|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Khola
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
 Wysłany: Sob 12:36, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Borsaf ja też dziękuję za kawisuę - przyznam się że specjalnie tu zajrzałam, bo moja kawa w domu gdzieś wyszła a wczoraj zapomniałam kupić nowej... Mam co prawda kawę w pracy, ale przecież w sobotę nie polecę do roboty na kawe! 
U nas też beznadziejna pogoda, burki ze spacerów wracają w panierce błotnej albo z gałązkami, słomą, nasionkami i ślimakami wpecionymi w futra  Obłęd.
Do tego mam dziś księdza po kolędzie i powinnam się wziąć za intensywne sprzątanie a tak mi się nie chce!!!!!
Pocieszam się tylko tym że ksiądz to jednak facet i może za bardzo nie będzie po kątach zerkał wypatrując bałaganu... 
Goranik gratulujemy kolejnego powiększenia stada! Piękny!!!!
Ciekawe ile maluchów bedziesz miała za rok, skoro masz juz teraz (przynajmniej) trzy baranki...
Strasznie Ci zazdraszczam (całkowicie niezawistnie  ) tego zwierzyńca! Mi tak się marzy dom na wsi.... Eh!
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
| Wysłany: Sob 12:36, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ali, Borsaf, Bos dziekuję
Ja tez zaluje, ze nasze Kielno jest tak daleko od wszystkiego
U nas też dziś leje i jes okropnie, bleee
ale musze leciec zaraz na psacerek, bo szczeniaki wlasnie usneły.
Miłego dnia wszystkim!!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
madziasto4
Weteran
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
| Wysłany: Sob 14:11, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| Borsaf napisał: |
Madziasto, chyba Ty poszukiwałaś podstawki pod laptop?
Właśnie przeglądam nową ofertę Netto. Od poniedziałku będą bardzo fajne podstawki...plastikowe ale z dwoma kieszeniami bocznymi na drobiazgi.
Chciałam dać linka ale nie znalazłam na ich stronie gazetki od 17.01, jest tylko bieżąca...może jutro wstawią.
Cena...29 zł.
Jest także w ofercie podkładka chłodząca pod laptosia za 14,99. Ja taka mam już od roku ale za nią zapłaciłam ok 40 zł! Spisuje sie bardzo dobrze. Zwłaszcza latem, w upały. Laptosia mam na stole, w kuchni,na ceracie więc podłoże nie oddycha stąd kupiłam tą podkładkę.
|
Tak, to ja szukałam, dzięki za cynk! 
A mnie się już ta pogoda za oknem i ogólnie cała sytuacja rzuca trochę na samopoczucie 
Jestem zdecydowanie ciepłolubna, kolorolubna i słońcolubna. I do tego nie cierpię być uziemiona.
A tu kurde wszystko na opak
No i mnie od wczoraj głowa pobolewa. Idę po kawę.
Miłego dnia kochani!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
| Wysłany: Sob 14:18, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| Khola napisał: |
Goranik gratulujemy kolejnego powiększenia stada! Piękny!!!!
Ciekawe ile maluchów bedziesz miała za rok, skoro masz juz teraz (przynajmniej) trzy baranki...
Strasznie Ci zazdraszczam (całkowicie niezawistnie ) tego zwierzyńca! Mi tak się marzy dom na wsi.... Eh! |
ja bede je sterylizowac.
proces byl zamierzony, bo potrzebuje dwa razy tyle owiec co mam, poniewaz organizujemy seminaria.
no i mam nadzieje ze jeszcze przynajmniej 5-6 sie urodzi.
A baranki trzeba wykastrowac bo przeciez nie moga pokryc wlasnych matek naprzyklad
Wiesz, duzo ludzi mi zazdraszcza, ale tak naprawde, to jest masa, masa pracy. Przyjemnosc jest latem, a cala zima to tylko ciezka praca.
Co rano, popolunie i wieczor trzeba jednak tam byc i sie nadzwigac. odsniezyc codziennie, zapodac jedzenia, picia, sciolki. To sie tak wydaje z boku ze super, a tak naprawde to masa roboty.
I nie ma ze boli. Trzeba isc i koniec.
Latem jest lepiej, bo owce mozna wypasac na ląkach, ale wtedy tez jest sporo roboty. Kopyta, odrobaczanie, odmuszanie, cale pole obsiac, nawozic.
A niestety nie da sie z tego wyciagnac ani grosza wiec oprocz tego trzeba zarabiac a w wolnej chwili, kiedy inni sie wyleguja, ja biegne do owiec, lub cos robie z psami.
Wszystko ma swje zalety, ale trzeba pamietac ze ma mase obowiazkow.
Ja wiedzialam ze jest sporo pracy, ale w praktyce okazalo sie, ze jest gorzej niz myslalam i czasami poprostu jest mi ciezko.
Np. woda zamarzla juz w listopadzie i cala wode ( a troche tych wiader dziennie idzie) musze przyniesc z domu, ktory mam pod gorke i kawalek od owiec.Tak wiec nadzwigac sie trzeba i to codziennie.
