze na urodziny mam dostać nowego kompa albo laptopa...mam zadecydować...do jutra!!!!
Korci mnie ten laptoś bo wygodniejszy ale wiadomo, ze stacjonarny mozna sobie rozbudowywać. Czylaptosie sie więcej psują od stacjonarnych?
Oni z synem już upatrzyli coś i chca kupić w sobotę bo w sobotę jest dzień bez wat-u na AGD i w tym sklepie sa też kompy i laptosie więc byloby to o wiele taniej.
Laptos ma jedną niezaprzeczalną zaletę...jak czegos nie umiem ustawić, biorę go pod pache i ide do mózga, a nie musze czekać aż mózg będzie miał wilne i przyjdzie do domu. To mi własnie brat uswiadomił jak mu mówiłam, ze skyp mi sie raz wyswietla, a raz nie...pewnie gdzies trzeba odptaszkować Evil or Very Mad
Ale mi klina zabili!!!
Powrót do góry
Wermont
Weteran


Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 22:11, 30 Kwi 2009    Temat postu:

Borsaf napisał:
Ja mam miły, ale dylemat. Cały czas główkuję od rana i nie moge sie zdecydować Crying or Very sad
Mąz mi zdradził, ze na urodziny mam dostać nowego kompa albo laptopa...mam zadecydować...do jutra!!!!
Korci mnie ten laptoś bo wygodniejszy ale wiadomo, ze stacjonarny mozna sobie rozbudowywać. Czylaptosie sie więcej psują od stacjonarnych?
Oni z synem już upatrzyli coś i chca kupić w sobotę bo w sobotę jest dzień bez wat-u na AGD i w tym sklepie sa też kompy i laptosie więc byloby to o wiele taniej.
Laptos ma jedną niezaprzeczalną zaletę...jak czegos nie umiem ustawić, biorę go pod pache i ide do mózga, a nie musze czekać aż mózg będzie miał wilne i przyjdzie do domu. To mi własnie brat uswiadomił jak mu mówiłam, ze skyp mi sie raz wyswietla, a raz nie...pewnie gdzies trzeba odptaszkować Evil or Very Mad
Ale mi klina zabili!!!


ja stawiam na laptosia jednak... mam oba w domu, stacjonarny i laptosia... tego drugiego bardziej lubię Wink
a tak na poważnie, ja akurat bardzo dużo piszę, sporo klawiatury używam. Laptop jest "delikatniejszy" dla moich rąk... rzadziej np. mam zapalenia ścięgien od zbyt dużej ilości pisania... i nie ląduję w gipsie, jak mi się za duże zlecenie na pisanie zdarzy Wink (a tak, taka zdolna jestem, od pisania na kompie założyli mi gips, bo przegięłam)...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wind
Weteran


Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 22:12, 30 Kwi 2009    Temat postu:

Borsaf, sadze ze nie ma reguly ... jesli w sprzecie jest slabsza czesc, to nastapi awaria ... Obecnie wiekszosc producentow oferuje 24-miesieczna gwarancje door to door, ktora daje nam poczucie bezpieczenstwa a w sutuacji koniecznosci sprawny odbior sprzetu.
Osobiscie odkad pracuje na notebookach, to juz nigdy nie wrocilabym do PC-ta. Lekki, mobilny notebook, z dobra bateria (i ewentualnie dodatkowa), wyposazony w mobilne lacze internetowe to jest to co lubimy najbardziej Very Happy Gdy domowa robota zaczyna sie nudzic, a cztery sciany zaczynaja dzialac przygnebiajaco, biore sprzet pod pache i jade do Saskiego, na Pola Mokotowskie czy po prostu na Kabaty i przenosze robote w plener Very Happy I to jest ta wyzszosc kompaktowego sprzetu nad wielka skrzynka Very Happy

A tak z innej beczki ... czy ktos oprocz mnie jedzie na weekendowe zawody? Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 2488, 2489, 2490 ... 4004, 4005, 4006  Następny
Strona 2489 z 4006

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island