Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Kawiarenka pod czapraczkiem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 2635, 2636, 2637 ... 4004, 4005, 4006  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 12:10, 11 Lip 2009    Temat postu:

na terierach w potrzebie w temacie Balbiny Benita prosi o pomoc warszawiaków
Benita napisał:
Zainteresowani juz wiedzą, że mała jest wystawiona na allegro. Miałam wczoraj telefon w jej sprawie , ale mam obawy czy przypadkiem nie jest potzrebna do budy. Musze to sparwdzic. Czekam na informacje , czy ktos z Warszawy wybrał by sie ze mna w okolice Mławy by sprawdzic co to za ludzie. Sunieczkę wypatrzyła 14 lwtnia dziewczynka - córka i wszyscy zatwierdzili Balbinke . Bardzo im sie podoba, bo jest taka ładna, czysta. jednak pierwsze pytanie było ile trzeba za nia zapłacic i ze tak daleko. Zaproponowałam transport to zapytali sie ile beda winni. Czy jest ktos chetny mi towarzyszyć z wiekszym doswiadczeniem w sprawach adopcji ? Mam obecnie 2 tygodnie urlopu i mog e sie dostosowac.

może ktoś miałby czas i mógł pomóc prayer Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rita
Moderator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: LODZ

PostWysłany: Sob 19:40, 11 Lip 2009    Temat postu:

Witam wszystkich serdecznie wczesnym wieczorkiem Smile
kardusiu tak sie ciesze,ze u Pawła jest dobrze Heart
nie chce Wam psuc wieczoru,ale zobaczcie to Sad

[link widoczny dla zalogowanych]

/to testy na psach,kotach przeprowadzane przez Eucanube Rolling Eyes /.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42057
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Sob 20:39, 11 Lip 2009    Temat postu:

Okropność Sad Evil or Very Mad NieOK
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bos
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wodzisław Sl

PostWysłany: Sob 22:56, 11 Lip 2009    Temat postu:

Flaire napisał:


My właśnie wróciliśmy z wypadu na Mazury i nad morze - odwiedzili mnie przyjaciele ze Stanów i pojechałam pokazać im kawałek Polski. Smile Spłynęliśmy kawałkiem Krutyni, odwiedziliśmy pochylnie na kanale ostródzko-elbląskim, odwiedziliśmy Trójmiasto. Dwa razy poratowała nas zach: raz, gdy nie mogliśmy znaleźć miejsca, żeby coś zjeść (Shocked), a drugi, gdy nie mogliśmy znaleźć noclegu. ......... Rolling Eyes


.... no to pięknie zapamiętają Polskę, Smile brak żarcia i noclegów ...... dobrze że zach była na podorędziu Smile Smile ale wiadomo ...... strażak zawsze pomoże Smile Smile Very Happy na dodatek patriotka Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bos
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wodzisław Sl

PostWysłany: Sob 23:15, 11 Lip 2009    Temat postu:

coztego napisał:


Czy ktoś ... się zna na owadach? Mad


.... oczywiście .... Niesiołowski Razz Smile ....a te łowady to na pewno z Platformy Razz Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bos
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wodzisław Sl

PostWysłany: Sob 23:38, 11 Lip 2009    Temat postu:

rita napisał:
Witam wszystkich serdecznie wczesnym wieczorkiem Smile
kardusiu tak sie ciesze,ze u Pawła jest dobrze Heart
nie chce Wam psuc wieczoru,ale zobaczcie to Sad

[link widoczny dla zalogowanych]

/to testy na psach,kotach przeprowadzane przez Eucanube Rolling Eyes /.



...... no nie pojęte .......... NieOK Guy with axe Guy with axe Guy with axe NieOK NieOK NieOK
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bos
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wodzisław Sl

PostWysłany: Nie 12:36, 12 Lip 2009    Temat postu:

Very Happy Nikt nie zrobił kawy .....ooooo ,nie ładnie Razz
Wprawdzie już południe ....ale ja jeszcze nie piłem kawusi więc zapraszam, kto chce się ze mną napić kawy v kto herbatki .....

