Kawiarenka pod czapraczkiem

Czarna

Witajcie,
Jakoś mi dzisiaj kompletnie zdechł humor, wyszłam po ciemnicy i wróciłam też po ciemku..., dla małego Podrzutka nadal nie ma widoków na domek (no widoki to może i są, ale nic z nich nie wynika), jestem na antybiotyku i niby jest dużo lepiej ale jakaś taka słaba jak mucha jestem....

No to sobie ponarzekałam - ale jakoś nie bardzo pomogło Evil or Very Mad

Byle do czwartku Wink

beata

Madziasto trzymaj sie ,bo choc upadlas na kolano - to nie upadaj duchem . Wszystko bedzie dobrze ,dasz rade.
Tak jak Ci radza ,najwazniejsza jest prawidlowa diagnoza ,a potem dobry spec ortopeda.

madziasto4

ginger trzymam kciuki cały czas za podrzutka, jak tylko mi ktoś do głowy przychodzi to pytam, ale bez efektu na razie...
A co do ciemnicy, no to cóż...byle do wiosny..

Evelynka

No i prawidłowo gips to niestety tylko gips ;/
Jeszcze mogę Ci tylko polecić żebyś poszła do ortopedy na nfz i niech ci da skierowanie na rezonans kolana, czeka się bardzo długo bo ok 2-3 miesięcy ale skoro nie możesz stanąć na nogę to jest konieczne. prywatnie kosztuje taki szpas ok 600 zł ;/ ale zrobią Ci w kilka dni.

madziasto4

Dziś mi ten lekarz powiedział, że właśnie żadnego usg, tylko ewentualnie rezonans jakby się coś działo, ale dopiero po tych 3 tygodniach, jak mi zdejmą usztywnienie.
A stawać na nogę mogę i nawet mam nakazane chodzić na dwóch nogach.
(jeśli chodzeniem można nazwać poruszanie się z jedną nogą sztywną Wink

)
No ale staję na niej normalnie i jakoś tak kuśtykam jak kaleka. Ale staję na nią.

Evelynka

Najważniejsze że masz stabilizator, który nie pozwoli Ci zrobić krzywdę i nie wykrzywisz sobie nogi w żaden sposób. Trzymam kciuki żeby wszystko wróciło do normy Smile

malinowa

Trzymaj się madzia, ech takie jedno niefortunne poślizgnięcie się na oblodzonym chodniku i takie kłopoty... No, ale przecież wyjdziesz z tego cało i szybko, prawda? No! Very Happy

Trzymamy mocno!

Anisha

Oj, madziasto4, ale Ci się porobiło, biedulo... Sad

Trzymam kciuki za szybki powrót do formy i żeby nie było żadnych zawirowań. Kciuki

ginger, będę też pytać o domek dla Podrzutki, nie trać nadziei! Smile

Hanik, historia kotka strasznie smutna Crying or Very sad

, sąsiadom też współczuję, taki start w Nowy Rok może mocno zniechęcić do wszystkiego. Miejmy nadzieję, że chociaż byli ubezpieczeni... Confused

malinowa, a jak się ma Twój rekonwalescent? Heart

Już lepiej? Very Happy

Flaire

madziasto, tak naprawdę to w tego typu urazach najważniejsza jest odpowiednia rehabilitacja... Nie wiem, jak masz ćwiczyć te mięśnie, ale ćwiczenie ćwiczeniu nie równe. Ja bym radziła konsultację z dobrym rehabilitantem - taka osoba powinna być w stanie przepisać Ci odpowiednie ćwiczenia do domu. W miarę postępu, ćwiczenia się zmienia, więc pewnie będzie potrzebna więcej jak jedna wizyta u rehabilitanta, ale moim zdaniem warto (a w rehabilitacji kolan mam, niestety, sporo doświadczenia... Sad

) I dobrze myślisz wybierając specjalistę od medycyny sportowej - wybierając rehabilitanta należy kierować się tym samym.

madziasto4

Dziękuję Wam za kciuki Smile

I jeszcze raz dziękuję za rady wczoraj Smile

Flaire sama w domu mam napinać mięśnie po prostu, a o rehabilitacji mówił, że jak się zdejmie usztywnienie dopiero. Wtedy na zabiegi jakieś.

Czarna

madziasto4 Kciuki

zajrzyj na pw Wink

madziasto4

Ale ja nic nie mam na pw??

Czarna

malinowa

Dziękuję Anisha pieso już wydobrzał, tylko jeszcze nitka związująca dwa żebra ze sobą się nie rozpuściła, ale to kwestia czasu Smile

Anisha