Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Śro 11:08, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
czytając o upadającej choince , zrobiło mi się tak ciepło i bardzo sentymentalnie , bo przypomniałam sobie takie zdarzenie sprzed lat ...............hoho ( mniejsza z tym ) .
Kiedyś mieszkaliśmy w mieszkaniu w starym budownictwie , wysokość mieszkania 3,70 ( chyba , chociaż w mojej pamięci wydawało mi się jeszcze wyższe , z perspektywy 4-ro latki). Choinka była zawsze do sufitu , oczywiście żywa i były na choince malutkie świeczki ( całe mnóstwo) i wtedy jak tak choinka upadła to dopiero było straszne przeżycie , wszędzie igły , potłuczone bombki i oczywiście mały pożar , który bardzo szybko i sprawnie ugasił wtedy mój dziadek. Wiecie dzięki temu przypomniałam sobie te święta , oczywiście tylko ten fragment i reszta to przypomnienie sobie zdjęć z takich świąt . Teraz niestety u nas każdy szykuje i spędza zwłaszcza wigilię w swoim gronie , więc jakoś tak smutno mi się zrobiło ,że takie ubogie są te nasze święta i w sumie bardzo ............och , nie będę wpuszczać się w doła .
Wiem , dzisiaj zadzwonię do dawno nie widzianego mojego brata ciotecznego , właśnie z nim spędziłam dzieciństwo i..........może uda nam się zorganizować jakieś spotkanie w święta , bo najgorsza jest samotność wśród ludzi .
Dobra idę wstawiać paszteciki do piekarnika
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Śro 11:08, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Heyka.
Całkiem nie mam czasu.
W pracy urwanie głowy na koniec roku.
Zostawiłam sobie wszystko na ostatnią chwilę, czyli na weekend i może nawet bym się wyrobiła. Tyle tylko, że wymysliłam sobie, że na Świeta nie tylko dom musi być piękny, ale i jego mieszkańcy też i zaordynowałam Bodrysiowi trymowanko. Tak więc sobotę spędziliśmy w miłym towarzystwie Kliwii, Jej TZ i uroczych piesków, Bodryś z wizyty wrócił elegancki.
Zostawiłam sobie ostatnie porządki na niedzielę. A w niedzielę .... obudziłam się chora.
Ledwo wyszłam z pieskami i wróciłam prosto do łóżka. Przeleżałam cały dzień, albo z zatruciem pokarmowym po opłatku zakładowym albo z wirusem żołądkowym, po tej samej imprezie, bo wszyscy z wszystkimi się całowali przy składaniu życzeń.
W poniedziałek jeszcze mnie męczyło i w rezultacie dopiero wczoraj robiłam ostatnie zakupy i kończyłam sprzątanie. Wieczorem padłam, ale w domku jest pachnąco i czyściutko. Mogę po Jagódkę i Zuzię jechać po pracy.
Miłego dnia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
minio
Gość
|
Wysłany: Śro 11:10, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
porozmawiam z nimi w wigilię
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Śro 12:16, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: | Magicnesca napisał: | Ze sprzątaniem też ludziska szaleją , jakby ... mycie okien od bywało się 2 razy w roku
|
A nie odbywa się?
| :> :>
A my za chwilę Wigilię firmową mamy, a potem pewnie do domku :> i do końca roku wolne
No i muszę się przyznać, że też daleko w polu jestem jeszcze zakupy, ostatnie porządki- sprzątać gruntownie nie muszę bo sprzątam - niestety na bieżąco- z racji tego, że Jasia opiekunka bardzo pedantyczna i nie wypada w nie sprzątniętym mieszkaniu jej zostawiać Ale zakupów mam sporo do zrobienia i światełka na choinkę spaliły się mam nadzieję, że gdzieś jeszcze dostanę.
W domku keksa chyba przygotuję niech sobie poczeka do 2 dnia Świąt bo Wigilę i 1 dzień świąt spędzamy u rodziców.
No i najważniejsze choinkę trzeba ubrać - musi byc bardzo bajeczna bo to pierwsza choinka Jasieńka
Pamiętam jak Vigo towarzyszył mi gdy ubierałam pierwszą w jego życiu choinkę , trzeba było uważac na ozdoby- igły - wstążki - opakowania- wszystko gryzł albo kradł i uciekał, najbardziej przeraziłam się jak przegryzł szklaną bombkę i uciekł z nią..
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Śro 12:23, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
INA napisał: |
A my za chwilę Wigilię firmową mamy |
Ja już po "wigilii firmowej", tzn. szef złożył mi życzenia i sobie poszedł w swej łaskawości pozwolił mi zamknąć firmę godzinę wcześniej, całe szczęście, bo jeszcze muszę dokupić prezent dla mamy. Zastanawiam się nad torebką, którą niedawno wspólnie oglądałyśmy w sklepie... Dotrę do CH to coś wymyślę
|
|
Powrót do góry |
|
|
jovanna
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 12:54, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
a ja jak jakis slimor zabieram sie za porzadki.... i mam troche w kuchni do porobienia. Na cale szczescie jade do rodzicow wiec nie musze zbytnio w tej kwestii szalec. Zrobie pierniczki i paszteciki, maz swoje ciasteczka i wsio. Bigos jest juz gotowy ...
dzieciaki juz okna myja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 14:42, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Heyka
Nam też kiedyś runęła choinka...
Melduję posłusznie, że buty dotarły
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 14:44, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
JAKI CUUUUUUUUUUDNY BANEREK !!!
coztego, jeśli to Twoja robota (a niby kogo innego? ) to dzięki serdeczne i gratulki - super robota! No i nie dziwię się, że nie miałaś czasu na zrobienie słodkiego...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Śro 14:48, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
A ja już po wigilijnym spotkaniu w dawnej firmie, oj szumi mi w głowie po tym szampanie .ale ale też jestem w szampańskim humorze
pamiątkowe zdjęcie
a po za tym dosłownie zdążyliśmy na ostatnią sekundę , zawieść torbę z wiktem na święta .Oj nazbierało się tego trochę . A już była przed nami wizja gonienia autobusu aż do następnego przystanku , czyli do Wodzisławia .Ale dobrze ,że kupowali ludzie bilety , więc te 4 minuty opóźnienia przysłużyły nam się i mogłam dojechać na spotkanie wigilijne .
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 15:01, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
coztego, piękny banerek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 15:36, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Noooo, Coztego, cuuudny bannerek Zdolna jesteś
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42061
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 15:36, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Jaki fajny banerek świąteczny mamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Śro 15:40, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Cosiu bannerek pierwsza klasa!!!!
Znowu na Psiejkości nam beda zazdraszczać
Ufff, dzień za krotki, do tego mokre z nieba leci, pod nogami chlupie, pies brudny przyszedł. Zanim zdążyłam zakupy wyłozyć to już sie sam obsłuzył z wycieraniem...na wykładzinie hihihi.
Miłego popołudnia
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42061
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 15:47, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
U nas właśnie się ochładza . Przed chwilą było już tylko +5 ºC
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 15:47, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: | Melduję posłusznie, że buty dotarły |
Ali, a ja melduję posłusznie , że kasę przed chwilą przelałam - może jutro ją zaksięgują do południa, jeśli dzisiaj już nie zdążą. Dzięki za pośrednictwo w zakupach.
Wszystkim pechowcom życzę, żeby czekały na nich już tylko miłe niespodzianki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|