Kawiarenka pod czapraczkiem

zadziorny

[link widoczny dla zalogowanych] Cool

alfiki

W Gdańsku zima. Doczekałam się fajnego śniegu. Gonitwy dzisiaj na spacerze nie było końca Very Happy

Oby tak zostało na Gwiazdkę Very Happy

Choraczki zdrówka życzymy Kciuki

ibolya

Talviszon

Ja bardzo żałuję, że ode mnie do pracy nie ma żadnej drogi, którą by się dało rowerem pojechać, bo te niecałe 10 km to trasa na rowerek w sam raz Wink

A okolice przyjazne - łąki, pola, las tu i ówdzie.

Ale niestety... jest tylko główna droga przelotowa Wrocław-Opole, bez pobocza, niebezpieczna, pełno na niej tirów i kierowców-furiatów (i dużo wypadków), oraz druga, spokojniejsza tylko na pozór, bo wąska, ale coraz bardziej zajeżdżana tirami (bo to przy okazji droga dojazdowa na autostradę). A wielka szkoda, bo gdyby były warunki, wiele osób dojeżdżających do pracy na takich niezbyt dalekich trasach przesiadłoby się na rowery.

Tak więc chcąc nie chcąc, muszę jeździć pociągiem, co przy normalnych warunkach i bez opóźnień zajmuje mi niecałe 10 minut (sam przejazd), ale teraz jak zima (niespodziewanie i nagle) zaatakowała kolej, ten czas się wydłuża, bo minimalne opóźnienia pociągów jadących od strony Opola w kierunku Wrocławia to pół godziny.

różowa

Witajcie!

My raniutko stawiliśmy się w Klinice Małych Zwierząt. Chili bynajmniej nie zareagowała stresem na miejsce, bardzo ją interesowały pieski, które też czekały na wizytę. Zdjęcie szwów dopiero w Poniedziałek, 10 dni od operacji. Lekarz obejrzał nóżkę, obmacał, nie jest to bolesne dla niej, bo nawet nie pisnęła. Wszystko jest ok, tylko mam wykonywać z małą ćwiczenia na tą nóżkę, żeby zaczęła jej używać, bo na razie ją oszczędza... doszłyśmy ze znajomą do wniosku, że może być to na tle psychicznym bardziej, niż fizycznym. Rolling Eyes

Miejmy nadzieję, że przełamie się i zacznie śmigać. Smile

Pozdrawiam!

magnitudo

witam z zimowego Poznania Rolling Eyes

jest tak zimno, że nie ma co wstawiać uśmieszku Wink

a śnieg ciągle prószy Twisted Evil

w lesie pięknie, ale w mieście już niekoniecznie, a w garażu biała, solna powłoka Guy with axe

uwaga na psie łapki bo łatwo ulegają alergii po tej mieszance solno-piaskowej Sad

miłego dnia bez korków i oczekiwań na przystankach Cool

ela

ech korki w dużych miastach wiadomo ale kurna chata w takiej pipidówie jak Kłodzko ??!!!
koszmar totalny ...do miasta mam normalnie 10 minut , żeby zakupy zrobić muszę się wybrać za rzekę , autem docieram ponad godzinę ...na nogach 10 minut ale ręce do ziemi od tobołków

Wind

Rzeczywiscie w Warszawie byl dzisiaj wyjatkowo piekny dzien Very Happy

W sam raz na dluzszy spacer Cool

Na kilka dni takiej zimy to nawet moge sie zgodzic. A potem niech nastanie lato Laughing

Majutek tradycyjnie zaliczyla dwa zastrzyki i ogledziny lapki. Wszystko ok, ale podobnie jak Chili, Maja lapki do chodzenia nie uzywa. Lekarz mowi, ze na tym etapie to dobrze i na pierwsze obciazanie lapy trzeba jeszcze poczekac, a dochodzenie do pelnej sprawnosci to kwestia dlugich miesiecy, a nie paru tygodni Rolling Eyes

Poza tym, pierwszy raz od wypadku zostawilismy Maje na dwie godziny sama, oczywiscie zamknieta w kennelku. Nasza dzielna dziewczynka, przespala caly ten czas, zupelnie nie interesujac sie usztywniaczem lapki. Troche sie martwilismy, ze bedzie chciala go nadgryzc, ale opatrunek nawet nie zostal obsliniony Wink

To tyle u nas, czas na popoludniowe espresso Very Happy

różowa

Lekarz kazał się nam odezwać pod koniec roku, żeby zdać relację co i jak. Generalnie powiedział, że w ciągu tygodnia powinna zacząć stawać na tą łapkę. Podobno niektóre pieski stają od razu. Ale nic na siłę, na razie wykonujemy ćwiczenia, które zalecił i już widać minimalną poprawę.
Dla mnie to jednak kwestia psychicznego odblokowania się-więc dużo chwalę.

zadziorny

Cały czas mocno zaciskamy za malutkie rekonwalescentki Kciuki

Borsaf · Gość

Wróciliśmy z psacerku. Ale mrozi!!!! Regonik biegał więc jakoś przeszedł swoją trasę ale zauważyłam, że na światłach bardzo nie lubi stać Evil or Very Mad

Zaraz nóżke kuli i kilka kroków kuleje...potem juz sie rozchodzi i jest dobrze....albo zapomina o zimnych nóżkach bo zapachów tyle

Mnie oczy wyszczypało i w nosie marzło. Trudno w ciemnych okularach chodzić ale gogle by się przydały. Jeziorko, mimo wiatru, lekkim lodem pokryte Very Happy

Na psacerki polecam mój wynalazek.
Kupuje sie w lumpexie, najlepiej za 1 zł, kombinezon narciarski, taki całościowy może być. Tych jest więcej bo one niewygodne do zdejmowania w wiadomym miejscu. Kupuje sie, najlepiej czarne spodnie, góra jakakolwiek i spodnie za długie. Na szerokość muszą byc dobre, a nogawki długie. Obcina się je nieco powyżej pasa i dolne gumki, podwija, w pasie wykończa paskiem, mozna gumkę wciągnąć. Cieplutko w nich na psacerkach, że mróz nie straszny. Very Happy

Czarna

Witajcie, dopiero dotarłam do domku, po całym dniu bieganiny...

Ja bardzo ale to bardzo poproszę WIOSNĘ!!!
Jak ja nie cierpię zimy w mieście, już solna breja wszędzie obecna... tylko parki fajnie wyglądają, ale co z tego, skoro pies musi pokonać mnóstwo soli po drodze NieOK

Czarna

Borsaf skąd Ty masz takie lumpexy, bo u nas za 1zł to co najwyżej możesz ...wyjść

Ale kochana jakby Tobie wpadł taki baaardzo długi kombinezon w łapki (albo same spodnie!) to ja bardzo chętna jestem