|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
 Wysłany: Śro 11:12, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
oj NInka to superaśnie ...dwie szóstki toć Ty milionerka....ucałowanka dla psiutów będzie co oglądać ...   
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
| Wysłany: Śro 11:15, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
dobrze Wam dziewczyny  mówie do tych z pustymi biurami -- ja mam dziś przepełnienie  - a tak chciałam nadrobić zaległości i na terierkowie i te ogólne w necie - zakup karmy i takie tam 
Hmm ale terierkowo ciagnie -- 
jeszcze muszę o Vigo - gdy pan wyjechał Vigo stał się cholernie nieposłuszny - doslownie leci sobie ze mną
kupiłam dwie piłki na sznurku w domu i na działeczce szaleje za nimi aż sie trzęsie a na terenie otwartym - zero zainteresowania - mogę sobie wsadzić w d...  - wymyśliłam, że
- odpinam Vigo - i pokazuje jak wspaniła jest zabawa z pańcią - kuszę piłeczkami i bawimy się ale jeśli pies odchodzi i wącha odwracając się doopom do mnie i co gorsza idzie w długą zapinam i idzemy ( głownie tak się kończy przez ostatnie dni zabawa w parku  )
Chce pokazać że ze mną najlepiej a jak nie to nie ma zabawy wcale - ----nie wiem czy dobrze 
Vigo powli dołacza do szeregu psów niedojedzonych do końca czy ciągle głodnych
|
|
| Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
| Wysłany: Śro 11:26, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
| Borsaf napisał: | | INA, a Ty nie? Nie grzesz dziewczyno! |
to nie grzech  to znajomość swoich możliwości i uprzedzeń 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
| Wysłany: Śro 11:27, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
| INA napisał: |
Chce pokazać że ze mną najlepiej a jak nie to nie ma zabawy wcale - ----nie wiem czy dobrze |
Nie wiem czy dobrze, a próbowałaś się z nim bawić na smyczy, albo na lince?
Wtedy pies nie ma za bardzo wyjścia, bo daleko nie pójdzie...
Ja nie mam takich problemów, bo Kreska jest do mnie przyklejona jak mam piłki. Ona w ogóle trochę przesadnie się do mnie klei, a juz jak się stresuje, np. na szkoleniu w przerwach włazi mi na kolana Jest to miłe, ale wolałabym, żeby była troszkę bardziej samodzielna... 
| Cytat: | | Vigo powli dołacza do szeregu psów niedojedzonych do końca czy ciągle głodnych |
No to Pańcia musi byc szczęśliwa 
Zaszalałam w pracy, otworzyłam kopertę odebraną dzisiaj z poczty
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
| Wysłany: Śro 11:30, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Swoich możliwości czlowiek nigdy do konca nie pozna, a uprzedzenia zawsze mozna zwalczyć
Ale sie wymadrzam...a sama nie mogę sie za kółko zabrać hiihi.
Trochę mnie przeraża wielkośc naszego autka i to, ze nie ma wspomagania. Jak mój mąż ma nieraz klopot kręcic kółkiem to co ja biedna słabowita???
Ech, załuję naszego malucha, nim sie mi dobrze jeździlo. Tyle, ze tam miejsca na psa malo, a ja atwierdziłam, ze jak juz wsiąde do auta za kółko to naucze sie dużego, zebym Regona i towarzystwo psie mogła wozić.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
| Wysłany: Śro 11:32, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
|
A tak apropos samochodów, to Kresia wczoraj pierwszy raz jechała obcym samochodem, w dodatku sama z tyłu i bardzo grzecznie się zachowywała... Ona mnie ciągle zaskakuje, dzięki temu, że chodzimy do szkoły mogę ją znacznie lepiej poznać
|
|
| Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
| Wysłany: Śro 11:44, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
|
Ja się jeszcze dziś praca nie zhańbiłam to znaczy dzielnie siędze i ewentualne ataki telefoniczne odpieram...no i otworzyłam segregator z fakturami,zeby biurko profesjonalnie wyglądało
|
|
| Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
| Wysłany: Śro 11:48, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
| equitana napisał: | | otworzyłam segregator z fakturami,zeby biurko profesjonalnie wyglądało |
Ja wkółko mam pełno papierów dookoła, na szczęście zbyt wiele osób tu nie przychodzi
I nawet nie dzwonią zbyt wiele, jakby wiedzieli, że szefa nie ma
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
| Wysłany: Śro 12:15, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Magicnesca, ale masz superowo!   Gratuluję maluchów i już czekam na zdjęcia za parę tygodni, jak się to całe towarzycho rozpierzchnie po domu i ogrodzie!
