Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Kawiarenka pod czapraczkiem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 3950, 3951, 3952 ... 4004, 4005, 4006  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42057
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Wto 18:22, 21 Cze 2011    Temat postu:

madziasto4 napisał:
Nie chorowałam przez 3 lata, ostatnio u lekarza byłam w 2008, i musiałam sie rozłożyć na Erdeliadę

Ja byłem ostatnio u lekarza w 2001 roku Rolling Eyes. A ta wizyta była skutkiem wypadku, a nie choroby
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Śro 8:33, 22 Cze 2011    Temat postu:

Witajcie Very Happy
Mimo zapowiedzi...nie padało Crying or Very sad
Pewnie z konewką będę krążyć po ogródku. Już nie wierzę w zapowiedzi. Choć jutro pewnie będzie deszcz...wiadomo, Boże Ciało, procesja Very Happy

Szybka kawusia i...do roboty!
Powrót do góry
Czarna
Weteran


Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 12:23, 22 Cze 2011    Temat postu:

Witajcie,
Borsaf dzięki za kawusię, ach gdyby nie Ty to by mam kawiarenka pajęczynami zarosła

Czy podpowie mi ktoś jak mam zgłosić szkodę/zalanie skoro to wina sąsiada... i chcę to zgłosić z jego polisy, bo ja mam mieszkanie nieubezpieczone Confused Od czego zacząć i co zrobić, jeśli on ma swoje mieszkanie ubezpieczone, a co zrobić jeśli okaże się że ma nieubezpieczone??? Może być na pw., żeby tutaj nie zaśmiecać, będę BARDZO WDZIĘCZNA za porady, bom zielona w temacie (kompletnie zielona) Embarassed
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Śro 13:34, 22 Cze 2011    Temat postu:

Drożdżak w piecu Very Happy

Czarna...jam nie prawnik ale "czarno" to widzę. Mnie wychodzi, że tylko na drodze sądowej możesz dochodzić należności albo na ugodę z sąsiadem iść, że zapłaci za remont i malowanie. Jak on ubezpieczony to Twoje roszczenia może zgłosic do ubezpieczyciela i ten powinien za niego zapłacić. Tak na mój chłopski rozsadek wychodzi.
Już Ci truła nie będę, że mieszkajac w bloku trzeba sie ubezpieczyć własnie głównie od zalania. to obejmuje i Ciebie i jak Ty zalejesz.

Jeszcze jedna pułapka...jak to jest wspólnota to wszyscy są właścicielami i wtedy jak rura peknie w ścianie to chyba już to ubezpieczenie nie obejmuje, musi być takie od "nieszczęśliwych wypadków"...ale tu mogę się mylić.
Powrót do góry
Wind
Weteran


Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 14:31, 22 Cze 2011    Temat postu:

Czarna, po pierwsze najistotniejsze jest to, kto dokladnie ponosi wine za zalanie, czyli jaka przyczyna zostala udokumentowana przez administracje.
Jesli winny jest sasiad musisz sie od niego wywiedziec czy jest ubezpieczony, a przede wszystkim czy ma ubezpieczenie OC mieszkania. Jesli tak, szkode zglaszasz bezposrednio do jego ubezpieczyciela. Ubezpieczyciel powinien wtedy wykonac ogledziny, oszacowanie szkody i wyplate. Po Twojej stronie jest oobwiazek uzyskania zaswiadczenia od ADM o przyczynach szkody i dacie, oraz udostepnienie mieszkania do ogledzin.

Jesli sasiad nie jest ubezpieczony pozostaje albo polubowne zalatwienie sprawy, albo remont na wlasny rachunek a pozniej postepowanie sadowe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna
Weteran


Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 16:54, 22 Cze 2011    Temat postu:

Witajcie, Borsaf, Wind bardzo Wam dziękuję

Ja chyba jakaś blondynka jestem Evil or Very Mad laptoś leży na biurku komputerowym i ja ciągle usiłuję pisać na nim - wysuwając klawiatuę od stacjonarnego kompa wrrr... jak stał na stole w stołowym to było normalnie, a tutaj piszę i się nadziwić nie mogę, że mi literki nie wyskakują... (ale to najbezpieczniejsze dojście do prądu, bo na wysokości, a wszędzie indziej papisie myślą, że to dla nich nowa zabawka Guy with axe

