|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Borsaf
Gość
|
 Wysłany: Wto 20:47, 05 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
My po psacerku z Dżagunią. Jest ładnie, ciepło, wiatr wieczorem ucichł, złazłyśmy pół Baranowa. Dżagę, na wszelki wypadek wzięłam na długą lnkę. Ona ma tutaj swoje dwa yorki, których nie cierpi, a ja nie orientuję się, z którego domku tedwa jazgoty wychodzą.
Teraz zadowolona śpi w swoim łóżeczku.
Hanik ale masz gorącą linię  Koty bardzo lubią sobie do środka do kanapy wchodzić. Też kiedyś poszukiwałam Szaroty, która wylazła w końcu z kanapotapczanu. On jeszcze malutki więc muszą go mieć na oku bo ciekawość kocia jest nieograniczona. Teraz, jak przypadkowo zamknę Szarotę gdzieś to na kici,kici daje głos i można ją uwolnić np z komórki, garażuetc.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Hanik
Gość
|
| Wysłany: Wto 21:13, 05 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
| Borsaf napisał: | My po psacerku z Dżagunią. Jest ładnie, ciepło, wiatr wieczorem ucichł, złazłyśmy pół Baranowa. Dżagę, na wszelki wypadek wzięłam na długą lnkę. Ona ma tutaj swoje dwa yorki, których nie cierpi, a ja nie orientuję się, z którego domku tedwa jazgoty wychodzą.
Teraz zadowolona śpi w swoim łóżeczku.
Hanik ale masz gorącą linię Koty bardzo lubią sobie do środka do kanapy wchodzić. Też kiedyś poszukiwałam Szaroty, która wylazła w końcu z kanapotapczanu. On jeszcze malutki więc muszą go mieć na oku bo ciekawość kocia jest nieograniczona. Teraz, jak przypadkowo zamknę Szarotę gdzieś to na kici,kici daje głos i można ją uwolnić np z komórki, garażuetc. |
On u mnie miał cały czas założoną obróżkę z dzwoneczkiem i nakici kici od razu się ruszał.... No chyba, że spał zakopany w pościeli  . A tak to szkraba nie widzialam, ale przynajmniej słyszałam... A u nich maluch zesztywniał ze strachu i znieruchomiał na 2 godziny i żadne kici kici nie pomogło... ... Podobno cały czas go ciągnie do tej kanapy.... Podobno przeciska się tam przez jakąś wąską szparkę ...
Ale co stresu mieli to ich... Dziś nadal im powiedzialam, że jak będą mieli dość to mogą oddać... Ale usłyszałam, że nie ma takiej opcji .... Więc chyba kocurek trrafił dobrze...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
aluzja
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Wto 23:49, 05 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
| sortis napisał: | | aluzja napisał: | potrzebuje numery katalogowe mojego manchestera Hot Star's etcc...
Kraków 2009
Katowice 2010
|
Kraków 2009 nr 1251
Katowice 2010 nr 1578 |
seredeczne hau hau:-)
powiem tez ,ze Debrecen znalezli kumple z Wegier ..DZIEKUJE .
|
|
| Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Śro 0:17, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
aluzja, w Katowicach była ela, czapla, sirion, Trierrmania, w Krakowie nitencja, Kati,iizolda, machagony, Terriermania
chyba najlepiej na pw  i do tego do Terriermanii 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
| Wysłany: Śro 8:34, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie w ten słoneczny poranek
Kawusia już czeka na Was
a ja zaraz pomykam na rowerku do Raciborza  ,a wieczorkiem wybieram się na zajęcia pilates
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Śro 9:12, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie,
Magi dzięki za taką wesolutką kawusię 
U nas rano zimno jak pieron, ale teraz słoneczko się pokazało i przez okno całkiem milutko pogoda "wygląda" hi hi hi
No cóż, czas do pracusi...
