Kawiarenka pod czapraczkiem

OMM

się odmeldowuję, coby Ali nie krzyczała Razz

oraz pozdrawiam cudnie biało puchato zimowo, o

goranik wyrazy współczucia Sad

Hanik · Gość

goranik Współczuję. Wielka szkoda,że baranek i owieczka odszedli Sad

Hanik · Gość

Wczoraj dostałam pamiątkowe fotki piesa, którego ludzie przywiązali do płotu...

Tak sobie stał w tym kagańcu...
Tutaj już fota ze schroniska chyba

A tu w domku

OMM

Hanik · Gość

Dawaj jakieś foty bo galeria wam się zakurzyła bardziej niż moja ...

zadziorny

Hanik, fajny ten psiak

madziasto4

Czarna

Witajcie,
kolejny dzień szkolenia za mną... padam na twarz

no mam nadzieję, że przynajmniej jakaś kasa z tego będzie...

zamienić psa... takim się powinno zabronić rozmnażania

goranik bardzo mi przykro! może pogadaj z kimś, kto ma owce, bo wiesz książki to jedno a praktykujący hodowca owiec to pewnie skarbnica wiedzy praktycznej, często skuteczniejszej. Bo na pewno zrobiłaś wszystko co wiedziałaś jak najlepiej, ale może jest jakiś skuteczny a nie opisany w podręcznikach sposób... Sad

Pisz jak maluchy zniosły zabiegi... a jak hodowczyni Wink

Hanik Ty to zawsze jesteś w odpowiednim miejscu i czasie! Very Happy

goranik

Wróciłam.
Koszmar. Mam wyrzuty sumienia i czuje sie jak zdrajca.
Zawiozlam je, oddalam na inne rece i zrobili im te okropnosci.
W oddziale szczeniaczki zachowywały sie dzielnie, ale sam moment tatuowania tą tatuownicą każdy z nich piszczał Sad

Hachi najbardziej, a mi normalnie krwawilo serce.
Wiem, ze jestem przewrazliwiona, ale ona sie tyle nacierpiala.
Troche zaluje ze nie zatailam jej w przeglądzie.
I tak nie bede jej rozmnażała, wiec po co jej jeszcze te męki były.
Ale było mineło.
Hurley przy oklądaniu jajek nawarczał na kierowniczke sekcji Very Happy

a Hana przy tatuowaniu, jak ją naciągali to nawarczala na nich.
Ja - przezylam, ale taki do siedzenia ze mnie hodowca ze wracajas z przegladu prawie mialam wypadek, tak sie zestresowalam Confused

Z punktu widzenia szkoleniowo socjalizacyjnego, to takie przezycie dla takich maluchow to nie jest dobre przezycie.

Teraz dostały mięsko, zjadły i szaleją po domu. Muszą się wyżyć na czyms Smile

FRITZ

Biedactwa ... Magda ucałuj je od nas Heart

B&W

Madzia - nie jest to miłe przeżycie ani dla nas ani dla maluchów, ale chipowanie też boli, tyle ze krócej (wolałabym chipować, gdyby był wybór). Maluszki szybko zapominają, tylko my przeżywamy. nie zauważyłam żadnej niepożadanej reakcji po tatuowaniu, np uciekania od obcych rak, zaraz po tatuowaniu lgnęły do tych samych ludzi którzy tatuowali. Ja tym razem trzymałam maluszki przy tatuowaniu (Brrrrrrrr!) ale wiem że mniej się bały i od razu były przytulone, od razu też się uspokajały, w przeciwieństwie do mnie...

coztego · Gość

goranik

no dokładnie. najważniejsze ze to juz za nami.
i macie racje, one juz zapomniały..za to ja chetnie bym sobie walnęła kieliszek wina Wink

tylko kurde nic nie mam Rolling Eyes

dostalam wlasnie zdjecia z sesji mojej ze szkocikami, ale smieszne są.
juz zaraz je wrzucę do naszego wątku.
na jednym z nich wyszlam jak skrzat Very Happy

pozwolę sobie je tu pokazac

Hanik · Gość

Jak skrzat w tunelu agility

malinowa

Biedne szkociki. Ale już pewnie zapoimniały Wink

Zdjęcie śliczne Ach