Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Kawiarenka pod czapraczkiem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 3376, 3377, 3378 ... 4004, 4005, 4006  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madziasto4
Weteran


Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Śro 13:02, 09 Cze 2010    Temat postu:

Niech szybko Frisiowa łapka wraca do zdrowia Smile
Te szkła to już po prostu są wszędzie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bos
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wodzisław Sl

PostWysłany: Śro 13:21, 09 Cze 2010    Temat postu:

coztego napisał:

Upał jak diabli, zaraz zwariuję, bo do upału jeszcze mamy jakieś kopanie w jezdni pod naszą kamienicą z użyciem młotów pneumatycznych itp. i mam do wyboru albo się udusić albo ogłuchnąć Twisted Evil

)


.... jest trzecie wyjście .... morderstwo w afekcie .... Very Happy Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Śro 14:03, 09 Cze 2010    Temat postu:

Za Frisia-Pieknisia Kciuki Kciuki Kciuki

Dzisiaj wzięłam Duszka do ogrodu...na 10 min. Strasznie sie bał nowego i miauczał za mamą, po czym uznał moje nogi za mamę Evil or Very Mad i sie zaczął wspinac po gołych... Dłużej go nie trzymałam bo by szoku termicznego mógł dostać. Nie dość, że jasno, to jeszcze ciepło...gorąco to jest teraz....nie do wytrzymania na podwórku.
W domku jest przemiły chłodek bo to stara chata i zanim sie ogrzeje to słonko zachodzi.

Cosiu, budkę mu zrobiłam tymczasową ale i tak preferuje swój karton odkryty. Troche mnie niepokoi, ze on jak je to sobie popiskuje????
Je też malutko Evil or Very Mad Crying or Very sad , a ja bym chciała, zeby wcinał i sił nabierał.
Na razie go z powrotem do tej ciemnej piwnicy zaniosłam gdzie go znalazłam, on tam najbezpieczniej się czuje i bawić się zaczyna. Biegi i "skoki" na tych rachitycznych nózkach odstawia.

Musiałam zejśc z ogrodu bo jest nie do wytrzymania gorąc. Jeszcze w cieniu jako tako ale jak tylko slonko przez listki zajrzy to prazy niemiłosiernie. Niby popadalo w czasie burzy, a pod drzewami sucho Evil or Very Mad Za to piwonie w ciągu dwóch takich dni padną Crying or Very sad
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 16:21, 09 Cze 2010    Temat postu:

Heyka Smile

Yesuuuu jaki upał!

Wróciliśmy z Deryśkiem do domu rezygnując z zakupów. Wieczorem pójdziemy, jak się nieco ochłodzi. W taki dzień jak dziś doceniam mieszkanie wychodzące na północny-wschód Very Happy

Magi, choć Bos się wpychał do tulenia, jednak Ty byłaś pierwsza, psoko!

Goranik - Kciuki Kciuki Kciuki Kciuki Kciuki za frisiową łapinkę!

Duszek śliczny! Bardzo przypomina mi Erisa
Powrót do góry
Czarna
Weteran


Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 16:44, 09 Cze 2010    Temat postu:

Witajcie,
Goranik za Frisia Pięknisia Kciuki Kciuki Kciuki
a fotki kuraków będą??

Ja dzisiaj wróciłam już do domciu i właśnie się zastanawiam, czy iść na psacerek, czy czekać na ochłodzenie....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
madziasto4
Weteran


Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Śro 17:46, 09 Cze 2010    Temat postu:

U nas też gorąco, a w samochodzie to już się wytrzymać nie da!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Śro 18:41, 09 Cze 2010    Temat postu:

Borsaf napisał:

Je też malutko Evil or Very Mad Crying or Very sad , a ja bym chciała, zeby wcinał i sił nabierał.

A co mu dajesz i jak często? Maluszek ma malutki brzuszek Wink Jeśli ta matka do niego przychodzi, to może go podkarmiać? Na odrobaczenie dostał?
Powrót do góry
bos
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wodzisław Sl

PostWysłany: Śro 19:09, 09 Cze 2010    Temat postu:

goranik napisał:
a ja prosto ze spaceru musialam jechac do weta Sad
Frisio sobie rozwalil lapke.
Nad jeziorem nadepnal na jakies szkla.
No i tak paskudnie przecial poduszke (tą dużą) ze musial miec odciete do konca. Dzielny bardzo, bez narkozy to zniosl, tylko zastrzyk z lidokainy dostal.


Niech się na nim goi jak na psie . Zuch chłopak Kciuki Kciuki Kciuki

goranik napisał:


a kurki wyszly na dwor na swoj wybieg Smile W KONCU!


