Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Pon 21:53, 11 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jakiś czas temu dyskutowałyśmy z Wiesią na temat metod Milana.
beatko z tym "kuksańcem" problem jest taki, że co innego lekkie trzepnięcie po kufie (ale naprawdę lekkie), żeby na zasadzie "resetu" przekierować uwagę psa, ale co innego kopnięcie w słabiznę - można w ten sposób poważnie uszkodzić narządy wewnętrzne - i właśnie to przekreśla u mnie Milana, wzbudzając moją kompletną nieufność wobec jego metod szkoleniowych.
Jeśli chodzi o pracę z psami przerażonymi, to mając na co dzień do czynienia z Talvi kompletnie nie wierzę, że można w ciągu krótkiego czasu "zaczarować" psa i "wyłączyć" jego lękliwość. Nawet człowiek, pomimo, że umiejący myśleć abstrakcyjnie, często się boi nieznanego i wcale nie jest tak prosto się odczulić, gdyż są to reakcje głęboko zakorzenione "fizjologicznie". A co dopiero pies, który nie powie samemu sobie "nie bój się, przecież to tylko Sylwester i fajerwerki są normalne w ten wieczór". Na którymś filmie pokazane jest, że jakoby w ciągu dwóch tygodni Milan wyprowadził ze stanu kompletnego przerażenia psa, który nie znał miejskiego zgiełku. Choć jeden element pokrywał się z tym, co sama popieram - ignorowanie reakcji lękowych u psa.
Nie wierzę jednak absolutnie w to, że u psa można błyskawicznie "wyłączyć" głęboko zakorzenione zachowania, i dlatego tym bardziej lansowanie się Milana na "zaklinacza psów" nie wzbudza mojego zaufania Ale oczywiście to tylko moje zdanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Pon 21:54, 11 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
beata napisał: | Wiele slyszalam o tej rasie jako niezrownowazonej |
Dla mnie rottweilery, oczywiście z dobrego źródła, z porządnej hodowli, dobrze prowadzone, to jedna z najbardziej zrównoważonych ras. Akurat mam przyjemność znać kilka psów tej rasy, wszystkie są spokojne, stabilne i urocze. Mam słabość do rottków jeszcze z dzieciństwa, kiedy rottweilera miała moja chrzestna i uwielbiałam się z tym psem bawić, u cioci zawsze przesiadywałam na jego posłaniu i kiziałam pieszczocha godzinami
W makabrycznych wypadkach zazwyczaj biorą udział psy w typie rasy, będące w nieodpowiednich, nieodpowiedzialnych rękach, a zła sława idzie za rasą...
Cesara nie jestem w stanie oglądać, wkurza mnie ten gość strasznie. Oczywiście, że czasem powie coś mądrego, ma pojęcie o psach, ale jego metody pracy Wystarczy zauważyć, że na jego filmach co chwilę jest ostrzeżenie "Nie próbujcie tego w domu" czy inne "Nie rób tego bez pomocy szkoleniowca"... Jakoś metody Victorii Stillwell każdy może w domu stosować
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pon 21:59, 11 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Zair Ugru-nad napisał: |
Nie wierzę jednak absolutnie w to, że u psa można błyskawicznie "wyłączyć" głęboko zakorzenione zachowania, i dlatego tym bardziej lansowanie się Milana na "zaklinacza psów" nie wzbudza mojego zaufania Ale oczywiście to tylko moje zdanie. |
jestem tego samego zdania
dodam ,że odbieram ten cykl jako kolejny amerykański talk schow ...
czyli wielkie g....
bez urazy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Pon 22:04, 11 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: | beata napisał: | Wiele slyszalam o tej rasie jako niezrownowazonej |
Dla mnie rottweilery, oczywiście z dobrego źródła, z porządnej hodowli, dobrze prowadzone, to jedna z najbardziej zrównoważonych ras. Akurat mam przyjemność znać kilka psów tej rasy, wszystkie są spokojne, stabilne i urocze. |
Dokładnie U nas na osiedlu mieszka sunia rottka - urocza, spokojna, zrównoważona, pieszczoch i uwielbia dzieci oraz jest kompletnie nieagresywna wobec innych psów. Kolega, który jest jej opiekunem, nigdy nie chodził z nią na szkolenie, po prostu spokojnie i konsekwentnie ją w domu wychowywali i nigdy nie mieli z nią problemów.
