Kawiarenka pod czapraczkiem

Gość

I najważniejsze - komunikat meteo. Przestało padać, ale zachmurzenie się utrzymuje. Na termometrze 20,6 stopni.

Miłego dnia.

coztego · Gość

Ali ja też nie mam zamiaru w kółko udowadniać, że nie jestem wielbłądem.
Po raz sześćsettrzydziestydrugi napiszę, że prowadzę to forum tak, jak potrafię najlepiej, tak jak uważam za słuszne i jeśli komuś to nie odpowiada to trudno, ja inaczej nie potrafię, wszystkich nie uszczęśliwię.

Dla mnie EOT.

Gość

Dla mnie nie EOT. Powiedz mi, czym zasłużyłam (poza ostatnią krucjatą) na szykany i pozbawienie mnie prawa, które wcześniej miałam?
Rozumiem, że była zadyma, rozumiem stan wyższej konieczności, ale emocje ucichły i można już przywrócić stan poprzedni. Tym bardziej, że cierpią niewinni. Nie widzisz tego?
Sorry, teraz i Tobie się narażę (nie robię nic innego od soboty), ale jeżeli nie radzisz sobie z moderunkiem, to może przekaż uprawnienia komuś innemu? (Absolutnie nie mówię tu o sobie!)
Najłatwiej jest zakneblować wszystkich i mieć święty spokój, który nie będzie wymagał żadnego działania w razie zadymy. Ale czy to jest najlepszy z możliwych sposób na prowadzenie forum? Naprawdę?

Gość

Proszę o poprawienie słowa "administratorkek" na "administratorek" w poście z godziny 12:36 oraz o poprawienie słowa "tera" na słowo "teraz" w poście z godziny 13:01.
Dziękuję.

Wind

Gość

Odpisałam

Dalej pochmurno, Burek ciągnie na spacer.

Gość

Gość

Gość

Ej, no, możni tego forum! Minęła godzina i co? Obcyndalacie się, a moje literówki kłują w oczy! Mad

magnitudo

magnitudo

edit
u nas się zachmurzyło, chyba popada, ale jest ciepło

Gość

Może należy stworzyć regulamin, który określi jak szybko administracja lub moderatorzy będą reagowali na prośby userów?
Mam zmarnowany dzień, bo te moje wpadki literowe nadal śmieją się w żywe oczy czytających. A zawsze tak dbałam o czystość i poprawność języka na forum! Okazuje się, że niepotrzebnie, bo funkcyjnym one nie przeszkadzają Neutral

Poza tym przeszły już na poprzednią stronę więc kij z nimi. Ale będę upierdliwa. Posty sygnowane moim nickiem nie mają prawa zawierać błędów. Przez tyle lat nie zawierały, właśnie dlatego, że była edycja postów.
Wszystkie błędy stylistyczne, rzeczowe, interpunkcyjne, ortograficzne i literowe sama poprawiałam i za to odpowiadałam. Teraz nie mogę. Muszę się prosić jak świnia i nikt nie reaguje. Czy to już szykany?

Wind