Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Pon 17:33, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Nikita napisał: | INA napisał: | Nikita -
w zeszłym roku byłam w bardzo spokojnym miejscu i niedrogim - to były Karwieńskie Błota - niedaleko dużej miejscowości -- Karwii .
Blisko morza i standart zróżnicowany ( od wyboru do koloru)-- my mieliśmy łazienkę w pokoiku, niedrogo bo miejscowość niepopulana
ale przyjazna dla psiarzy.
Z ciekawostek Karwień. Błota - ukrywają bardzo piękne posiadłości - kilku polskich gwiazd. |
Ina a masz namiary? |
ja byłam u Pani Elżbiety Gniazdowskiej 0603 864 337 - nr kom z zeszłego roku 30/35 zł za dobę od osoby
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42130
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 18:44, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
goranik napisał: | Zadziorny a co sie stalo?
wjechales w koparke?
auto rozwalone calkiem czy da sie jezdzic? |
Ja nie byłem sprawcą , to koparka wjechała we mnie . Wjeżdżaliśmy pod niewielkie wzniesienie - koparka, za nią transit, później ja, za mną renówka i jeszcze klika samochodów. W pewnym momencie koparka zaczęła się staczać... do tyłu . Facet w trasicie widząc co się dzieje z piskiem opon ją wyprzedził (choć z naprzeciwka już nadjeżdżał samochód). Ja próbowałem uniknąć kolizji, a ponieważ nie mogłem już wyprzedzać bo skończyło by się to zderzeniem czołowym wrzuciłem wsteczny bieg i próbowałem cofać. Nie miałem niestety pola manewru bo tuż za mną był następny samochód . No i stało się, koparka wysięgnikiem łyżki uderzyła w mój zderzak, przepchała mnie w tył tak, że uderzyłem tylnym zderzakiem w samochód za moimi plecami. Skutkiem tego wspólnymi siłami wyhamowaliśmy niesforną koparkę. W tym momencie kierowca koparki podjął próbę podciągnięcia do przodu, ale skończyło się to tylko tym, że palant jeden jeszcze raz przyfandzolił w przód mojego auta. Mnie ani nikomu innemu nic się nie stało, bo i szybkość przy kolizji była niewielka 5-10 km/h. Samochód nadal jeździ, a faktyczne szkody ocenią dopiero w serwisie. Mam na pewno do wymiany obydwa zderzaki i jakis wyciek z chłodnicy lub klimatyzacji . Wezwałem na miejsce zdarzenia policję, a jutro czeka mnie przeprawa w PZU
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 20:01, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Nówka Yarek i już walnięty... Brrrrrr.
|
|
Powrót do góry |
|
|
jovanna
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 20:19, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
dzis osobiscie w pracy poznalam biurowego buraka i chama...od rana mi skopal humor swoimi fochami....wrrrr
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pon 21:17, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
INA napisał: | Nikita napisał: | INA napisał: | Nikita -
w zeszłym roku byłam w bardzo spokojnym miejscu i niedrogim - to były Karwieńskie Błota - niedaleko dużej miejscowości -- Karwii .
Blisko morza i standart zróżnicowany ( od wyboru do koloru)-- my mieliśmy łazienkę w pokoiku, niedrogo bo miejscowość niepopulana
ale przyjazna dla psiarzy.
Z ciekawostek Karwień. Błota - ukrywają bardzo piękne posiadłości - kilku polskich gwiazd. |
Ina a masz namiary? |
ja byłam u Pani Elżbiety Gniazdowskiej 0603 864 337 - nr kom z zeszłego roku 30/35 zł za dobę od osoby |
BARDZO POPULARNA !!! bywam tam od 10 lat ze swoim psiutem super miejsce, kapitalna baza wypadowa na cały półwysep helski, piękna szeroka plaża, dla psiarzy wymarzona....
sprecyzuję ja bywam w Karwieńskich Błotach II i jest ekstra
zamieściła tu swego czasu filmik z plaży to było właśnie tam...
