Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Pią 7:30, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Kawa z rana jak śmietana
jest i herbatka
Miłego dnia życzę ...i przyjemnego pluskania w aquaparkach, morzu, na basenach ....całego świata .... gdzie tylko terierowicze dotrą
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Pią 8:01, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Heyka. Madziasto4 ja również Współczuję przygody. Aż dziwne, że to się stało w bankomacie przy banku. U nas słonecznie. Może uda mi się dziś nareszcie popływać. Miłego dnia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 8:01, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
W Warszawie już upalnie...
madzista, ja na Twoim miejscu zastanowiłabym się mocno nad jakimś innym scenariuszem przejęcia przez złodziei danych z Twojej karty, bo ten z bankomatem przy banku wydaje się bardzo małoprawdopodobny... Nawet jeśli mieli nakładkę czy kamerę zainstalowaną, żeby przejąć pin, to dodatkowo musieliby mieć czytnik magnetyczny, żeby przejąć numer karty. No chyba, że to jedna z tych nowych kart z chipem, to wtedy jest to jeszcze trudniejsze. Poza tym, żeby użyć karty KREDYTOWEJ (inaczej bywa z debetowymi, ale Ty napisałaś, że to była karta kredytowa) przez Internet, złodziejowi niepotrzebny jest PIN, natomiast poza numerem karty, potrzebne są trzy cyferki nadrukowane dodatkowo na tyle karty. Teoretycznie, te mają być dostępne tylko dla kogoś, kto ma tę kartę w rękach i może ją sobie obejrzeć... Jak to się sprawdza w praktyce to nie wiem.
Tak że jeśli jest to karta kredytowa, a Ty nigdy tej karty nie używałaś (poza tym jednym razem w aubankomacie), to ja bym raczej zgadywała, że złodziej przejął dane z karty podczas przesyłki... Czy bank bądź ubezpieczyciel prowadził na ten temat jakieś śledztwo?
Uff, w Warszawie żar się z nieba leje już. A ma być jeszcze gorzej. Ja nie chcę lata.
Dzieńdoberek wszystkim. Mam nadzieję, że u Was chłodniej...
Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Pią 8:02, 09 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
falka
Zaangażowany
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 8:11, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
madziasto4, goranik współczuję ogromnie
W ogóle takie przypadki, gdy złodziejstwo przyłapane na gorącym uczynku a zwalniane z braku dowodów, albo kompletnie nie ścigane, sprawiają, że ja się po prostu tak na co dzień trochę boję... mieszkać w tym kraju... jak do tego dołożyć służbę zdrowia i wspomnienie jak to mnie na przykład nie chciano nigdzie przyjąć jak miałam porządną gorączkę od paru dni i bóle głowy po spotkaniach z kleszczami, tylko dlatego, że nie miałam tutejszego zameldowania, to ech. No uciekać - kusi uciekać!
equitana łączę się w bólu u mnie proces destrukcji trwał ze dwa miesiące i dopiero teraz trwa proces wykańczania, tyle że chodzi o całe mieszkanie. Ja mam tak strasznie dość, że nie umiem tego opisać! Od lutego się to ciągnie, bo mogę pracować nad wykańczaniem tylko w soboty.
Na dodatek teraz takie upały znów, a ja jutro będę sufit szlifować! AAaaaa.....
bos dzięki za kawkę, ja dziś znów wiadrami będę spijać znów zaspałam w pociągu ale na szczęście tym razem mnie znajoma ...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 04 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 8:37, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
No to mi pozostaje trzymać kciuki, aby wszystko się dobrze ułożyło
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Pią 8:53, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Kawusia koniecznie ! Dziś obudziłam sie przed szóstą (nerwy), chociaz budzik mam na siódmą ustawiony. Jeszcze pare godzin w pracy i do domu pakować się !
Jak ja sie ciesze na ten wyjazd !
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pią 9:20, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie, upalnie
W domu da sie wytrzymać ale do miasta to masochiści chodzą chyba, ze człek musi. Mury i trotuary nagrzane i oddają ciepełko, że sie zagotować mozna. A to dopiero idzie Jeszcze wczoraj bylo pieknie, lekki wiaterek, dzisiaj powietrze stoi.
Muszę wodę ptaszkom zanieść bo popadają w sloneczku.
Sirion nie zazdroszczę Ci tych wakacji. Tam jeszcze wiekszy upał.
Wyjście z samolotu może byc szokiem termicznym. Parasolki p/słoneczne zaczynaja wchodzic w modę
Madziu OMM, trzymaj sie kochana, też masz 38 stopni, a sala pewnie bez klimatyzacji. Oby ta fala upałów nie była długa.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Pią 9:22, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Sirion udanego urlopu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Pią 9:49, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Borsaf, ja tam upały w sumie lubię, o ile nie muszę pracować. Wiele miejsc już w upał zwiedzałam. A w ogóle to tydzien spędzę na północy nad Atlantykiem, gdzie wcale upałów nie zapowiadają. Prognozy pogody wręcz strasza mnie, że mogę mieć dzień z temperaturą poniżej 20 stopni
|
|
Powrót do góry |
|
 |
falka
Zaangażowany
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 9:49, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Sirion udanego wyjazdu a najpierw szybkiego pakowania bez nerwów (żeby pies się potem nie odnalazł w torbie i w ogóle ).
W ogóle Wszystkim miłego dnia Po kawie (drugiej ) jakiś milszy ten dzień się zapowiada, nie mówiąc już o tym, że to przecież... piątek!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
coztego
Gość
|
Wysłany: Pią 10:15, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
falka napisał: | to przecież... piątek! |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Pią 10:24, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
OMM - Kochana witaj w kawiarence , ostatnio rzadko tu bywam ale w tym wypadku nie mogłam sobie odmówić wpadnięcia i wypica z Tobą kawki albo może czegoś chłodnego
Flaire - ciekawe to co piszesz i mam nadzieje, że tak właśnie jest, bo inaczej to przecież człowiek bałby się już z konta pieniążki pobierać...
Sirion udanego i skutecznego wypoczynku ( my dopiero za miesiąc i nienawidzę się pakować )
Ostatnio zmieniony przez INA dnia Pią 10:24, 09 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 11:19, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
O kurcze, ale przygoda w tym banku.
Madziasto a w jakim banku jesteś? w Millenium może?.
Ja właśnie zaraz muszę jechać do banku bo zgubiłam kartę bankomatową...
najśmieszniejsze jest to, że zgubilam ją w domu. Położyłam gdzieś w kopercie w której przyszła, żeby nie zgubić zanim jej nie aktywuję no i przepadla Podejrzewam, że ktoś wyrzucił ją z gazetami...
Miłego dzionka wszystkim.
Dziś na obiadek szykuję pstrążusia z grila z ogonem, i głową
Podziele się z Figlem tą głową i ogonem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 11:38, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | ...Dziś na obiadek szykuję pstrążusia z grila...  |
Hanik na którą masz ten obiadek?? bo nie wiem czy już jechać
Witajcie, ja podobnie jak Borsaf stwierdzam, że tylko w domu można spoko wytrzymać... więc szaleję z gruntownym sprzątaniem, takim z odsuwaniem wszystkiego co się da, jak ja nie cierpię sprzątać ale za to bardzo lubię stan po sprzątaniu... chyba pralka skończyła, lecę wieszać pierwszą partię firanek
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 11:52, 09 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
ginger napisał: | Hanik napisał: | ...Dziś na obiadek szykuję pstrążusia z grila...  |
Hanik na którą masz ten obiadek?? bo nie wiem czy już jechać |
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|