Ja sama będąc dzieciakiem wychowywałam się razem z ON-kiem, uczylam się chodzić, trzymając się jego grzbietu, ON-ek upodobał sobie spanie ze mną, pilnował mnie i był cudowny. I też nikt nie szkolił go w specjalny sposób, ale wszędzie towarzyszył moim rodzicom i traktowany był po prostu jako członek rodziny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 22:09, 11 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
coztego, w zupełności się zgadzam... ja jestem "wyznania" Victorii i jej metody rzeczywiście mi odpowiadają duuuużo bardziej.
Jak jest z tymi innymi przerażonymi psami, nie wiem... wcześniej odlądałam te programy bardzo wyrywkowo, po prostu coś leciało w TV i rzeczywiście te kopniaki najbardziej zauważyłam i to mnie zraziło.
Z przerażonym psem widziałam coś ostatnio... zair, fakt, w jednym przypadku były to "czary" i też nie wierzę, że to tak szybko mogło pójść. Natomiast w przypadku, który mi zapadł w pamięć zmiany były, ale drobne, pies nadal wykazywał nadmierną czujność i nie wszystko było ok., jednak jakiś tam mały postęp był.
Pamiętam jak Zara przyjechała do domu ze schroniska. Ona się bała ruszyć z posłania, na którym ją położyłyśmy. Do tej pory niektóre lęki jej zostały, chociaż jest ich dużo mniej po prawie 3 latach... wreszcie umie się cieszyć, a na mój widok, nie wiedzieć czemu, nadal siusia z radości...
Malutka też miała dużo lęków w swoim małym rozumku, niestety wydaje mi się, że z niektórymi nigdy sobie nie poradzę, nie wiem, czy nie umiem, czy są one zbyt głęboko zakorzenione... ale wierzcie mi, jest to w tej chwili zupełnie inny psiak... który potrafi się cieszyć, jak żaden inny...
i dlatego wydaje mi się, że w tym jednym przypadku, o którym pisałam, Cesar w jakiś sposób osiągnął sukces...
ale jego "ślepą wyznawczynią" z pewnością nie będę. Książkę owszem, kupiłam, ale bardziej dla poszerzenia wiedzy i wybrania tylko tego, co uznam za stosowne i przydatne w pracy z Malutką...
a wracając jeszcze do kwestii szkoleniowych - nie macie pojęcia jakim odkryciem dla mnie, blondynki, było to, że niedosłyszące psy też można szkolić "klikerem"... tylko w tym przypadku jest to mała latarka ewentualnie światełko z breloczka (wiem, nie świecić tym w oczy)... mój niedosłyszący maluch do tej pory był uczony komend na gesty... ze światełkiem też nam całkiem nieźle idzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Wto 9:22, 12 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Jak moze zauwazylyscie w poprzednich moich wypowiedziach nie zawsze zgadzam sie z Milanem i nie jestem jego wielbicielka ,ale poprostu ciekawosc i dostepnosc tego programu powoduje ogladanie go.
Zair ,ja nie napisalam ,ze popieram kuksaniec w postaci jakiej stosuje Milan .U mnie kuksaniec byl nie raz przydatny u Jagi ktora trafila do mnie znerwicowana w najwyzszym stopniu.
Staralam sie i staram nadal w niektorych sytuacjach poprostu trafiac do niej slowem ktorego znaczenie ona juz przyswoila i wypowiadane z naciskiem na samogleski swietnie rozumie ,ale kiedy mimo wszystko jak to Milan mowi wejdzie w strefe czerwona wyzszego stopnia - wtedy stosuje to dlugie szszsz.. + nie trzepniecie w nos ,bo to najczulsze miejsce u psa ,tak zreszta jak i u czlowieka - tylko w ucho tak zeby wlasnie nie bolalo ,a odwracalo uwage psa od tejze czerwonej strefy.
Ona dzisiaj zna znaczenie wielu slow jakie udalo mi sie jej wpoic i co nam obu pomaga,zwlaszcza u weta niepotrzebny jest kaganiec ,wystarcza ,ze to ja trzymam i mowie slowa ktore ona rozumie .
Niestety ruchu ulicznego glownej ulicy nadal nie cierpi ,obcego psa za plotem jak i na osiedlu, bo zna wszystkie NASZE psy - jest spieta i ciagnie smycz bardzo mocno ,choc juz moze jest spokojniejsza niz na poczatku pobytu u mnie .
