Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 3:08, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Heyka
Kogoś powaliło - chyba dopiero wytrzeźwiał po Sylwestrze i wystrzeliwuje resztki fajerwerków
Siedzę nad wyborem zmywarki już trzeci dzień i sprawdzam, porównuję, przeliczam... Wybraliśmy się nawet wieczorem do sklepu, ale nie dojechaliśmy, bo samochód nie odpalił - trzeba było podłączyć akumulator do ładowania.
Wczoraj i dziś w Media Markt jest promocja bez vat. Trzeba będzie zadzwonić i zapytać o ofertę. Musimy się sprężyć, ponieważ po południu będziemy mieli gościa z Anglii - przyjedzie nasz Maciuś (TZ Daisy) na pogaduchy
Magic co Ty się tak dołujesz, kochana? Ty, zawsze tryskająca optymizmem? Jestem pewna, że te bure myśli to tylko chwilowa sytuacja i szybko wrócisz do swojej normalnej postawy życiowej No bo kto nas będzie za uszy wyciągał z naszych codziennych zniechęceń? Nie znam nikogo, kto robi to lepiej niż Ty
Gratuluję pięknego miotu szkockich feniaków, życzę im, aby się zdrowo chowały, a poszkodowanemu pszeniczniakowi, aby ogonek mu się pięknie zrósł. Jesteś wielka - uratowałaś mu życie! Lepiej, aby żył, nawet z uszkodzonym chwościkiem, skoro nie dało się inaczej
Wind nie zazdraszczam przygody z mieszadłem, choć gdy czytałam o Waszej ekipie ratunkowej na podwórkowym śmietniku, to uśmiałam się setnie Mam nadzieję, iż uda Wam się dokupić nowe. Ale co tam mieszadło, najważniejsze, że Majutek wraca do zdrowia i formy To dopiero cudowna wiadomość!
Sirion - super fotki z sylwestrowej imprezy! Dobrze, że dałaś się namówić Wind i zabrałaś aparat
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Nie 6:28, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie w ten niedzielny śnieżny poranek
Kawusia już czeka na Was
Dziękuję Ci Ali jak i Wszystkim mnie tu wspierających .
Życie już mi nie pozwala myśleć o "złamasku" , bo walczę o małego gentelmena ( bo ma cieniutki krawacik) , bo coś słabiutko je i zaczął odstawać od innych i to bardzo. Żadna rasa z jaka się spotkałam w tak wczesnej fazie rozwoju nie przybiera na wadze jak właśnie szkoty.One po prostu "puchną jak kluski na parze " w oczach , a tu ten malutki jest jak połowa tamtych i nie ma siły przebicia przy rodzeństwie. Więc siedzę praktycznie przy nim i jak nie rumianek z miodem , to razem "wisimy" przy cycku, aby konkurencja nie odepchnęła go i muszę też pilnować aby nie spał ( od razu mi się przypomniało jak Dagusię musiałam po policzku smyrać , aby jadła a nie spała przy cycku )
A najbardziej przebojowy przy cycku jest oczywiście "złamasek"
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42060
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 9:25, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki za kawusię . U nas śnieg pada od wczoraj bez przerwy . Napadało już 10 cm śniegu i dalej sypie . Piesy zachwycone
Za maluszka trzymamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 10:14, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Magi, a widzisz ... moze "zlamaskowi" najlatwiej nie bylo na poczatku ziemskiej drogi, ale przyszlosc roztacza sie przed nim swietlana ... wrecz wypasiona, nie? O tego malucha jestesmy juz spokojni, wiec wszystkie dobre fluidy dla "gentelmena"
Slonko, z taka gromadka to nie masz czasu ani na nude, ani na stagnacje Zawsze cos sie dzieje
Ali, a jakie sa Wasze typy? I czy 90 czy 45 cm? Tak szybko napisze, ze rodzinnie najlepsze doswidaczenia mamy z Siemensem. A i cena/jakosc tez zawsze dobrze przy tej marce wypadaly. Z racji duzej kuchni zarowno w poprzednim domu jak i tutaj mamy 90cm i brudne gary wchodza az milo. Moja ciocia ma 45cm i tez nie narzeka, bo jako osoba samotna nie ma tyle do zmywania, a przynajmniej nie musi puszczac "pustych" przebiegow ani czekac 4 dni na zapelnienie
Jak kupicie - pochwal sie koniecznie
Jak dobrze, ze jest juz kawa .... Wczoraj z Markusem do 3 rano dlubalismy przy nowym kompie i tablecie (rozpiescil go Mikolaj w tym roku ) i tak nam jakos zeszlo, a jeszcze tyleeeeee ma do instalacji Pewnie kolejna zarwana noc przed nami, bo dzielnie Mu asystuje, co rusz podajac plytki, kabelki i .... kawke
U nas tez sniegu mnostwo Plusz zachwycony, a Majut siedzi w domu i spacerki ma krociutkie, na szelkach i krotkiej smyczy. Okrutnie marznie przy takiej pogodzie i bezruchu, a narazie nie mozemy ubierac jej pelnego kombinezonu aby kolanka przez przypadek w ciasniejszej nogawce nie wykrecic Nie mniej dziewczyna swietnie daje sobie rade, a z kazdym dniem coraz mniej "oszczedza" lapke
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Nie 11:38, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mam Siemensa 90 cm do zabudowy i jestem z tej maszyny bardzo zadowolona. I używam tabletek Calgonu, gdzie jest wszystko razem i nie musze myśleć, gdzie dać sól, gdzie płyn, gdzie nabłyszczacz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Nie 11:41, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie.
