Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Czw 20:05, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Fuka mogę o coś spytać??? ............... czy mieszkasz blisko ulicy Chopina.
Ja Wrocławia za bardzo nie znam mimo ,że tam mieszka moja rodzinka,ale jak piszesz o parku to kojarzy mi się z "morskim Okiem "
Fuka nie przejmuj się ,nikt Ciebie nie zrozumie póki sam tego nie przeżyje.
Jak to się mówi "punkt widzenia zależy od siedzenia".
Mam sporą gromadkę i różne historie nas ciągle spotykają ,jedynie ciągle ostatnio powtarzam ,że cieszę się ,że moje westie się zeszkociły i mam super atmosferę na podwórku a bywało różnie zwłaszcza jak westie stawiały się do rottwelerów .
Ale wszystko było do opanowania i bardzo wiele człowiek się dzięki temu nauczył.A przy jednym psie było by nudno tym bardziej że każdy pies to inny charakter nawet w tej samie rasie a co dopiero w różnych rasach , temperamentach.
Jedynie co z własnego doświadczenia wiem jedno lepiej sprawdzaja się tabliczki na obrożach niż zawieszki bo nawet te najlepsze i najdroższe nie zdały egzaminu z moimi petitemi w lesie:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 20:29, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Magicnesca, dzieki za dobre slowo Tak - to wlasnie moja okolica. A moje psy - wioda szczesliwe zycie, nie siedza w kojcach, ogladaja swiat, spedzaja czas ze mna, a ja dbam o to zeby sie nie nudzily. Jedyne czego żaluje - to to, ze nie umiem wygospodarowac dla nich wiecej czasu, po to zeby cos wiecej z nimi porobic..
A w sumie faktycznie - moglabym pojsc na latwizne - mam wielki ogrod - porobic kojczyki, siedzialyby caly dzien na wybiegach, miejsca duzo - mialyby duzy fajny teren. Zamiast zastanawiac sie kto si z kim lubi, kto z kim o co sie kłoci i dlaczego - podzielilabym je wg plci - nikt by zlego slowa nie powiedzial. Wszyscy by chwalili jak mam fajnie zorganizowane zycie psow. Nie zastanawialabym sie komu powierzyc opieke nad nimi na czas moich wyjazdow - kazdy glupi by sobie poradzil. Dac świeżą wode, posprzatac kupy, moze ewentualnie zamknac do domu na noc i wypuscic rano.. Nie mialabym za duzo do opowiadania - kazdy ich dzien niczym by sie nie roznil od drugiego.
Ja nawet mam jeden kojec - zrobilam wybieg dla Robbiego - to wlasnie z niego uciekl mojemu tacie. Przegryzł szczebelki w furtce. Dlatego nie mial obrozy - nie byla mu tam do niczego potrzebna. Bogiem a prawda - tak czy owak -do niczego by sie mu nie przydala - bo z tego co mowili ludzie, ktorzy go spotkali podczas wloczegi - nie dal sie dotknac ani do siebie zblizyc.. Nie wiem jak zdalnie mozna przeczytac adresowke.. Ale mniejsza z tym - Robbie ma piekny wybieg, furtke z nowymi szczebelkami, dodatkowo wzmocniona metalowa siatka. Juz nie ucieka. Spi w zamykanej na klucz komorce. Zamykam go tam tez wtedy - kiedy wypuszczam pozostale psy do ogrodu - super bezpiecznie, tylko nudno jak cholera... I pewnie dlatego spedzam z nim kazda wolna chwile, laze na spacery, albo po prostu siedze z nim razem z sukami. Albo biore na troche na gore do domu - do łazienki. Ostatnio siedzial ze mna jak sie kąpałam.
Ostatnio zmieniony przez fuka dnia Czw 20:45, 26 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Czw 20:32, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
kliwia napisał: | oooo BOS wybierasz sie w moje miejsca urlopowe.
Karwia , Ostrowo sa mi niezle znane.
Szczegolnie po zgubieniu obroczki w pasie lesnej drogi do morza.
Dwa dni przekopywalismy, dziecinnymi grabkami 2 x 2 m kw piachu i .....nic ...jak kamien w wode !
A rok pozniej TZ na plazy w Karwii podczas wieczornej kopieli,
utopil w piachu klucze od samochodu.O swicie przekopal plaze i mial wiecej szczescia, mielismy czym wrocic do Wawy. |
Justynka w Kolonii Ostrowo w morzu zgubiła pamiątkowy medalik po mojej mamie, a raczej to jej go Jazon zerwał z szyi gdy wyczyniali w wodzie.....
a nasze wejście na plażę w Kolonii Ostrowo to nr. 29
|
|
Powrót do góry |
|
|
aluzja
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 20:37, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
jak zwykle dostaje sie tylko mnie.No wiec niech bedzie.
Szkoda ,ze jednak Fuko nie dotyczalas moich postow do konca.
Jednak mimo wszystko uwazam ,ze dyskusje nalezy zamknac...tym bardziej ,ze wiekszosc z nas naprawde przezywala zaginiecie Robbiego stad ta nerwowosc i chuchanie na zimne.Szkoda ,ze Fuko nie odebralas raczej calej dyskusji jako wyrazu naszej sympatii do Ciebie i troski -gdyby nam bylo wsio rawnno...byloby typowo forumowo-hihi haha super slicznie ....pomysl o tym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 20:39, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Heyka
Ciekawe tematy poruszacie, ale ja dzisiaj bezczelnie uprawię prywatę, tym bardziej, że znowu jestem w niedoczasie
Idę na wychowanie z moim problemem, bardzo proszę, chodźcie tam, może mi coś doradzicie.