Miłego dnia, powodzenia na wystawach ..... Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Nie 13:22, 12 Lip 2009    Temat postu:

Ja też jeszcze kawki nie piłam, więc z przyjemnością się poczęstuję boską kawką Very Happy
Powrót do góry
rita
Moderator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: LODZ

PostWysłany: Nie 14:31, 12 Lip 2009    Temat postu:

zadziorny napisał:
Kardusia napisał:
Jeżeli jeż był nosicielem wścieklizny a Jogi był tydzień temu szczepiony...czy nic mu nie grozi ???
Matko...ja już na zimne dmucham i zaczynam dzielić włos na czworo.

Nic mu nie grozi. Szczepionka przeciwko wściekliźnie działa znacznie dłużej niż rok Cool Very Happy

A mnie pan doktor powiedział,ze to szczepionka bardziej dla ludzi Rolling Eyes /szczepiłam wczoraj Paryska,bo jedziemy za tydzien do Karwi Brawo /.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Nie 17:30, 12 Lip 2009    Temat postu:

Kardusia napisał:

Jeżeli jeż był nosicielem wścieklizny a Jogi był tydzień temu szczepiony...czy nic mu nie grozi ???

A kto kogo pogryzł? Jogi jeża czy jeż Jogiego? Nic mu nie będzie Smile
Powrót do góry
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42057
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Nie 19:18, 12 Lip 2009    Temat postu:

Witajcie wieczorkiem Cool Very Happy. Boska kawusia wprawdzie już zimna, ale niech stracę i tak ją wypiję Very Happy

Ostatnio zmieniony przez zadziorny dnia Nie 19:19, 12 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kardusia
Gość





PostWysłany: Nie 23:29, 12 Lip 2009    Temat postu:

coztego napisał:
Kardusia napisał:

Jeżeli jeż był nosicielem wścieklizny a Jogi był tydzień temu szczepiony...czy nic mu nie grozi ???

A kto kogo pogryzł? Jogi jeża czy jeż Jogiego? Nic mu nie będzie Smile


Witam wieczorkiem Smile !

Coztego - chyba jeż sprowokował...bo jeże wydzielają bardzo "aromatyczny zapach"...ale wychodzi na to,że to Jogi pogryzł jeżyka. Krew się lała.... Sad Nawet nie wiem, czy jeżyk przeżył. Wyniosłam rannego na pole Sad .
Wiem,że Jogiemu nic nie będzie, ale jednak miał jeżową krew w pysku Rolling Eyes . W pierwszym momencie obleciał mnie strach Shocked .
Paskud (Jogulec) jeden - rano wrócił na miejsce zbrodni ... NieOK Guy with axe Sad

Melduję - gniazda os zdjęte. Przyjechała ekipa SP. Pan strażak w stroju prawie kosmity - pozdejmował wszystkich sześć sztuk do worka i wywieźli toto do lasu. Po wszystkim - domek został "zdezynfekowany" - zeby czasem nie przyszło im do łba by wracać... Guy with axe
Mam nadzieję,że będzie spokój.
Ale w lodówce i tak mam na wszelki wypadek 2 ampułki DEXAVEN-u.

Gdybym je miała dwa lata temu, Dolisia zapewne by przeżyła... Crying or Very sad

Dobrej nocy ...
Powrót do góry
Anisha
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Nie 23:42, 12 Lip 2009    Temat postu:

Kardusia napisał:
Ale w lodówce i tak mam na wszelki wypadek 2 ampułki DEXAVEN-u.

