Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Śro 19:55, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 20:14, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wind jesteś bardzo dzielna!
Ja przed chwilą zmieniałam Derysiowi opatrunek, bo w tym deszczu pomimo buta zamoczył sobie cały bandaż i przy okazji odkryłam na opuszce dyndający kawał skóry wielkości ludzkiego paznokcia. Nie wiem czy odciąć mu to czy zostawić? Póki co zostawiłam. Nie wiem czy to ukrwione, czy będzie bolało w momencie odcinania?
Jutro na trymowanko przychodzi Mona, derysiowa córa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 20:20, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Witajcie, u nas leje i wieje jak nieszczęście, no i żeby to był ciepły deszczyk to ok, ale skąd LODOWATY a wichura masakryczna Zakupiłam parasol i już jest w koszu, bo się połamał, a takiego pięknego wrzosowego parasola jeszcze nie miałam w swojej kolekcji...
Do tego ruda kicha na klatce schodowej i generalnie nie życzy sobie wychodzić, a dzisiaj jak pomalowali olejną to dopiero śmierdzi (chociaż to pewnie bezzapachowa ), nawet drzwi wyjściowe uszczelniłam mokrym ręcznikiem, bo ciągle tam chodziła, wąchała i kichała... a ja myślałam, że to ja jestem największym alergikiem w tym domu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 20:31, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: | Wind napisał: |
coztego, umylam ptaszora, rozkleilam z krwi piora i uzylam CARDINAL STOP BLEEDING. |
A przestał się skubać? |
tak dobrze to nie ma Tak jak napisala Borsaf, czynnikiem stresogennym moze byc wszystko Pati jest ptaszorem znalezionym na parapecie, do ktorego nikt nie chcial sie przyznac i chyba po przejsciach, bo jak do nas przylecial jego stan byl taki, ze myslalam iz nie uda sie dziobaka uratowac To wlasnie dr Kruszewicz uratowal mu zycie, zalecajac dla towarzystwa dokupic partnera ... Kupiony partner okazal sie namolna partnerka i tak oto rozpoczal sie prawdziwy koszmar Patisona Biedak codziennie nagabywany jest na "jajko" do powstania ktorego wcale mu nie spieszno ... Ale kobiety wiedza jak omotac i zgnebic partnera aby zaspokoic instynkt prokreacyjny ... oj wiedza ... codziennie widze jak Floopy (ONA) okazuje Patiemu milosc i przywiazanie wyczesujac jego przerzedzone piora, a gdy ten pozostaje obojetny na zaloty z impetem dziobie go po grzbiecie i spycha z zerdzi ... Nie ma chlopak latwego zycia ... i nawet koszmarne okaleczenia mu nie pomagaja
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Śro 22:15, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wind to mi wygląda na znęcanie się nad biednym ptaszorkiem
Ali co ten Deryś robi z łapami?
TTT czy ktoś z Was wie co się dzieje z Gosią_i_Luką?
Ostatnio zmieniony przez coztego dnia Śro 22:17, 06 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:21, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Nie mam pojęcia co z Gosią
Deryś za frisbee ganiał. Już w Łodzi musiał sobie coś zrobić w tę łapę, bo pisnął jak się z mamą żegnał i mama go za łapkę złapała. A wczoraj pewnie doprawił.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Śro 22:25, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No,...Gosia i Aga-o cos sie nie odzywaja. Aga pewnie ostatnie przygotowania do slubu robi. Cos mi kołacze po głowie, ze to w lipcu ma być?
|
|
Powrót do góry |
|
|
hana
Gość
|
Wysłany: Śro 22:30, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
a tak a pro pos-co u KMJ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:30, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
1 sierpnia chyba
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:31, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
KMJ przysłała mi dzisiaj fotki psiurów. Jak się uporam z fotkami z Łodzi to wstawię
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 22:48, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
hana napisał: | a tak a pro pos-co u KMJ? |
chora, zakatarzona... ale ploty dzisiaj uskuteczniłyśmy
|
|
Powrót do góry |
|
|
konala
zbanowany
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 1270
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Stolica Mazur
|
Wysłany: Czw 7:51, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Witajcie czwartkowo.
Zapraszam na kawkę i herbatkę.
Zdrówka życzę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42057
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 8:18, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki za pyszną kawusię . U nas znów słoneczko świeci od samego rana
|
|
Powrót do góry |
|
|
konala
zbanowany
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 1270
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Stolica Mazur
|
Wysłany: Czw 8:32, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Padać przestało, jest pochmurnie i huczy wiatr. Deszczyk nadal zapraszam z odrobiną ciepełka i słoneczka na przemian. Cieszę się, że kawusia smakuje.
Spacer zaliczyliśmy najkrótszą trasą, potem micha i lulu, a ja rozkoszuję się widokiem zieleni mojego trawnika, który udało się skosić przed deszczem. Miłego dnia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Czw 8:52, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Witam slonecznie i sucho, choc zimnawo
Wczoraj ładnie popadało to listeczki od razu zieleńsze na krzewach, aż milo popatrzeć. Podobno sie ociepli pod koniec tygodnia. Moze to te zimne ogrodniki były??? Może juz nie przyjdą przymrozki majowe?
Dzisiaj świętujemy 4 rocznice urodzin Regonika i ma zapowiedziany dłuuugi spacerek i paróweczki!
Regonik świetuje razem z Goranik i kelpiczka Mokki!!!
Ale mam dorosłego psa
Ostatnio zmieniony przez Borsaf dnia Czw 9:07, 07 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|