Zgadzam sie z Waszymi wypowiedziami ,ale kazdy opiera sie na swoim indywidualnym doswiadczeniu lub obserwacji otoczenia .
Ja staram sie z dostepnych materialow wybierac to co jest dobre dla mojego psa jak i dla mnie jako wlasciciela .Ostatnio nauczylam ja pracowac nosem ,czyli "niuchac " .
Milan ma w Stanach tak poplecznikow jak i przeciwnikow ,oraz konkurencje . Niestety nie znam materialow osoby [ kobiety ] o ktorej piszecie ,choc wlasnie z programu TV slyszalam o niej.
A teraz komunikat meteo: 7rano niebo pelne zachmurzenie ,niski pulap chmur ,gor nie widac ,temp.16-17stopni,brr chlodno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 10:47, 12 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
u nas pięknie, słonecznie, rześko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 14:55, 12 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Magnitudo napisał: | u nas pięknie, słonecznie, rześko |
u nas tez!!!! Cudnie jest a humory wysmienite
Wlasnie sliwkowiec pod kruszonka doszedl w piekarniku i trzeba to bylo uczcic popoludniowa kawka
Zapraszam
zjadlam juz dwa kawaly i tylko podzielenie sie reszta uchroni mnie od zguby
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42065
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 19:36, 12 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Magnitudo napisał: | u nas pięknie, słonecznie, rześko |
U nas tez
Wind, dzięki za kawusię
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Wto 21:07, 12 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Wto 22:23, 12 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Hanik ,gdzie Ty znalazlas ten "bombowy " link.
Materialy dotyczace tych poruszonych tematow zawieraly miesieczniki i zawieraja " Swiat Nauki " wspaniala sprawa.
Oddalam do pobliskiej szkoly roczniki i obecnie juz nie kupuje ani Swiata Nauki ,ani Wiedzy i Zycie jak rowniez Focusa ,oraz Factor X ktory pare lat wczesniej zamknieto po jednym z artykulow.
Postep nauki to cudowna sprawa ,ale czasem jak pokazuje film z wykladem - ten postep przeraza,choc czasem przeciez sluzy ratowaniu ludzkiego zycia .
Wielu niepelnosprawnym ulatwia zycie - protezy poruszane wlasnie przez impus elekt. przekazany przez neurony do protezy .
Slynny prof. zajmujacy sie fizyka i zwlaszcza astronomia -sparalizowany ,nie mowiacy - a jednak za pomaca najnowszej techniki mowi za niego komputer -On tylko mysli ! o rany , a nanoroboty naprawiajace nasz organizm od wewnatrz ?
To ucho rosnace na myszy to juz stara chistoria z przed paru lat .Dzisiaj juz hoduje sie skore do przeszczepow z paru pobranych komorek od pacjenta.
Hanik szukaj dalej takich naukowych perelek ,kocham to.
Taki teflon na naszych patelniach ? - wymyslono na potrzeby astronautyki ,itd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Wto 22:27, 12 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Mój brat wkleił na fejsbuka...
Jak zobaczyłam te świecące psy to umarlam
Mieć takiego neonowego foksa fajna rzecz.. Nie potrzeba, żadnych odblaskowych obroży
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Wto 22:29, 12 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Z wrazenia nie zapytalam Wind czy moge sie poczestowac sliwkowcem ? tak bardzo lubie to ciasto .
Dziekuje ,pychota.
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Wto 22:40, 12 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ha, ha,ha, Hanik ,nawet latarki nie bedziesz potrzebowac ,a w domu nocnej lampki ,ale jak tu z taka lampka razem spac ? toz bedzie zajasno do spania. Wiesz ,kot bylby lepszy ,bo na jego widok myszy znor nie wyszlyby ze strachu .
kiedys fruwaly robaczki swietojanskie ,slicznie swiecace bez interwencji genetycznej ,dzisiaj juz ich nie widac nigdzie tez bez interwencji genetycznej ,wystarczyla chemia w gruncie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42065
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 8:34, 13 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Witajcie środowo . U nas pochmurno i rześko . Na termometrze 20 ºC
Zapraszam na kawę i z gruntem
i herbatkę
Miłego dnia
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|