Aaaa, przekazuję Wam serdeczne pozdrowienia od Hanik i Flaire z obozu agility. Dziewczyny zadowolone, piesy również
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 20:52, 26 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Czw 20:41, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
O jak fajnie ,znam właśnie tą ulicę i ten park oraz na Krzykach ulicę Wiosenną ( tam mieszka moja rodzinka:)
A ja poprostu Ciebie rozumiem bo sama mam od lat 1990-tych zawsze sporą gromadkę ale ja bardzo lubię wyzwania ,hodowlane, wystawowe i ....wychowawcze .
Z doświadczenia wiem jedno ,że gdybym wcześniej nie miała gromadki rottweilerów i przechodziła z nimi szkolenia , PT, IPO
( był okres ,że było ich 7 i został tylko się jeden 13-latek , ale jest nadzieja na nową domowniczkę w postaci małej rottweilerki jeszcze w tym roku)
nie umiałabym chyba zapanować na terrierami ,trzeba naprawdę dużego doświadczenia i umiejętności w wychowywaniu gromadki terrierów i to samców.To chyba tylko się udaję przy szkotach przynajmniej u nas
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Czw 20:45, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Coś na ten temat może powiedzieć Aluzja .
Tam to jest gromadka terrierów i napewno nie jest nudno
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Czw 20:49, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: | Heyka
Ciekawe tematy poruszacie, ale ja dzisiaj bezczelnie uprawię prywatę, tym bardziej, że znowu jestem w niedoczasie
Idę na wychowanie z moim problemem, bardzo proszę, chodźcie tam, może mi coś doradzicie.
Aaaa, przekazuję Wam serdeczne pozdrowienia od [Hanik i Flaire z obozu agility. Dziewczyny zadowolone, piesy również |
Wiecie co zazdroszczę Wam umiejętności w agility z waszymi psami ,ta dziedzina to dla mnie "biała kartka" ,zero umiejętności ,
ale u nas nie ma takich szkoleniowych możliwości czego ogromnie żałuję
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Czw 21:00, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
u mnie też buuuu....
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Czw 21:12, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Anisha, po Maćka żaden właściciel się nie zgłosił, więc szukam mu nowego domu, ale nie wiem czy znajdę... wiesz jak trudno znaleźć dom dla psa...
Właśnie wróciłam ze spaceru smyczowego z moim stadkiem Chodzą diabły jakby całe życie chodziły razem, elegancko jedno przy drugim, żadnej szarpaniny, szaleństw, czy agresji A Mackowi chyba dał się we znaki spacer w tempie Kreski, po raz pierwszy wygląda na zmęczonego i śpi jak zabity
Wczoraj poznałam pszczelarza od którego mój ojciec kupił ostatnio miód. Facet opowiadał o pszczołach z taką pasją, miłością, szacunkiem... Fascynujące to jest. Proponował mi też w darze dwie pszczele rodziny, jeśli zainteresuję się pszczelarstwem. A w przyszłości odziedziczyłabym po nim całą pasiekę, bo szuka kogoś, komu mógłby to zostawić, kto będzie kontynuował jego dzieło, kiedy go zabraknie, a w rodzinie nie ma chętnych... Sam też w ten sposób zaczynał i właśnie od znajomego, który go w to wciągnął, dostał pasiekę w spadku... Gdyby nie to, że boję się owadów i mam skłonności do uczuleń, na wiosnę miałabym ule...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Czw 21:16, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Coztego to powiedz mu ,że też podzielisz się swoją pasja ,czyli Maćkiem
A propo pasji ,właśnie jedna z małych petitek tak dostała na imię PASJA:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 21:23, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A ja własnie odkryłam, ze cały dzien jestem na czczo, zapomnialam o jedzeniu Łeb mi peka i dopiero to mi pomoglo odkryc, ze nic nie jadlam, za to pale jak smok
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Czw 21:32, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
fuka napisał: | A ja własnie odkryłam, ze cały dzien jestem na czczo, zapomnialam o jedzeniu Łeb mi peka i dopiero to mi pomoglo odkryc, ze nic nie jadlam, za to pale jak smok |
fuka, Ty kiedyś źle skończysz...
Magicnesca, to jest myśl! Obawaim się tylko, że Maciuś przetrzebiłby pszczele stado, bo na muchy poluje z dużym zaangażowaniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
rita
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LODZ
|
Wysłany: Czw 21:36, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: | Anisha, po Maćka żaden właściciel się nie zgłosił, więc szukam mu nowego domu, ale nie wiem czy znajdę... wiesz jak trudno znaleźć dom dla psa...
) |
Tia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Czw 21:37, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: | fuka napisał: | A ja własnie odkryłam, ze cały dzien jestem na czczo, zapomnialam o jedzeniu Łeb mi peka i dopiero to mi pomoglo odkryc, ze nic nie jadlam, za to pale jak smok |
fuka, Ty kiedyś źle skończysz...
Magicnesca, to jest myśl! Obawaim się tylko, że Maciuś przetrzebiłby pszczele stado, bo na muchy poluje z dużym zaangażowaniem |
Ale jaką by miał facet nową pasję .
Chyba ,żeby Maciusia to lepiej nie proponuj mu:) takiej zamiany
To lepiej niech Fuka sobie zrobi świeżutki chlebek z miodkiem zamiast papierosów
"Kto miód łyka jak koń bryka" , albo
"Najzdrowsza apteka to pszczela pasieka"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|