Pomijam juz to ze nie za bardzo mozna gdzies wyjechac. Albo tylko wtedy jak kogos tu zostawie na "caly etat"
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
| Wysłany: Sob 14:21, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| Ali napisał: | Heyka
Wow, baranek
Faktycznie jurny ten Twój samszyk, Goranik! Niedługo będziesz musiała dokoptować bordery do pasienia, jak tak dalej pójdzie
|
Ali przecież już pięć małych borderków rośnie
Magnitudo słyszałam o tym psiaku wczoraj, ja nie wiem co się z ludzmi dzieje
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42211
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Sob 14:43, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| Evelynka napisał: | | Magnitudo słyszałam o tym psiaku wczoraj, ja nie wiem co się z ludzmi dzieje |
Ewidentnie to psychol jakiś . Normalny człowiek by czegoś takiego nie zrobił  
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
| Wysłany: Sob 15:17, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ależ dawno mnie tu nie było, ale tak bywa, gdy niespodziewanie wyskoczy mnóstwo różnych pilnych spraw...
Goranik gratuluję powiększenia stada - baranek przeuroczy Podziwiam Cię, jak ze wszystkimi dajesz radę
Ja mam w weekend powiększone mini-stado - na służbie jest u mnie Asgar (dla przyjaciół Docent As) prześliczny długowłosy ON-ek, ulubiony spacerowy kumpel Talvi Ludzie chyba mieli dziwne miny, jak szłam dziś na spacer z całą trójką
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
| Wysłany: Sob 15:22, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
|
Mam jeszcze prośbę do Was, drodzy terierkowicze- o potrzymanie kciuków za moją mamę - kilka dni temu złamała rękę (poślizgnęła się na oblodzonym parkingu). Oby jak najszybciej się złamanie zrosło
|
|
| Powrót do góry |
|
|
goranik
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kielno :):):)
|
| Wysłany: Sob 15:26, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| Zair Ugru-nad napisał: | | Mam jeszcze prośbę do Was, drodzy terierkowicze- o potrzymanie kciuków za moją mamę - kilka dni temu złamała rękę (poślizgnęła się na oblodzonym parkingu). Oby jak najszybciej się złamanie zrosło |
załatwione! 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42211
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Sob 20:05, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
|
Masz jak w banku
|
|
| Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
| Wysłany: Sob 20:22, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Wielki sukces odniosłam na dzisiejszym spacerze! Znalazłam na łąkach kreskową piłeczkę zgubioną w trawie jeszcze przed pierwszym śniegiem! A właściwie Kreska znalazła  A jak się ucieszyła jak wyleciała na łąkę, a tam już czeka na nią piłeczka Nowiutkiej maćkowej niestety nie znalazłam, ktoś mnie ubiegł Tylko dwa flaczki -czyli resztki piłek, którymi Maciek uwielbia się bawić
|
|
| Powrót do góry |
|
|
malinowa
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Radom
|
| Wysłany: Sob 20:32, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| coztego napisał: | | Wielki sukces odniosłam na dzisiejszym spacerze! Znalazłam na łąkach kreskową piłeczkę zgubioną w trawie jeszcze przed pierwszym śniegiem! A właściwie Kreska znalazła Cool A jak się ucieszyła jak wyleciała na łąkę, a tam już czeka na nią piłeczka Laughing Nowiutkiej maćkowej niestety nie znalazłam, ktoś mnie ubiegł Rolling Eyes Tylko dwa flaczki -czyli resztki piłek, którymi Maciek uwielbia się bawić Wink |
Ja też  ! Znalazłam trzy!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
| Wysłany: Sob 21:24, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| zadziorny napisał: | | Masz jak w banku |
no to trzymamy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
madziasto4
Weteran
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
| Wysłany: Sob 21:37, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
| Zair Ugru-nad napisał: | | Mam jeszcze prośbę do Was, drodzy terierkowicze- o potrzymanie kciuków za moją mamę - kilka dni temu złamała rękę (poślizgnęła się na oblodzonym parkingu). Oby jak najszybciej się złamanie zrosło |
Trzymam!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Sob 21:45, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Goranik, gratuluje powiekszenia stada o absolutnie przepiekne malenstwo!!! Niech Wam zdrowo rosnie daje wiele radosci Takie narodziny w styczniu to z pewnoscia dobry znak na caly rok
Oczywiscie niezmiennie podziwiam, ale wiem ze jak cos jest pasja, to bez wzgledu na wysilek i gorsze dni, czlowiek i tak bedzie szczesliwy, ze realizuje swoje marzenia
Ali, spoznione ale ... ['] pamieci Beruszka ...
W Warszawie pogoda wczesno wiosenna. Deszcz, cieplo i NA SZCZESCIE nie ma tego bialego g...na Aby zima juz nie wrocila
Z dobrych wiesci to o sterylce Majuta przypomina nam jeszcze ubranko na naszej suczy. Ranka (doslownie 1,5 cm) goi sie jak na przyslowiowym psie. Wszystko suchutkie i bledziutkie Mam tylko wrazenie, ze wraz ze sterylizacja naszej suczy wszczepiono drugi zoladek Jeszcze nigdy nie byla tak zarloczna  Licze, ze to chwilowa akcja
Naszego weta od sterylki moge z czystym sumieniem polecic. Dobry fachowiec i bardzo empatyczny czlowiek.
Dobre wiesci lubia chadzac parami, wiec jest tez kolejna Znalezlismy fajne mieszkanie i na czas zmiany w naszym nowym lokum mamy sie gdzie wyprowadzic Nie bedzie wiec zimowego namiotu na Polach Mokotowskich
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
