Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42065
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 23:33, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie wróciłem z basenu i tradycyjnie piffko popijam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Czw 23:59, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | Właśnie wróciłem z basenu i tradycyjnie piffko popijam |
Monotematyczny jesteś
A ja idę spać, dobranoc Państwu
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42065
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 0:04, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jak już to bitematyczny: basen i narty
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pią 10:03, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wstawać śpiochy!!!! Słonko świeci!
Za pare dni znowu się oziębi więc trzeba korzystać z chwili.
Miłego dnia życzę!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 10:17, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
a ja właśnie z okazji wiosny psy wyprałam... i tu wiadomość dla wszystkich uważających Malutką za pulpecika ona ma figurę Salmy, tylko ten puszek powoduje, że wygląda na kluseczkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 10:46, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie piątkowo,
roztopy na całego!!! wszędzie psie "pozostałości" , wczoraj też p kupach w TV mówili i dzisiaj rano jakieś dziwne wrażenie miałam, że ludzie patrzą na psa i na mnie z obrzydzeniem.... Niestety wcale im się nie dziwię, na moich oczach ONek się załatwił na placu zabaw dla dzieci - a właścicielka ze smyczą na szyi spokojnie i zadowoleniem się temu przyglądała (dobrze, że chociaż miał kaganiec, co tu wcale nie jest popularne!)
Wermont dawaj zdjęcia wypranych czyściochów, żeby co niektórzy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 10:53, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
ginger, ale one tylko wyprane, zrobione jeszcze do końca nie są
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pią 11:13, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Troszkę to masz racji Wermont..faktycznie,w dzień na spacer goopio iść. Patrzą, jak na potencjonalnego kupozostawiacza.
Z drugiej strony...czy spółdzielnia zainwestowała w kosze na psie odchody?
Przy KAŻDYM placu zabaw dla dzieci winny być takie kosze zainstalowane.
Przed blokiem mojej Agi jest pieknie ogrodzona piaskownica i jakies hustawki, jest ławeczka dla opiekunów....żadnego zamykanego kosza! Owszem, jeden, taki azurowy i to wsio. Włóż tam koopę, to bedzie smierdzieć
To co podobnego do...niedostosowanie prędkości jazdy do warunków...Oczywistość, tylko współwinny jest ten, który tak fatalne warunki na drogach toleruje.
W poznańskiej tv wczoraj słyszałam o przebudowie wiaduktu w Antoninku...chyba....Nie o to mi chodzi. W wywiadzie jakis inzynier sie wypowiedział, ze droga na wiadukcie zakręca i geometria drogi jest wadliwa, że łatwo wypaść więc całośc rozbierają. To własnie zwróciło moją uwagę. Z pewnością żaden kierowca, który uszkodził sobie samochód na tym podjeździe nie otrzymał od Dróg odszkodowania.
Przeciez wiedział o tym i mógł przyhamować. Znowi oczywistoćś ale wtedy proszę zlikwidowac wszelkie opłaty na drogi.
EEch, to wszystko takie skomplikowane...
|
|
Powrót do góry |
|
|
konala
zbanowany
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 1270
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Stolica Mazur
|
Wysłany: Pią 13:04, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Puk, puk. Dzieńdoberek wszystkim.
Borsafciu dzięki za pyszną kawusię.
Dzień pochmurny i ,,zatokowy''. Głowę ciśnie od samego rana. Dzisiaj dlatego pozwoliłam sobie na poleniuchowanie w łóżeczku . Stąd poranna kawka o południowej porze.
Temat psich odchodów wiosną jak co roku staje się na czasie w każdej miejscowości, gdyż po zimie jeszcze na śniegu najbardziej rzuca się w oczy. Później również istnieje , lecz w trawie jest mniej widoczny.
Ja wczoraj byłam świadkiem podobnej sytuacji, gdzie duży pies pozostawił po sobie około 0,5 kg g...a, a właściciel odwrócił się i poszli dalej razem zadowoleni. Obrzydliwość
Jak sprzątam po swoim, to zastanawiam się często, czyż nie wygląda to goopio, tyle kop leży spokojnie obok, a ja po jedną schylam się (pomyśli ktoś obok- ze złota chyba?)
Bez nagłaśniania tematu w mediach i egzekwowania ze strony służb porządkowych, na pewno nic nie zdziałamy.
Dobrego popołudnia tym co sprzątają po swoim pupilu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Pią 14:26, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Janeczko za pyszna kawusię .
Właśnie pozbierałam się po kupach maluchów ( 10 szt, bo złamasek już jest w nowym domku ), chwila przerwy na kawusie i zbieranie po tych większych , a jest tego trochę .Mam można powiedzieć problem z kupami z głowy moje psy , moje podwórko i .moje sprzątanie najwyżej sama na siebie mogę popatrzeć krzywym okiem ,ze nie chciało mi się zbierać tego w mrozy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 17:23, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Co tu taka cisza?!?!
Wszyscy pracują, tylko mnie się nic nie chce.... najwyższy czas wrócić do pracy, wtedy mam normalne obroty, a tak to wszystko zostawiam na później normalnie strach pomyśleć co będzie kiedyś na emeryturze
|
|
Powrót do góry |
|
|
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Pią 17:51, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie.
Magicnesca zazdroszczę Ci tych własnych kup na własnym podwórku.
Miałam nadzieję na jakieś fajne spacerki pieskowe z okazji mojego zwolnienia, ale nic z tego nie wyszło, bo jest szaro, buro i mokro, więc szybko wracamy do domku.
Ja też się goopio czuję jak muszę wybierać nasze kupy spośród kilkunastu obcych.
Na poprawę humoru zamówiłam sobie nowy telefonik, ponieważ umowa mi się kończyła, SE W995. Bardzo się cieszę i już się nie mogę doczekać na kuriera.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 18:17, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Gdy osoba z psem na moich oczach zostawia psią kupę, ja oferuję jej woreczek -Czy potrzebuje Pan/Pani woreczka na kupę?
Reakcje różne. Zdarzyła sie nawet osoba, która wzięła woreczek, a kupę zostawiła...
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 18:39, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też noszę zawsze dodatkowe woreczki i ofiarowuję właścicielom piesów.Przeważnie się oburzają i głupio gadają.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 18:49, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
a mi kiedyś ludzie brawo zaczęli bić pojechałam z Salmą jeszcze tylko na spacer z ginger, czekałam i Salma na trawniku skorzystała z okazji... obok przy samochodzie stali ludzie i tak byli tym zdziwieni, że zaczęli brawo bić
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|