|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Gość
|
 Wysłany: Pon 14:02, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Heyka 
No właśnie miałam pytać Magi o stringi 
A ja dziś dzień spędzam w łóżeczku. Na 18:15 miałam iść do dentysty, ale musiałam przełożyć wizytę na czwartek, bo od rana walczę z jelitówką i mam 38 stopni gorączki 
Dobrze, że Andrzej do pracy nie pojechał, to dzisiaj on się zajmie Deryśkiem.
Do jutra planuję wyzdrowieć
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
FRITZ
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Pon 15:30, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
|
Ali Dużo zdrówka !!!!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42104
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Pon 19:48, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
| Magicnesca napisał: | Zwyciężczyni dzisiejszego BIS'a w Raciborzu
 |
Wielkie brawa dla was
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42104
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Pon 19:51, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
| ginger napisał: | | goranik napisał: | zdjecia u mnie w psiejstwie w fotkach, ale koguta musze pokazać i tu;)
|
Na tej focie to chyba som dwa koguty 
|
Siem zgadzam z przedpiszczynią 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42104
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Pon 19:54, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki za boską kawusię  , chociaż już nieco ostygła  
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Pon 21:39, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
| FRITZ napisał: | | Ali Dużo zdrówka !!!! |
Dzięki 
Już mi lepiej, przed chwilą zjadłam drugą bułkę i mam nadzieję, iż tak jak pierwsza, nie wyjdzie przed czasem
Temperatura też mi spadła, czuję się już zdecydowanie lepiej. Jutro już będzie normalnie
|
|
| Powrót do góry |
|
|
hana
Gość
|
| Wysłany: Pon 22:02, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
|
Ali zdrówka z Pancerkiem życzymy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
| Wysłany: Pon 22:22, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
UFFF, Witajcie Koffani Cały dzień nie miałam netu 
OKROPNOSC!!!
Aluzja Gratulacje wielkie!!! Cieszę się razem z Wami   
Goranik Piękne stadko i piękne Koguty
Ali Zdrowiej szybciorem 
U nas piekny wiosenno-letni dzień cały. Temp w miarę ciepła, w porywach 20 stopni ale po południu wyszło słonko i było cieplutko, a nie upalnie. Takie lato lubię.
Duszek-Okruszek zjada miąsko z saszetki migiem. Bawi sie zabawkami, załatwia do kuwetki. Będzie z niego kawał kociego zabijaki!
Trzeba było widzieć jego spotkanie z wielką Szarotą.
Orzyniosłam go do kuchni i sobie chodził i zwiedzał i...przyszła Szarota. Oczywiście na jego widok zasyczała i zaprychała donośnie. Okruszynka zamiast zwiać w kąt ciemny, wygiął grzbiet, postawił mizerne kłaki, ogon na "zły" zrobił i...też prychnął!!! Myślałam, że się ze śmiechu posikam na ten widok.
Coztego, czy przy takim zapoznawaniu się Szarota może mu zrobić krzywdę? Jakby pacnęła łapą z pazurami to by pewnie z tej chudzinki plama została. Boję się o to własnie. Syczeć i prychać może do woli.
Muszę mu koniecznie znaleźć domek jak już go wypidłam z najgorszego i drugi raz odrobaczę i zaszczepię. Niech idzie w świat bo to łagodne kociątko chyba nie będzie. Przy zabawie też gryzie rękę, łapą chce uderać.
W jego wykonaniu to jeszcze tylko ćwiczenia ale charakterek już powoli wychodzi!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Pon 22:28, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Borsaf dawaj foty "zeźlonego" maluszka 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Pon 22:30, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
| Borsaf napisał: | UFFF, Witajcie Koffani Cały dzień nie miałam netu
OKROPNOSC!!! |
Eeee, to nie okropność, tylko normalne uzależnienie   
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
| Wysłany: Pon 23:43, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ginger, masz rację...to już uzależnienie. Co rusz się łapałam na tym, że costam..zapytam na Terierkowie hihiihhi.
Za to czasu na inne, odkładane rzeczy miałam o wiele więcej 
Jutro spróbuję zrobić mu aktualne fotki. Takiej "groźnej" to chyba nie dam rady zrobić, za bardzo się boję, że Szarota go pacnie w końcu.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
| Wysłany: Wto 8:15, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
| ginger napisał: | | Borsaf napisał: | UFFF, Witajcie Koffani Cały dzień nie miałam netu
OKROPNOSC!!! |
Eeee, to nie okropność, tylko normalne uzależnienie |
...ale to tysz okropność  
A ja znowu do kuchni ...... zapraszam na 
herbatkę 
i kawę  v
Miłego dnia ....i słonecznego.
U nas pięknie świeci słoneczko
Ostatnio zmieniony przez bos dnia Wto 8:16, 15 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
| Wysłany: Wto 8:18, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
| Ali napisał: | | FRITZ napisał: | | Ali Dużo zdrówka !!!! |
Dzięki
Już mi lepiej, przed chwilą zjadłam drugą bułkę i mam nadzieję, iż tak jak pierwsza, nie wyjdzie przed czasem
Temperatura też mi spadła, czuję się już zdecydowanie lepiej. Jutro już będzie normalnie |
.... dzisiaj niech więc będzie faktycznie dobrze i niech już Cie nic nie męczy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
| Wysłany: Wto 8:26, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
| Ali napisał: | Heyka
No właśnie ....... od rana walczę z jelitówką |
Ali
To jakiś nowy rodzaj wódki 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
| Wysłany: Wto 8:43, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
| Borsaf napisał: | | Okruszynka zamiast zwiać w kąt ciemny, wygiął grzbiet, postawił mizerne kłaki, ogon na "zły" zrobił i...też prychnął!!! |
Moja Mali w wieku mikrokotowym tak się jeżyła na Kreske 
| Cytat: | | Coztego, czy przy takim zapoznawaniu się Szarota może mu zrobić krzywdę? |
Wątpię, podejrzewam, że raczej się wycofa... Nie znam Szaroty, ale moja Mali jest naprawdę zadziorna i dość ostra w wyrażaniu swojego zdania, a jednak maluchów nie ważyła się ruszyć.
Dzisiaj rano idąc z psami spotkałam moją piwniczną mamuśkę, Maciej oczywiście wyrywał się do pogoni, a kota przysiadła pod samochodem, w końcu poluzowałam smycz tak, żeby mógł do niej podejść, a ona zaczęła się do niego łasić
U nas piękny, słoneczny i chłodny dzień się zaczyna
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