Gdybym je miała dwa lata temu, Dolisia zapewne by przeżyła... Crying or Very sad

Kardusiu, czy to jest jakiś środek odczulający po użądleniu? Dla psów, dla ludzi, czy i tak i tak? Ja jestem panikara na widok wszystkich latających owadów w paski od czasu jak półroczny Glutek wziął nieco ospałą osę do pyska i oczywiście szybko tego pożałował, a ja ze strachu mało na serce nie padłam zanim dowiozłam go do weta, bo spuchł i ledwo stał na łapach... Sad Od tamtej pory boję się tego paskudztwa strasznie. Rolling Eyes W dodatku dzisiaj miałam prawdziwie koszmarny sen, w którego finale Szagulina na moich oczach umierał nie mogąc złapać oddechu i jestem dodatkowo cały dzień wystraszona i przewrażliwiona na jego punkcie. Neutral Embarassed Skąd się bierze taki DEXAVEN i jak się go podaje?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kardusia
Gość





PostWysłany: Nie 23:51, 12 Lip 2009    Temat postu:

Anisha - te amp. mam od weta. Po mojej bardzo smutnej i tragicznej historii z Dolką - pani dr wyposażyła mnie z zestaw p-w wstrząsowy w ramach pierwszej pomocy. Podaje się to jako injekcję domięśniową w razie wstrząsu anafilaktycznego i silnej reakcji alergicznej na jad os, szerszeni, pszczół. Podtrzyma w razie potrzeby psa przy funkcjach życiowych do przyjazdu weta.
Nie wiem czy to jest jest odpowiedni lek dla ludzi - muszę poczytać... Rolling Eyes

Uważam,że warto to mieć w razie takiej sytuacji.

I oby nigdy nie było potrzebne... Sad .


Ostatnio zmieniony przez Kardusia dnia Nie 23:53, 12 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
bos
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wodzisław Sl

PostWysłany: Pon 8:02, 13 Lip 2009    Temat postu:

Very Happy .... Kardusiu cieszę się że masz "stadko" os poza domkiem. ^ gniazdeczek ....to sporo.

Ja na działce pare lat temu miałem na poddaszu 2 kokony. Nieswiadomie posłałem Justynkę po jakiś sprzet własnie na poddasze ......i ta o mały włos została by pożądlona przez osy,a na dokładkę spadła by jeszcze z drabiny.Uciekaliśmy do domku i po jakimś czasie wyszedłem na zewnatrz poubierany w co się dało..... może nie wyglądałem jak kosmita ......ale jak "kuracjusz" szpitala psychiatrycznego Smile
Rozrobiłem wtedy wszystkie dostępne środki owadobójcze jakie miałem do opryskiwacza .....i tak uzbrojony poszedłem na wojnę z osami. Większość os była w kokonach więc lałem po nich tymi środkami ile się dało.....na początku był rwetes niemiłosierny....banda wypadła na zewnątrz i na mnie ..... ja wtedy tego nie czułem ....byłem również w oparach tej substancji. Osy po woli zaczęły słabnąć.... ich gniazda tak namokły, że same odpadły od belki stropowej. Zebrałem wtedy je do wiadra w którym ledwo się mieściły. Larwy os wyglądały jak grube białe gąsienice , prawie się nie ruszały. Wyniosłem je do lasu wykopałem dół zadeptałem reszte.....i zakopałem.
Potem przez kilka dni.....odchorowałem swoją głupotę, nawdychałem się tych wszystkich "specjałów" że hoho
Nasłuchałem się również o tym jak to mogłem wziąć worek foliowy i wieczorem zerwać gniazda do worków ...... no niestety były w takim miejscu między belkami stropowymi, że ni jak można było podejść, na dodatek na poddaszu jest bardzo nisko ...... więc operacja taka nie mogła się zakończyć sukcesem.

Ale, ale .........
dość gadania....kawa z rana jak śmietana



Miłego dnia


Ostatnio zmieniony przez bos dnia Pon 8:12, 13 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 2635, 2636, 2637 ... 4004, 4005, 4006  Następny
Strona 2636 z 4006

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island