Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Kawiarenka pod czapraczkiem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 3027, 3028, 3029 ... 4004, 4005, 4006  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wermont
Weteran


Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Sob 22:47, 19 Gru 2009    Temat postu:

Mi w tej chwili termometr pokazuje -19 stopni!!! masakra jakaś...
ciekawa jestem, czy mi samochód rano odpali o 7!!! mam służbę...
a podobno na Wyrzeżu miało być najcieplej Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42102
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Sob 22:52, 19 Gru 2009    Temat postu:

U nas też prawie upał, bo tyko -10 ºC Cool Very Happy Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sirion
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ŁÓDŹ

PostWysłany: Sob 23:00, 19 Gru 2009    Temat postu:

Jak się mieszka na północy ......
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 23:20, 19 Gru 2009    Temat postu:

Ja zaraz idę z psami... Wolę nie myśleć, ile jest stopni na dworze. Evil or Very Mad Na wcześniejszym spacerze oba psy na trzech łapach kicały, a Guinness w pewnym miejscu po prostu siadł i nie chciał dalej iść. Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Sob 23:27, 19 Gru 2009    Temat postu:

Moje piesy kicają dopiero wracając ze spaceru, jak wejdą na sól na schodach Mad
Zupełnie im mrozik nie przeszkadza w spacerowaniu, już czekam jutra, żeby znowu poszaleć na łąkach Very Happy
Powrót do góry
Zofijówka
Zaangażowany


Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 1125
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 23:27, 19 Gru 2009    Temat postu:

Moje rudasy też kicają- nie chcą chwilami iść, ale nie z mrozu, a przez tą cholerną sól! Evil or Very Mad Swoją drogą to ciekawe, że są prawa zwierząt, a i tak używa się w mieście tak ostrych środków chemicznych... Neutral
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 23:43, 19 Gru 2009    Temat postu:

coztego napisał:
Moje piesy kicają dopiero wracając ze spaceru, jak wejdą na sól na schodach Mad
No u mnie też przez sól, ale u nas jest sól na chodniku od razu przy wyjściu z bloku. Sad Potem próbuję je skłaniać do tego, żeby szły po śniegu, a nie po chodzniku, ale średnio to mi się udaje... Dopiero jak zaczynają kicać, to się dadzą przekonać. Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Sob 23:46, 19 Gru 2009    Temat postu:

U nas nie jest tak źle. Tylko jedno skrzyzowanie musimy przejśc na światłach i pewnie jest posypane. Dalej idziemy sobie bo śniezku, a nad jeziorkiem to już Regonik z wolnej nogi sobie biega.
Odcinek do jeziora jest dla mnie dośc męczący bo staram sie iśc bardzo szybko, zeby pies nie człapał i nie marzł przez to. Nad jeziorkiem moge sobie odsapnąc bo Regonik spuszczony biega sobie swobodnie. Wtedy nie kuli nóżek.
Mam nadzieję, że tych siarczystych mrozów to już koniec będzie, po odwilży zapowiadaja ponowne, ale moze nie aż takie?
Do minus 7 w nocy i minus2 w dzień by zupełnie wystarczyło!

Na chodnikach u nas sól jest sypana sporadycznie. Zwykle odmiecione i zostawiony ubity śnieg.
Najgorzej będzie jak przyjda roztopy i ta breja zamarznie...wtedy bedzie slizgawka.


Ostatnio zmieniony przez Borsaf dnia Sob 23:49, 19 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Borsaf
Gość





PostWysłany: Sob 23:54, 19 Gru 2009    Temat postu:

Flaire sama mam psa i..mam chodnik do utrzymania przed domem.
Jak ktoś złamie nogę na tym "moim" odcinku to ja płace odszkodowanie. Niby ubezpieczona jestem ale oni i tak zawsze mi udowodnia, że nie było dośc odsnieżone i zabezpieczone NieOK
Nie dziw sie więc, że sypią solą.
Piasek nie da rady, wiatr go szybko zwiewa...lepszy jest popiół z pieców ale brudzi strasznie w domu
Powrót do góry
konala
zbanowany


Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 1270
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Stolica Mazur

PostWysłany: Nie 0:01, 20 Gru 2009    Temat postu:

Sirion napisał:
Jak się mieszka na północy ......


To do Mikołaja bliżej.
Zima nie jest taka zła.
Very Happy Very Happy
U mnie również prawie odwilż tylko - 12 stopni.
Very Happy
Szkoda, że na święta zapowiadają ocieplenie. Sad
Choince do twarzy w białym.
Borsafku Guy with axe wszelkie awarie, przecież święta ,,za progiem''. Kciuki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 0:23, 20 Gru 2009    Temat postu:

Borsaf napisał:
Flaire sama mam psa i..mam chodnik do utrzymania przed domem.
Jak ktoś złamie nogę na tym "moim" odcinku to ja płace odszkodowanie. Niby ubezpieczona jestem ale oni i tak zawsze mi udowodnia, że nie było dośc odsnieżone i zabezpieczone NieOK
Nie dziw sie więc, że sypią solą.
Ależ ja się nie dziwię! Wręcz przeciwnie - raczej jestem za solą niż za śliskimi chodnikami. Na moim osiedlu odśnieżają bardzo dokładnie, potem solą i rezultat jest taki, że w zasadzie zawsze mamy czyste, suche i nie śliskie chodniki, podczas gdy w okolicy różnie bywa. Tyle że dla psów to nie najlepiej... bo nawet gdybym chciała, to nie mam jak tej soli ominąć. Sad Zaczynam poważnie się zastanawiać nad butami dla nich.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 0:25, 20 Gru 2009    Temat postu:

