Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Nie 19:58, 17 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
bos napisał: | .
Jak wszystko dobrze mi się poukłada, to w piątek zrobię najazd na kraj kwitnącego ziemniaka i szalejącej stonki czyli Pyrlandię. |
Bosikc-u-d-o-w-n-i-e!!!!, wspaniale!
Własnie odjechał Wiktorek z Dżagą i ten tydzień jesteśmy sami:D
Serdecznie zapraszam choćby na kawusię
Jak wyżej zapodałam zrobił sie spokój i cisza w chacie, za to gorąc i duchota.
Podobno ma padać od jutra i się znowu ochłodzić. Straszne te kontrasty
Szarota zadowolona łazi za mną krok w krok, śpi sobie w kuchni na parapecie.
Szkoda, że nie wymyślono jakby przechować to gorąco bijące z podwórka, na zimę...było by ogrzewanie na całą zimę, a tak się marnuje hihihi.
Cóżź, marzenia...gdybyśmy umieli schwycić piorun nie potrzeba by elektrowni na świecie. Wymyślają niestworzone rzeczy, vide link od Hanik, a nad takim problemem nie pracują. Pewnie im, tzn naukowcom koncerny wielkie grosza na to nie dadzą, zbankrutowaliby dostawcy ropy i inni. Eeeech, świat sie robi diabelski
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Nie 21:29, 17 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
disturbia napisał: | bos napisał: |
Jak wszystko dobrze mi się poukłada, to w piątek zrobię najazd na kraj kwitnącego ziemniaka i szalejącej stonki czyli Pyrlandię.   |
Bosiu uprzejmię proszę pozdrowić ode mnie i pyry i wiarę HOT, bo kocham Poznań i ludzi HOT!  |
.... oczywiście ze tak zrobię, jak Bozia da
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Nie 21:32, 17 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
equitana napisał: | Bos, czy to znaczy,że w piątek możemy czekać na Ciebie z zimnym piwem i gorącymi uściskami w okolicy lotniska Ławica ??? |
.... a co tam ma być, koło lotniska  
Najbardziej kręcą mnie te gorące uściski ...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Nie 21:34, 17 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | bos napisał: | .
Jak wszystko dobrze mi się poukłada, to w piątek zrobię najazd na kraj kwitnącego ziemniaka i szalejącej stonki czyli Pyrlandię. |
Bosikc-u-d-o-w-n-i-e!!!!, wspaniale!
Własnie odjechał Wiktorek z Dżagą i ten tydzień jesteśmy sami:D
Serdecznie zapraszam choćby na kawusię
 |
Może się uda
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Nie 22:33, 17 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Magnitudo napisał: | .........................
dla Wind i Ibolya- [link widoczny dla zalogowanych] jak będziecie zamawiać to się podłączę
a ja uwięziona w domu z półpaścem  |
Heyka.
Magnitudo fajna ta zabawka. Za 124 może nawet bym kupiła Bodrysiowi. Tylko się zastanawiam czy ona zda egzamin w moim przedpokoju?
A skąd się półpasiec do Ciebie przyplątał? Współczuwam szczerze.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:46, 17 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Witajcie,
chyba nie dam rady nadgonić zaległości...
ale widzę, że wpadłam w samą porę, ja też jestem zainteresowana taką psią zabawką!!! co prawda ceny nijak nie widziałam, ale 124zeta dam radę przełknąć
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:48, 17 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj po raz pierwszy strzygłam maszynką, oczywiście poszła na pierwszy ogień Wiki, no cóż miała jechać na wystawę, ale może powinnam sobie wyjazd podarować
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Nie 23:02, 17 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Witaj czarna. Jak tam sprawy kciukowe? Nadal ściskam.
To nie zety tylko dulary. Ale i tak warto.
Kurcze, dawno miałam iść spać, bo mi się oko przymyka, a tu siedzę jak nienormalna jakaś.
Dobranoc.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pon 7:25, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Witajcie poniedziałkowo
Duża kawusia na rozruch, zwłaszcza nocnym markom się przyda
Ranek przywitał nas deszczykiem, ochłodziło się i niebo sine równomiernie.
Po wczorajszym palacym słońcu to nawet miła odmiana.
Słychać jak grzyby rosną
Miłego dnia życzę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 9:12, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
ibolya napisał: | Witaj czarna. Jak tam sprawy kciukowe? Nadal ściskam.
To nie zety tylko dulary.
|
Wielkie dzięki masz pw (znaczy zaraz napiszę)
"dulary" to chyba dla mnie za drogo...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 9:27, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Borsaf grusze w sukienkach bardzo eleganckie
Magnitudo biedaku zdrowiej
bosiu a kiedy Ty wpadniesz do siebie na działeczkę???
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pon 10:12, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Hihihi, jeden nocny marek wstał
Magnitudo zdrowiej szybciorem. Mam nadzieje, że masz międzyżebrową postać półpaśćca. (Ależ to łamaniec językowy dla obcokrajowców!)
Nas uczyli, że toto sie plącze razem z ospą wietrzną u dzieci, że dorosli z kontaktu własnie na półpasiec chorują, i że jest po tym odporność całe życie.
To dawne nauki...teraz wiruski sobie zmutowały i mozna chwycić kilka razy
Wirus półpaśćca jest bardzo podobny do wirusa wiatrówki ale jednak to nie ten sam.
Zachorowania właśnie głównie w lecie.
Widziałam w swej praktyce półpasiec nerwu ocznego....nie życzę nikomu, strasznie toto wygląda. Tyle, ze uleczalne.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 10:22, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
załapałam półpaśca usznego, ciągnie się po nerwie od ucha, przez podbródek, po szyi do obojczyka i booooli jestem udu...na w domu do towarzystwa mam Tamisię skręconą korzonkami
donos meteo rano padało, teraz pochmurnie i rześko, więc 2 piesy z TZem pomaszerowały do lasu, jak dobrze, że one mają takie zawory
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pon 10:36, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Heyka
Magnitudo współczuję Ci bardzo. Ja półpaśca miałam w 1987 roku. Przepisowo, w pasie
Akurat nasz papież przyjechał do Trójmiasta. Jednego dnia stałam 3 godziny na Bohaterów Monte Cassino w Sopocie czekając na jego przejazd, a następnego dnia kilka godzin w upale na gdańskiej Zaspie. Ale warto było
Bosaf, niesamowite te poubierane grusze
Komunikat meteo - u nas leje i znacznie się ochłodziło.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pon 11:10, 18 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Ali, inaczej nie skosztowałabym dojrzałych
Czipsy sie pod gruszka spiknęły i każde w zębach po jednej, tylko ogonki wystawały...od gruszek . Zjadły i...obróciły nazad po jeszcze. Jak zaczęłysmy z Ewą towarzystwo przeganiać to dla nich była to świetna zabawa. Pancie sie odwróciły...czas zerwać następną.
Nie dość, że Dżaga niestrawności sie dorobiła (ona z miasta, nasze wiejskie burki trawią gruszeczki od kilku lat) to obżarły by do swojej wysokości, z poprawka na skoki, wszystko. Jabłuszka też potrafią zerwać ale chyba za kwaśne i mniej im smakują.
Do połowy wrzesnia grusze w firankach muszą być
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|