Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Kawiarenka pod czapraczkiem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 3998, 3999, 4000 ... 4004, 4005, 4006  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42158
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 18:23, 28 Lip 2011    Temat postu:

Borsaf, dzięki za kawusię

Czarna, nie smutno ci? Hmmm Yar good
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna
Weteran


Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 19:55, 28 Lip 2011    Temat postu:

zadziorny napisał:
Czarna, nie smutno ci? Hmmm Yar good
Kurcze jakoś tak pusto... a myślałam, że się będę cieszyć i cieszyć i cieszyć, bo nie dosyć że problem z głowy to jeszcze najważniejsze, że domek najlepszy z możliwych - bo zamieszkał u progenitury mojej osobistej Smile

BiP napisał:

... W zeszłym roku zrobiliśmy zamówienie na cebulki u krajowego potentata, wszystko było zamówione po jednej paczce, tulipany jednej odmiany wyrosły w trzech miejscach, inne w dwóch oczywiście zamiast najbardziej niedostepnych odmian Shocked . Zamiast pomarańczowej piwonii dali nam białą, których nam jakoś nie brakuje...


BiP to co wytłuściłam to mój osobisty przypadek!!! zamawiałam u wielkiego producenta w Wielkopolsce, zamawiałam tam także odmiany liliowców i różne "egzotyczne" narcyzy i żonkile - tych ostatnich niestety nie widziałam jak kwitły, ale sąsiadka mówiła, że były ładne .
A sprawdzone(!) białe piwonie to ja chętnie odkupię, a jeszcze chętniej takie bardzo bardzo ciemno bordowe. Ostatnio doszłam do etapu, że liliowce kupuję wyłącznie z rozwiniętym minimum jednym kwiatem, a i tak ich wielkość jest na ogół niespodzianką po roku... dodam, że rzadkie miniaturowe liliowce były tak miniaturowe, że w zeszłym roku wyglądały jak marny szczypiorek, w tym roku są kępki, ale tylko jedna ma pąki (na pięć odmian), no cóż, poczekamy zobaczymy (dałam im czas do przyszłego sezonu) Twisted Evil Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Czw 20:30, 28 Lip 2011    Temat postu:

Czarna, z piwoniami to ostatni dzwonek. Gdzieś czytałam, że tylko w połowie sierpnia sie je przesadza. One wogóle nie lubia przesadzania i najlepiej się czuja nawet 20 lat w tym samym miejscu. Wsadzać je trzeba płytko bo inaczej nie kwitną, nawet do 5 lat. Mam takie krzewy. Posadziłam za głeboko i co roku mam, jak na razie piękne...liście Very Happy

W tym roku chce sobie cebule zamówic w Chrzypsku. Oni nie tylko hurtem handlują, pytałam jak byłam.
Tylko ja już nie mam gdzie posadzić Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad
Powrót do góry
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42158
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 21:37, 28 Lip 2011    Temat postu:

Czarna napisał:
zadziorny napisał:
Czarna, nie smutno ci? Hmmm Yar good
Kurcze jakoś tak pusto... a myślałam, że się będę cieszyć i cieszyć i cieszyć, bo nie dosyć że problem z głowy to jeszcze najważniejsze, że domek najlepszy z możliwych - bo zamieszkał u progenitury mojej osobistej Smile

A co z sunią? Hmmm Niewiem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna
Weteran


Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 21:46, 28 Lip 2011    Temat postu:

zadziorny napisał:
A co z sunią? Hmmm Niewiem


Już dawno w nowym domku, chyba wystawowym Wink Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BiP
Weteran


Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: prawie Koszalin

PostWysłany: Pią 8:38, 29 Lip 2011    Temat postu:

Borsaf napisał:


W tym roku chce sobie cebule zamówic w Chrzypsku. Oni nie tylko hurtem handlują, pytałam jak byłam.


Właśnie tam kupowaliśmy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Pią 9:04, 29 Lip 2011    Temat postu:

sortis napisał:
oj, narzekacie i narzekacie... a przecież leje przeważnie w nocy...

U mnie i w nocy i w dzień Evil or Very Mad Już mam dość tego lata, to już wolę jesień, przynajmniej człowiek wie na czym stoi Twisted Evil A tu dzisiaj sobie budzik nastawiłam na wczesniejszą godzinę, żeby polatać rano z psami - budzę się - leje NieOK Odwróciłam się na drugi bok, oburzając tym moją nową kocicę Wink , i pospałam jeszcze chwilkę, bo spać się chce strasznie w taką pogodę Rolling Eyes
Powrót do góry
Borsaf
Gość





PostWysłany: Pią 9:08, 29 Lip 2011    Temat postu:

Witajcie,
Żeby nam cieplej sie zrobiło i bez red-bulla energii przybyło daję...