Na spacerek ubrałam się jak na Syberię... Mało się nie zgrzałam. Wink Borsafku, kurtki od Ciebie mają się świetnie. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jborowy
Weteran


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jedlicze/Krosno

PostWysłany: Nie 3:18, 20 Gru 2009    Temat postu:

A tak na rozgrzewkę:
Wańka z Moskwy dzwoni do kolegi w Nowosybirsku. Cześć Alosza! Co u Ciebie? Podobno strasznie zimno. Aloszka odpowiada: nie jest tak źle tylko minus 20. Wańka: no co Ty, w telewizji mówili, że temperatura u Was dochodzi do minus 50. Alosza: a to na zewnątrz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 4:34, 20 Gru 2009    Temat postu:

Heyka Smile

Super, że nasze choruszki dochodzą do siebie i mają się lepiej Smile
W dalszym ciągu trzymam Kciuki Kciuki Kciuki Kciuki Kciuki za szczęśliwy powrót do zdrowia i pełnej formy Smile

U nas zimowa masakra - ostatnio takie mrozy były 4 lata temu (pamiętam, ponieważ była to pierwsza nasza wspólna zima z Deryśkiem).

W centrum Gdańska również wysypano na ulice i chodniki tony soli. Wazelina niewiele pomaga, przez najbardziej zasolone ulice przenoszę Deryśka na rękach, ale problem zaczyna się, gdy niosę zakupy. Dlatego zdecydowałam się na zakup butów. Wybrałam takie:

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Wykonane są z neoprenu i wyprofilowanej gumy. Mam nadzieję, że Deryś szybko nauczy się w nich chodzić i że się sprawdzą Smile
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 5:31, 20 Gru 2009    Temat postu:

Borsaf - współczuję tej duszy, tfu!, tej rury! Widać, że pan Murphy maczał w tym swoje złośliwe paluchy! Sad

Sirion, ja też lubię Triumph'a. Poza tym Triumph oferuje też przedłużki w kolorach czarnym i białym, bardzo przydatne w przypadku, gdy potrzebne są mniejsze miseczki i większy obwód pod biustem Smile
A tak a propos pana Murphy'ego - macie już szybę? Nam kiedyś też wybito tylną, ogrzewaną szybę. Takim "dowcipnisiom" rwałabym nogi z doopy bez mrugnięcia okiem! Guy with axe

Wermont zabrałaś akumulator w ciepłe miejsce?
Przedwczoraj mój Andrzej przeżył bardzo niemiłą przygodę. Wyjechał samochodem do pracy, w połowie drogi spotkał się ze wspólnikiem i przesiadł się do jego samochodu, aby dalej jechać razem, a swoje auto zostawił na parkingu pod jednym z większych supermarketów. Po całym dniu pracy wspólnik podwiózł go na ten parking i pojechał do domu, a Andrzej zapakował graty do bagażnika, wsiadł i... nie ruszył. Było już grubo po północy, znikąd pomocy. Po beznadziejnej walce zadzwonił do mnie o 1:30 w nocy,że chyba nie przyjedzie do domu... Kazałam mu dzwonić do wspólnika, a gdy ten nie odebrał to po taksówkę. Na szczęście po chwili wspólnik oddzwonił, przyjechał po Andrzeja i przywiózł go do domu.
Zabrali akumulator, Andrzej go podłączył pod prostownik, ale o 7 rano musiał jechać do pracy. Przyjechał po niego wspólnik, zabrali akumulator wraz z prostownikiem i przez cały dzień akumulator się ładował.
Wieczorem podjechali na parking, wspólnik zostawił Andrzeja z naładowanym akumulatorem i pojechał, a mój biedny chłop sam walczył z autem, ale nic nie wskórał...
Na szczęście hipermarket nie był jeszcze zamknięty i podszedł do niego jakiś klient, który okazał się mechanikiem samochodowym. Dobry człowiek poświęcił swój czas i pomógł. Najpierw stwierdził, że to nie akumulator, kazał iść na stację benzynową i kupić pół litra paliwa. Następnie polewał tą benzyną coś w silniku, co podpalał zapalniczką, Andrzej kręcił silnikiem i w ten sposób rozmrozili auto. Gdyby nie on, to samochód stałby tam aż do czasu ocieplenia... Ten bezinteresowny mechanik to cudowny człowiek, niech mu się w życiu wiedzie jak najlepiej! Heart Przez cały czas, gdy pomagał Andrzejowi, w samochodzie czekała jego żona i małe dziecko.
Takie zdarzenia przywracają wiarę w ludzi. W dzisiejszych czasach, gdzie liczy się tylko swój interes, a jeden drugiego w łyżce wody by utopił, takie coś to duża liga! Oboje z Andrzejem jesteśmy bardzo wdzięczni temu panu i mamy nadzieję, że jeśli on znajdzie się w podbramkowej sytuacji kiedyś w życiu, to znajdzie się równie życzliwa osoba i jemu pomoże!
Andrzej wrócił po trzech godzinach walki na mrozie samochodem pozbawionym ogrzewania... Trzy razy po drodze zatrzymywał się i skrobał szyby od wewnątrz, aby coś widzieć na drodze...

Tak więc i my doświadczyliśmy przed świętami "opieki" pana Murphy'iego - by go jasny szlag trafił! Guy with axe
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 3027, 3028, 3029 ... 4004, 4005, 4006  Następny
Strona 3028 z 4006

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island