Ostatnio zmieniony przez ela dnia Pon 21:28, 23 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pon 21:21, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
o to dobrze że nie uciarpiał nikt na zdrowiu.....zadziorku życzę Ci wytrwałości w tych manewrach z PZU...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nikita
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawy
|
Wysłany: Pon 21:31, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Zadziorny - no klops totalny... najważniejsze, że nic Ci się nie stało, bo koparka np. mogła Cię zmiażdżyć albo rozwalić szybę przednią i... lepiej nie myśleć..
Bardzo szkoda samochodu, szkoda Twoich nerwów, szkoda Twojego czasu. No sytuacja niefajna, ale wazne, ze z człowiekiem wszystko ok..
Nie denerwuj się... moze basenik i piwko poprawią Ci nastrój?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nikita
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawy
|
Wysłany: Pon 21:33, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
ela napisał: |
BARDZO POPULARNA !!! bywam tam od 10 lat ze swoim psiutem super miejsce, kapitalna baza wypadowa na cały półwysep helski, piękna szeroka plaża, dla psiarzy wymarzona....
sprecyzuję ja bywam w Karwieńskich Błotach II i jest ekstra
zamieściła tu swego czasu filmik z plaży to było właśnie tam... |
no to będziemy dzwonić
O raaany muszę gdzieś wyjechać i się troszkę pobyczyć, bo za 3 miesiące skończy się laba
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pon 21:39, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
polecam , jeśli lubisz ciszę i wiejskie zadupie to jest ekstra, jak się stesknisz za tłocznym kurortem to masz 5 kilometrów Karwię potem Jastrzębia , Władysławowo itd... w zasięgu pół godziny ze wszystkimi atrakcjami typowymi dla naszych kurortów...mnie osobiście wołami wyciągają z K.Błot bo nie lubię tłoku i straganów przewalonych kiczem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nikita
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawy
|
Wysłany: Pon 21:52, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
ela napisał: | mnie osobiście wołami wyciągają z K.Błot bo nie lubię tłoku i straganów przewalonych kiczem... |
Ela - no jak to być nad morzem i wiatraczków, delfinka szklanego, lanszafcików w kuli zamkniętych, kosza muszelek, klapeczek jadących chińszczyzną, siódmego kapelusza nie kupić???
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pon 21:58, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
o matko Nikita nie rozkładaj mnie ....jak już to tylko na rybkę a zwłaszcza fląderkę ..bo tak na prawdę to skąd na te zakupy kasiuty nabrać to już taniej w Tajlandii by wyszło...
Ostatnio zmieniony przez ela dnia Pon 22:44, 23 Lip 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rita
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LODZ
|
Wysłany: Pon 21:59, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Nikita napisał: | ela napisał: | mnie osobiście wołami wyciągają z K.Błot bo nie lubię tłoku i straganów przewalonych kiczem... |
Ela - no jak to być nad morzem i wiatraczków, delfinka szklanego, lanszafcików w kuli zamkniętych, kosza muszelek, klapeczek jadących chińszczyzną, siódmego kapelusza nie kupić??? |
Juz nie wspomne o łapce,ktora sie mozna podrapac po pleckach i recznika w delfinki
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pon 22:00, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
a najlepsze są ciupaski i kierpce...no i oscypek tysz...
|
|
Powrót do góry |
|
|
aluzja
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 23:06, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
o przepraszam lapka doplecow jest suuper...my mamy taka u rodzicow Andrzeja:-)sprawia nam duzo radochy a rodzice patrza wtedy na nas dziwnie;-))
Ja lubie nad morzem zapach rozgrzanej sloncem i pachnacej woda morska skory.
Unas zniwa..bizony zaczynaja ryczec pod oknami .Jest wakacyjnie niebezpiecznie;-)
Nikomu by sie chyba nie chcialo teraz ruszyc nad jakies morze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
rita
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LODZ
|
Wysłany: Pon 23:10, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
aluzja napisał: | o przepraszam lapka doplecow jest suuper...my mamy taka u rodzicow Andrzeja:-)sprawia nam duzo radochy a rodzice patrza wtedy na nas dziwnie;-))
|
Nie watpie,ze sprawia duzo radochy,jeszcze jedno,gdzie sie drapiecie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|