Jeszcze go u nas nie ma, jeszcze przekropnie i ponuro ale zaswieci Very Happy
Kawusia dzisiaj z Bosowej kuchni


BiP tos mnie zmartwił Crying or Very sad
Chciałam własnie zamówić tą nowa odmiane tulipanków oraz troszke narcyzów.
Pomarańczowe piwonie też by mi sie bardzo podobały w ogródku.
U mnie piwonie pięknie rosną i kwitną, pewnie im gleba sprzyja. Mam wielkie krzaki jeszcze przez moich Rodziców sadzone.

Mam jeszcze białe ale nie tak okazałe. Zapach upajajacy!

Miłego dnia zyczę Very Happy
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 9:37, 29 Lip 2011    Temat postu:

Heyka Smile

Ale piękne piwonie - uwielbiam ich zapach!

Meteo: pochmurno, chłodno jak na lipiec, ale nie pada.

Miłego dzionka wszystkim Smile
Powrót do góry
Borsaf
Gość





PostWysłany: Pią 9:58, 29 Lip 2011    Temat postu:

Miła wiadomość ..przynajmniej dla mnie...komp duży działa! Jeszcze syn po jakieś kabelki pojechał ale podłączony nowy zasilacz wystarczył.
Tak się zastanawiałam...dlaczego?
Pewnie i starzenie się zasilacza miało też w tym udział, może wilgotność duża?, a może to, ze nie wyłączyłam drukarki poprzednio i w momencie odpalenia kompa prund musiał obsłużyć tez drukarkę? Zwykle ją wyłączam po wydruku, a tym razem zapomniałam. Po wyłączeniu kompa ,oczywiście zgasła i zapomniałam Crying or Very sad
Tragedii wielkiej by nie było gdyby wszystko się "sformatowalo" bo mam wszelkie programy tam zainstalowane na płytkach...ale roboty NieOK
No i fotki, akurat ze zjazdu, już obrobione, to właśnie tam i musiałabym ciężko szukać po penach gdzie mam kopię tych fotek.
Czyli dobra wiadomość, a meteo?...no, cóż...lipcopad latoś i tyle.
"Gorące serca zwalczą mróz" jak mawiał ś.p. Andrzej Zaleski w ecoradio.
Brakuje Jego "Serdecznie witam Państwa" w radio 0 8.30 Crying or Very sad
Powrót do góry
minio
Gość





PostWysłany: Pią 10:28, 29 Lip 2011    Temat postu:

Ale piękne piwonie . Uwielbiam je , kojarzą mi się z wakacjami spędzonymi u moich dziadków . Very Happy
Dzien Dobry wszystkim.
Powrót do góry
minio
Gość





PostWysłany: Pią 11:18, 29 Lip 2011    Temat postu:

a to ze Szkocji
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Borsaf
Gość





PostWysłany: Pią 11:26, 29 Lip 2011    Temat postu:

Minio milo mi, ze w taki ponury, letni dzień tyle dobrych fluidów moje piwonie wywołały Very Happy
Też je kocham i marzę, ze kiedys skrzyzują, wynajdą piwonie, które będą choć przez miesiąc, może dwa? kwitły.
Jedynym minusem tych pieknych kwiatów jest ich krótkotrwalość kwitnienia. Zakwitają wszystkie pąki na raz i...po 10 dniach już więdną.
W tym roku kwitnienie przypadło u nas na okres żaru z nieba i suszy...jeszcze krócej kwitły, ledwo ufociłam je w pełnej krasie.

Drugi szpaler piwonii pod płotem sadzę, kwitną, ale daleko jeszcze im do tego rozbuchania jak stare krzaki, które chyba ze 20 lat już maja?, a może i wiecej.

Teraz zbieram floksy. Też tu kiedyś kwitły obficie.
Wracam do korzeni zaczynam sadzić to, co pamietam od dziecka.
Tylko dalii nie mam zamiaru sadzić. Rodzice mieli olbrzymie krzaki, przepieknie i różnorodnie kwitnące ale sami zrezygnowali bo...piwnicy nie starczyło.
Niestety, wykopywanie kłączy fizycznie juz nie dla mnie, a przechowywanie też uciążliwe choć kwitnące dalie też są piekne i dłużej kwitną. Za to nie pachną! Evil or Very Mad
Powrót do góry
Borsaf
Gość





PostWysłany: Pią 11:28, 29 Lip 2011    Temat postu:

Minio, to dziko rosnące, czy posadzone? To chyba jakas odmiana irysów?, a może jakieś lilie??? Nie znam się Embarassed
Podziwiam Very Happy
Powrót do góry
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42158
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pią 18:24, 29 Lip 2011    Temat postu:

coztego napisał:
sortis napisał:
oj, narzekacie i narzekacie... a przecież leje przeważnie w nocy...

U mnie i w nocy i w dzień Evil or Very Mad

Jak rano jechałem do pracy na rowerze to zaczynała padać Rolling Eyes, a jak wracałem, to właśnie skończyło Shocked Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 3998, 3999, 4000 ... 4004, 4005, 4006  Następny
Strona 3999 z 4006

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island