W temacie szczylków,
...mają te moje diablęta chyba jakąś cichą umowę, ponieważ dzielnie i wspólnymi siłami postanowiły zdemolować w mieszkaniu co się da Guy with axe narożniki na listwach przypodłogowych, które oparły się Wiki, teraz chyba jednak polegną, ściąganie prania z linek to norma, usiłują wskoczyć do kabiny (mam wysoko) i koniecznie sprawdzić co ciekawego w toalecie, jak pierze pralka to usiłują wydrapać dziurę, żeby się dostać do środka, podkłady do nauki czystości ciągle mylą im się ze szmatami do przeciągania, ukradzionych rolek papieru toaletowego nie zliczę itp itd... a no i jeszcze najgorsze, codziennie urządzają pobudkę o 4.15 co do minuty Evil or Very Mad Very Happy
a teraz poszukajmy pozytywów:
jestem tak niedospana, że bałagan nie robi na mnie wrażenia, mieszkanie doczeka się remontu, od jutra mam urlop i nie będę się nudzić Very Happy Very Happy Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 16:58, 22 Cze 2011    Temat postu:

czarna, ty się ciesz, że mamusia nie sypnęła dziesiątką Wink Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Śro 17:55, 22 Cze 2011    Temat postu:

Czy to szczęście???? Może wcale nie, może by mniej szkód było?

Taki scenariusz np. Lejek chce się bawić, a Sikaweczce chce sie spać i w kłębek się zwinęła. Czeka Lejek aż się zbierze Sikawka i doczekać się nie może więc rad nie rad wymysla sobie zabawę na własną łape i paszcze.
Gdyby szczylków było więcej to z pewnością znalazłby sobie jakiegos Hydrancika, Koneweczkę ...do wspólnej zabawy i zajęli by sie soba, nie listwami i meblami. Wink Wink Wink
Powrót do góry
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 18:00, 22 Cze 2011    Temat postu:

ale kałuże i qpy x10 Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Śro 20:34, 22 Cze 2011    Temat postu:

Fakt, nie da sie ukryć...można zalać sąsiadów z dołu Wink Very Happy
Powrót do góry
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42057
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Śro 21:01, 22 Cze 2011    Temat postu:

Czarna napisał:
Ja chyba jakaś blondynka jestem Evil or Very Mad laptoś leży na biurku komputerowym i ja ciągle usiłuję pisać na nim - wysuwając klawiatuę od stacjonarnego kompa wrrr... jak stał na stole w stołowym to było normalnie, a tutaj piszę i się nadziwić nie mogę, że mi literki nie wyskakują...

No to spróbuj pracować jednocześnie na stacjonarnym z wysuwaną klawiaturą i laptopie leżącym na blacie komputerowego biurka Rolling Eyes Hmmm Wink

Borsaf, dzięki za pyszną kawusię
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42057
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Śro 21:03, 22 Cze 2011    Temat postu:

W sprawie zalanie zgadzam się z Wind Rolling Eyes

A szczylków i tak ci zadraszczam Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42057
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Śro 23:34, 22 Cze 2011    Temat postu:

U nas się błyska raz za razem, ale nie grzmi i nie pada Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Czw 8:27, 23 Cze 2011    Temat postu:

Dżem dobry Wink Very Happy

Szybka kawusia i do roboty.
Pachnie po całym forumie...zapraszam.


Wieczorkiem u nas popadało, zagrzmiało i pobłyskało. Oj, był kłopot z Dżagunią. Boi się bidula i trzęsie cała jak grzmoty słychać.
Dobrze, że burza bokiem przeszła, a u nas tylko popadalo solidnie
Teraz niebo błękitne z małymi chmurkami, może dopołudniowa procesja bez deszczu się uda?
Nasza, parafialna po południu...pożyjemy, zobaczymy...

Miłego dnia życzę Very Happy
Powrót do góry
Czarna
Weteran


Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 9:08, 23 Cze 2011    Temat postu:

Witajcie, Borsafciu kawusią pachnie cudnie Smile
wczoraj miałam ognisko, wróciłam ok. 2.00 .... kto chce adoptować na jakiś czas dwa zaszczane budziki Guy with axe Guy with axe już umyłam podłogi w całym mieszkaniu i chyba zostawię krzesła na stole, bo to ciągłe zestawianie i przerzucanie do góry jest męczące, kurduple poszły spać jak dobrze Twisted Evil Very Happy dopiero co umyte podłogi są przez jakiś czas bezpieczne no to lecę jeszcze komara uciąć ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 3950, 3951, 3952 ... 4004, 4005, 4006  Następny
Strona 3951 z 4006

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island