U nas też śnieżku świerzego sporo napadało.
Jest -8 i dosyć jasno i bezwietrznie, chociaż słonko nie świeci. Szkoda, że Bodryś nie może poszaleć, jak lubi, on uwielbia taki świeży śnieżek, ale musi się oszczędzać, bo się przeziębił i bierze leki, więc spacerki ograniczamy do niezbędnego minimum.
Magi dzięki za kawkę.
Ściskam kciuki za maluszka.
Trzymajcie się cieplutko, będzie dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Nie 13:11, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Witam niedzielnie
U nas biało ale słonka nie widać...bure niebo i jakoś wilgotne zimno.
Miłego dnia życzę!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Nie 13:41, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie Noworocznie . Ja dziś w Nocy przyturlalam się razem z zach z Supraśla... Bardzo fajny wyjazd i co najważniejsze mój pies po raz pierwszy w życiu przeżył bezstresowego Sylwestra. W Supraślu prawie nie strzelali.... Gdzieś tam daleko było kilka strzałow i koniec...
Ośrodek w ktorym mieszkaliśmy znajdowal się przy prawoslawnym klasztorze, więc może dlatego było cicho
Pierwszego dnia kiedy wyszlam o świcie z psem po okolicy roznosiły się mnisie prawoslawne piękne śpiewy... Niesamowity klimat... Załapalam się też na wystawę ikon...
Noc Sylwestrową spędziliśmy na tańcach we wspaniałym agilitowym gronie .... A i muszę dodać, że Ludwik debiutował w zerowkach w agility i calkiem fajnie biegał z Asią, pomimo tego, że wcześniej z agility nie mieli wiele wspólnego...
|
|
Powrót do góry |
|
|
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Nie 16:37, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Hanik, zach fajnie że miałyście udany wypad sylwestrowo-noworoczno-agilitowy Fakt, prawosławne śpiewy są piekne..... mają swój urok. Zazdraszczam przeżytych chwil
magicnesca nie wiem czydziś do Was dojadę .... ale i tak trzymam kciuki za małego gentelmena. Bosze , no nie może być źle.
Chłopak musi zwyciężyć z Twoją pomocą. Z tego co wiem to wygrzewasz go własną piersią i chłopak musi się zebrać. To będzie taki nasz terierkowy smerfuś maruda .... bo marudzi z jedzeniem i tylko mu dobrze przy cycku Niny
Ostatnio zmieniony przez bos dnia Nie 16:38, 03 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Nie 17:18, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Niestety nie jest dobrze , widocznie za"stary" okład , bo nie chce już nawet jeść .
Jeszcze parę kropli rumianku potrafi wypić , ale mleko już wcale .
" dum spiro, spero "- nie tracę nadziei, dopóki żyje
Ostatnio zmieniony przez Magicnesca dnia Nie 17:20, 03 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42060
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 17:36, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Trzymajcie się
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 17:37, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
mocno trzymam za maluszka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Nie 17:39, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
a gdyby był jednak cud ,że będzie żył to imię dostanie SURVIVOR , a matką chrzestną będzie Axela .
Anetko trzymaj kciuki za chrześniaka
|
|
Powrót do góry |
|
|
axela
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kuopio, fi. / BB
|
Wysłany: Nie 17:42, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ninus, ja za wszystkie maluszki zawsze trzymam, ale za tego szczegolnie... malenstwo tak dzis piszczalo, to az serce sie kroilo.... duzo sily dla maluszka :****
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 17:51, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Spiesze z mocno zacisnietytmi kciukami za malutkie psiatko
Dobre fluidy wysyla tez rozbrykana ciocia Maja i kochajacy caly swiat Plusz
Ninus, duzo, duzo sil dla Was wszystkich
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|