Kawiarenka pod czapraczkiem

Anisha

Postanowiłam zobaczyć czy uda mi się nauczyć Szaglutka sztuczek "zadanych" na Zlocie. Qrczę, rękę do łokcia mam podrapaną i poharataną we wszystkie strony (muszę chyba przyciąć mu piąty pazur u każdej łapy Rolling Eyes

), ale w ciągu niecałych 10 minut Shaggy załapał i "a-kuku" i skakanie przez nogę. Shocked

Ciekawe na jak długo... Wink

A wieczorkiem idziemy z moją siostrą do lasu i Szagasty będzie nas tropił. Smile

Nakręciłam się na naszym zlocie na umysłowe psie rozrywki bardziej niż pies. Embarassed

Gość

Anisha ćwicz sztuczki 2-3 razy dziennie, to się Glutkowi utrwalą. Widzisz, mówiłam, że nie ćwiczyłam z Derylem dużo. Wyegzekwowałam (trudne słowo) tylko w niedzielę zrozumienie czego sobie życzę i już Deryś umiał. No i odpowiednio go motywowałam do tego zrozumienia - oczywiście czarodziejską piłką Very Happy

Gość

rita

aluzja

a ja na ostudzenie powiem...zycie jest przewrotne:-)

Magicnesca

Hanik · Gość

Znam hodowczynię, która umieściła swojego samca u znajomych sąsiadów na czas cieczki swojej suki. W nocy pies uciekł i zrobił podkop pod płotem i stało się.
Na szczęście to była ta sama rasa. Zgłoszono inbred, bo ów samiec był synkiem Laughing

rita

I to sie nazywa zdrowe podejscie do zycia Cool

Sirion

Różne rzeczy się zdarzają. Ja kiedyś opisywałam, że pies z mojej hodowli został w Norwegii ojcem w sposób nieplanowany. Z obliczeń mi wyszło, że skutecznie pokrył sukę mając 8 i pół miesiąca. Hodowczyni zostawiła go z mocno starszą suką sądząc, że on za młody, a suka skończyła dni płodne. Efektem były narodziny 11 szczeniaków (przeżyły cztery chłopaki, bo poród był mocno przedwczesny). Na szczęście w Norwegii nie ma takich wymogów hodowlanych i miot był uznany. Jeden chłopak z tego miotu już startuje w Norwegii na wystawach z dobrym skutkiem. No, nie było tu krzyżówki międzyrasowej.

Ale zachowanie tej hodowczyni od mieszanek dość dziwne.

I powiem Wam, że poziom dyskusji na dogo upada i poczucie humoru zanika. Chociaż my z Elą mamy niezły ubaw z jednego wątku, tyle że czasem płakać się chce nad głupotą niektórych ludzi.

zadziorny

No to podaj jeszcze z jakiego

. Też się chętnie pośmieję

Magicnesca

No to stawiajcie mnie pod pręgież ,to jest właśnie takie nie planowe ,przynajmniej przy tej cieczce Agatkowe dziecię-zwana Tosią.
Wystarczyła wieczorna rozmowa z Elą na gg i oto sutki Very Happy

Tak na serio nadal nie wiemy jak Agatce udało się wejść do zamkniętego na wybiegu Kubusia i w wieku 16 miesięcy ( bezczelna nie czekała jak to bywa czasami u 16- latek do pełnoletności ,czyli 18-ki) oddała sie i to ze skutkiem brzemiennym w postaci urodzonych 13-tego w piątek Very Happy

4 szkocików
A wazyscy w koło hodowców szkotów mówią ,że szkoty same się nie kryją ,trzeba im pomagać Twisted Evil

ale jak życie pokazuje to wyjątki potwierdzają regułę i nie zawsze trzeba wierzyć temu co inni mówią Twisted Evil

Magicnesca

rita

Magicnesca Tosia jest przesliczna,to chyba wynik tego,ze powstała z nieplanowanego łoza Very Happy

ucałuj ten słodki pycholek od cioteczki Rity Very Happy

coztego · Gość

rita

jovanna