Miłego dnia życzę
|
|
| Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
| Wysłany: Śro 9:43, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
wszystkim
|
|
| Powrót do góry |
|
|
aluzja
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Śro 10:49, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
| Magnitudo napisał: | aluzja, w Katowicach była ela, czapla, sirion, Trierrmania, w Krakowie nitencja, Kati,iizolda, machagony, Terriermania
chyba najlepiej na pw i do tego do Terriermanii |
hihi haha ...nie tylko ja jestem czasem zakrecona:-)(vide europejska)
|
|
| Powrót do góry |
|
|
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
| Wysłany: Śro 11:06, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
|
Hanik, ja zawsze nowego kota na 2 dni zamykam w lazience z legowiskiem, kuweta i jedzeniem. Po dwoch dniach juz nie ma problemu, wie co i jak i sobie wychodzi na dom i nigdy nigdzie nasikac mu sie nie zdazylo.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Śro 11:24, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
| aluzja napisał: | | Magnitudo napisał: | aluzja, w Katowicach była ela, czapla, sirion, Trierrmania, w Krakowie nitencja, Kati,iizolda, machagony, Terriermania
chyba najlepiej na pw i do tego do Terriermanii |
hihi haha ...nie tylko ja jestem czasem zakrecona:-)(vide europejska) |
miłego, słonecznego dnia u nas ciąg dalszy pięknej jesieni
|
|
| Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
| Wysłany: Śro 11:53, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
| goranik napisał: | | Hanik, ja zawsze nowego kota na 2 dni zamykam w lazience z legowiskiem, kuweta i jedzeniem. Po dwoch dniach juz nie ma problemu, wie co i jak i sobie wychodzi na dom i nigdy nigdzie nasikac mu sie nie zdazylo. |
Ja też nowym kotom ograniczam przestrzeń
Hanik dobrze, że VIP miewa się dobrze 
Dzień dobry Dzisiaj znowu piękna, złota jesień Powiem Wam, że o 7-mej rano na łąkach trochę chłodno jest i mokro jak diabli, ale fajnie
A kawa z nowego ekspresu jest pyszna
|
|
| Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
| Wysłany: Śro 11:54, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
| Borsaf napisał: |
Cosiu, życzę wytrwałości w łapaniu siq Malizny
|
Jutro ciąg dalszy przygody
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
| Wysłany: Śro 13:19, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie, słonecznie
Mam przymusową bezczynność czyli snuję się po chacie bez celu.
Tyle planów, co zrobię...wzięło w łeb z powodu...awarii rury wodociągowej na ulicy 
Dobrze, że zdążyłam się umyć rano bo już po chwili spłukać szklanki nie mogłam. Bez wody to kicha, nawet w ogródku u Gosi nie mogę pogrzebać bo się zabrudzę, zabłocę i pownosze toto do domu. Trudno wszystko umyc w wodzie mineralnej. Niby mieli naprawić za 3 godzina, a tu nadal nic.
Poszłyśmy z Dżagulcem na spacerek długi i pewnie jeszcze jeden zaliczymy, żeby czas jakos upłynął. Dobrze, że obiad wczoraj ugotowany.
Miłego dnia życzę
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
| Wysłany: Śro 17:12, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
| goranik napisał: | | Hanik, ja zawsze nowego kota na 2 dni zamykam w lazience z legowiskiem, kuweta i jedzeniem. Po dwoch dniach juz nie ma problemu, wie co i jak i sobie wychodzi na dom i nigdy nigdzie nasikac mu sie nie zdazylo. |
No ja za cholerę nie miaalm o tym pojęcia...
Ale teraz będę wiedzieć na przyszłość. Dzięki. Czaruś VIP-ek ma już adresówki... I właśnie dostalam telefon, że są z nim u weta.... Mam nadzieję, że będzie wszystko ok...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
imago
Zaangażowany
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Śro 17:36, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Flopi od pół godziny piszczy pod drzwiami balkonowymi  (zamknęłam tam miąsko ugotowane na pierogi)
Ostatnio zmieniony przez imago dnia Śro 17:37, 06 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