Kobiety pracujące - coztego, INA, equitana - dajcie sobie spokój z tą robotą, w końcu od jutra znowu długi weekend i trzeba się jakoś powoli przystosować, bo inaczej jutro będzie szok dla organizmu, a tego chyba nie chcecie?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
| Wysłany: Śro 12:16, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Tak trzymac dziewczyny 
Niedługo do domciu i z piesami na zieloną trawkę.
Za oknem jakies goopie chmurzyska wiatr żenie, a ja mam posciele na podworku  Mam nadzieje, ze rozpedzi
|
|
| Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
| Wysłany: Śro 12:16, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
| Gosia_i_Luka napisał: | Magicnesca - drugi raz GRATULACJE!! Jejka jejka, ale to musi być superowe - tyyyle szczylastych!
INA - nie wkręcaj sobie kobieto, taka ja zdolna, jak i Ty! Jak ja czasem patrzę, jacy ludzie jeżdżą samochodami, to przestaję mieć jakiekolwiek wątpliwości co do swojej osoby. |
hi hi a wiesz, że ja też w ten sposób próbowałam myśleć
Czy jeżdziłaś już tak dla próby przed kursem( polne drogi itp ) czy - dopiero tam pierwszy raz zasiadłaś za kółkiem? ja jestem strasznie roztrzepana no i gdy widze tylu szaleńców na drodze ... tego boję się najwiecej -- gdyby tylko jeździć po drogach bez samochodów to bym już dawno śmigała
|
|
| Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
| Wysłany: Śro 12:22, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
| INA napisał: |
Czy jeżdziłaś już tak dla próby przed kursem( polne drogi itp ) czy - dopiero tam pierwszy raz zasiadłaś za kółkiem? |
INA, ja przed kursem ani razu nie siedziałam za kierownicą, tez się bałam. A jak wsiadłam i ruszyłam, to się instruktor zapytał gdzie sie uczyłam jeździć  Nie chciał wierzyć, że to pierwszy raz Jak nie spróbujesz to się nie nauczysz To naprawdę żadna sztuka
Dla mnie dowodem na to, że prawko może zrobić każdy jest pewna koleżanka z podstawówki, do trzech nie potrafi zliczyć, ale prawko ma i jeździ bardzo dużo i żyje
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42149
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Śro 12:23, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
| coztego napisał: | | Zaszalałam w pracy, otworzyłam kopertę odebraną dzisiaj z poczty |
Tylko się, qrna nie przepracuj  
|
|
| Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
| Wysłany: Śro 12:26, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
| coztego napisał: | | INA napisał: |
Chce pokazać że ze mną najlepiej a jak nie to nie ma zabawy wcale - ----nie wiem czy dobrze |
Nie wiem czy dobrze, a próbowałaś się z nim bawić na smyczy, albo na lince?
Wtedy pies nie ma za bardzo wyjścia, bo daleko nie pójdzie...
Ja nie mam takich problemów, bo Kreska jest do mnie przyklejona jak mam piłki. Ona w ogóle trochę przesadnie się do mnie klei, a juz jak się stresuje, np. na szkoleniu w przerwach włazi mi na kolana Jest to miłe, ale wolałabym, żeby była troszkę bardziej samodzielna...
| Cytat: | | Vigo powli dołacza do szeregu psów niedojedzonych do końca czy ciągle głodnych |
No to Pańcia musi byc szczęśliwa
Zaszalałam w pracy, otworzyłam kopertę odebraną dzisiaj z poczty |
Na lince - robiliśmy daaaawno temu - hmm powrót do korzeni znaczy znowu cofamy się w rozwoju -- albu udajemy że cofamy się w rozwoju -- raczej to -- to stary cfffffaniak
Taka dużo Krecha i na kolana - hi hi
z tym jedzeniem to cieszę się - a co -- choć w tym temacie jestem lżejsza o jakieś 10 kg zmartwienia 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
| Wysłany: Śro 12:28, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
| Borsaf napisał: | Swoich możliwości czlowiek nigdy do konca nie pozna, a uprzedzenia zawsze mozna zwalczyć
Ale sie wymadrzam...a sama nie mogę sie za kółko zabrać hiihi.
Trochę mnie przeraża wielkośc naszego autka i to, ze nie ma wspomagania. Jak mój mąż ma nieraz klopot kręcic kółkiem to co ja biedna słabowita???
Ech, załuję naszego malucha, nim sie mi dobrze jeździlo. Tyle, ze tam miejsca na psa malo, a ja atwierdziłam, ze jak juz wsiąde do auta za kółko to naucze sie dużego, zebym Regona i towarzystwo psie mogła wozić. |
borsaf - a może spróbujesz sobie odswieżyć - prawko -- ja pójdę -- a potem to tylko -- będziemy śmigały - na zmianę Gniezno -Chełmża
Chełmża - Gniezno
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