.... no właśnie niech podziobią sobie na podwórku, poszukają naturalnego pokarmu..... będą wyśmienite jajeczka i wspaniały rosołek Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 19:12, 09 Cze 2010    Temat postu:

Ufff, skończyliśmy montować filtr zewnętrzny w akwarium. W taki gorąc nic się nie chce, nawet przy wodzie majstrować. Wstawiłam już obiadek na jutro - duszą się smakowite żeberka. Zaraz czeka nas psacerek, ale chyba poczekam jeszcze z godzinkę, może się ochłodzi...
Powrót do góry
coztego
Gość





PostWysłany: Śro 19:28, 09 Cze 2010    Temat postu:

bos napisał:

.... no właśnie niech podziobią sobie na podwórku, poszukają naturalnego pokarmu..... będą wyśmienite jajeczka i wspaniały rosołek Very Happy Very Happy

Myślisz, że goranik zrobi rosołek z swoich kurek? Guy with axe

Ali napisał:
Zaraz czeka nas psacerek, ale chyba poczekam jeszcze z godzinkę, może się ochłodzi...

Ja tracę nadzieję, wciąż 30 stopni Very Happy
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 19:31, 09 Cze 2010    Temat postu:

coztego napisał:
Upał jak diabli, zaraz zwariuję, bo do upału jeszcze mamy jakieś kopanie w jezdni pod naszą kamienicą z użyciem młotów pneumatycznych itp. i mam do wyboru albo się udusić albo ogłuchnąć Twisted Evil

U mnie przed chwilą zaczęli kafle przed Play'em skuwać, a Play centralnie pod moimi oknami
Powrót do góry
Wermont
Weteran


Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 19:50, 09 Cze 2010    Temat postu:

Ali napisał:
Zaraz czeka nas psacerek, ale chyba poczekam jeszcze z godzinkę, może się ochłodzi...


jak poczekasz z godzinkę, to moim zdaniem trafisz na piekło w postaci burzy!!! ja właśnie wróciłam, psy zmęczone, Malutka jak zwykle uśmiechnięta... ale za oknem się ciemno zaczyna i chyba ciekawie nie będzie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Śro 20:01, 09 Cze 2010    Temat postu:

Coztego, byłam z Duszkiem u weta. Jest zdrowy, ma ok 4-5 tyg.
Daje mu z saszetki dla Juniora miąsko, w drugim naczyniu ma mleczko dla kotów, a na spodeczku troszke suchych kuleczek dla juniora.
Mleka nie chce pić, wody tez nie pije??? Zanurzy pyszczek z ciekawości i...zdziwiony odchodzi. Podejdzie do miaska z kilka, 3-4? kawałeczków skubnie i tyle. Ja to zostawiam, potem zmieniam po 3,4 godzinach na świeże. Mało ubywa. Natomiast do zabawy jest chętny.
Dzisiaj go na dzień dałam do południowych pomieszczeń...tam cieplej, widno, suszej. Chciałam go na noc dać z powrotem ale własnie ide od niego i zostawiłam go. W piwnicy jest bardzo chlodno, wilgotno i ciemno. Matki nie spotkałam w ogóle od rana poniedziałku. Chyba przychodzi bo dzisiaj sprzątniety spodeczek z suchym dla dorosłych i reszta tez wylizana.
Czy to jego matka????? Czy ona go jeszcze karmi????
Nie mam pojecia i dlatego sie bije z myslami czy dobrze zadecydowałam?

U nas od 17.30 burze lataja po niebie...juz trzecia zaczyna grzmieć i chmura sie zbliża. Nie ma kiedy wyjśc z psem NieOK


Ostatnio zmieniony przez Borsaf dnia Śro 20:03, 09 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 20:05, 09 Cze 2010    Temat postu:

Wermont napisał:
Ali napisał:
Zaraz czeka nas psacerek, ale chyba poczekam jeszcze z godzinkę, może się ochłodzi...


jak poczekasz z godzinkę, to moim zdaniem trafisz na piekło w postaci burzy!!! ja właśnie wróciłam, psy zmęczone, Malutka jak zwykle uśmiechnięta... ale za oknem się ciemno zaczyna i chyba ciekawie nie będzie...

No właśnie zaczynam się zbierać z obawy przed zmoknięciem. Mam nadzieję, że zdążymy suchą nogą i łapą wrócić Very Happy
Powrót do góry
Wermont
Weteran


Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 20:08, 09 Cze 2010    Temat postu:

Ali napisał:
Wermont napisał:
Ali napisał:
Zaraz czeka nas psacerek, ale chyba poczekam jeszcze z godzinkę, może się ochłodzi...


jak poczekasz z godzinkę, to moim zdaniem trafisz na piekło w postaci burzy!!! ja właśnie wróciłam, psy zmęczone, Malutka jak zwykle uśmiechnięta... ale za oknem się ciemno zaczyna i chyba ciekawie nie będzie...

No właśnie zaczynam się zbierać z obawy przed zmoknięciem. Mam nadzieję, że zdążymy suchą nogą i łapą wrócić Very Happy


już nie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 3376, 3377, 3378 ... 4004, 4005, 4006  Następny
Strona 3377 z 4006

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island