|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
 Wysłany: Czw 9:13, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Biedny Elmiasty  niech się biedulek kuruje.....
Wiem, jak to jest z psami po zatruciu, bo straciłam dawno temu sukę foksterierkę -siostra wzięła ją na obóz jeździecki i tam zatruła się trutka na szczury ( tak twierdził lokalny wet..)... i też żadnych ostrzeżeń nie było, informacji , nic.....
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
| Wysłany: Czw 9:16, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
|
Elmo, zdrowiej ! Trzymamy łapki pazurki !
|
|
| Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
| Wysłany: Czw 9:31, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
fukaTrzymamy kciuki za ELmo. Na pewno będzie dobrze ELMUŚ nie daj się !!! Ja przy wszelkich odwodnieniach podaję strzykawką wodę mineralną do pysia,bo mam wtedy kontrolę ile dostały.Nawet przy kroplówce. Jakieś ostrzeżenia na pewno powinny być w takim miejscu , przecież to miejsce publiczne. Jak rzucali szczepionki przeciw wściekliźnie/ to też jest ingerencja w coś /dla lisów w W-wie na Polach Wilanowskich to zawsze były tablice.  będzie dobrze !!!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
| Wysłany: Czw 9:39, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wchodzę rano na terierkowo z kawusią....a tu takie zatrważające wieści 
Trzymaj sie Elmo, dasz radę!
Chyba ja z Kerusią jestem "najświeższą" ofiara trutki na szczury.
Wazne jest by wiedzieć, co za pasqdztwo wylozyli bo zwykle na opakowaniu jest antidotum. Jesli to ta sama, co sie kerunia zatrła to bedzie ciężka walka.
Niestety, nie ma żadnych sankcji na takie samowole.
TRUTKE MOZE ZAKUPIC KAZDY, W DROGERII !
osa trutki nowej generacji, działające z opóxnieniem, bez smaku i zapachu!
Działaja na układ nerwowy...paraliż
Trzeba bardzo pilnowac układu krzepnięcia...sprawdzać płytki i czasy krzepnięcia! U Keri płytki spadły prawie do zera ..wykrzepianie wewnatrznaczyniowe...ech...nie bede juz pisac bo Fuka pewnie u weta.
Elmo, slemy dobre fluidy 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
| Wysłany: Czw 9:43, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Alfiki moja Keri zatruła sie prawdopodobnie przy Młodziezowym Domu Kultury Tyle, ze tam jest kawal obejscia z garażami, takimi blaszakami
Pewnie im szczury chodziły to sobie zakupili i wylozyli na własna rękę.
Z Regonem nie chodze juz w to miejsce.
Omijajcie skupiska takich garaży!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mokka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawka
|
| Wysłany: Czw 9:51, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Nie pamiętam dokładnie, gdzie to było, ale chodzą mi po łepetynie wspomnienia, że na jakiejś wystawie w ostatniej chwili uprzątano porozkładane trutki. Może ktoś ma lepszą pamięć, bo moja to eh.... szkoda gadać 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
| Wysłany: Czw 9:59, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Fuka trzymam kciuki za Elmo 
Ja przy biegunkach i stanach odwodnienie podaję rumianek z miodem (3/4 szklanki z 2 łyżeczkami miodu ) ,to działa odkażająco jelita i wzmacniajaco jako glukoza. Przy szczeniaczkach sprawdza się to świetnie
|
|
| Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
| Wysłany: Czw 10:48, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Strach czytać o tych paskudnych truciznach. Pamiętam,ze jednego mojego szczeniaczka ALFA kupowali do Krakowa Państwo po takiej właśnie stracie AT. Wiadomo , że trzeba zakładać te trutki ,ale powinno być o tym dokładne ogłoszenia. Nawet dziecko może takie cś dotknąc. 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Czw 10:56, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
| Mokka napisał: | | Nie pamiętam dokładnie, gdzie to było, ale chodzą mi po łepetynie wspomnienia, że na jakiejś wystawie w ostatniej chwili uprzątano porozkładane trutki. Może ktoś ma lepszą pamięć, bo moja to eh.... szkoda gadać |
Nie uprzAtano, trutki BYŁY NA MIEJSCU, na sali, podczas halowej wystawy w Bydzi bodaj dwa lata temu... 
fuka, a co wet mówi? Jak już ktoś pisał, trzeba się dowiedzieć dokładnie, co to była za trutka (ja w ogóle nie wiedziałam, że lisy się truje - pierwsze słyszę...) I to niebieskie świństwo powodujące wymioty też może spowodować zatrucie, jeśli zostanie przyswojone, niestety. To bardzo toksyczna substancja.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
| Wysłany: Czw 11:02, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
|
Elmo, trzymaj się dzielnie! Kciuki i pazury trzymamy mocno!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
rita
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LODZ
|
| Wysłany: Czw 11:12, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
|
Elmus trzymaj sie piesku i zdrowiej.......
|
|
| Powrót do góry |
|
|
vigor
Weteran
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nozdrzec
|
| Wysłany: Czw 11:23, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
|
O qrde - Elmo wracaj do zdrówka.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
| Wysłany: Czw 15:02, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
fuka, jak Elmo?
| Flaire napisał: | | (ja w ogóle nie wiedziałam, że lisy się truje - pierwsze słyszę...) |
Ja też
|
|
| Powrót do góry |
|
|
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: Czw 15:20, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No wiec na poczatku myslelismy, ze on sie zatruł niebieskim swinstwem bo w przeciwienstwie do Makarona dostał na pusty zołądek.. Nawet dzisiaj jadac do kliniki - wyrzucałam sobie nadgorliwosc, ze on przeciez gdyby był przy tym drzewie przed Makaronem - to albo by nic nie zostawił dla Makarona, albo bym go zdybała... Ale jak moj wet zobaczyl Elmo, a przynajmniej to co z niego zostało po nocnym krwotoku - to zarzucił te koncepcje.
Elmo jest bardzo kiepski, nie wiem czy da radę. Dostal wszystko co można było, w ilosciach maksymalnych i albo uda sie zatrzymac krwotok, albo... To tak na pierwszy ogien, potem jeszcze zostaje pytanie czy jego jelita, nerki, watroba i nie wiem co jeszcze - beda sie nadawac do czegokolwiek...
Dzieki za wsparcie, ja głupia myślałam, ze jak szybko wyrzygaja to swiństwo - to bedzie wszystko dobrze 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
| Wysłany: Czw 15:38, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Fuka, duchem jesteśmy z Tobą i Elmiastym i wciąż mam nadzieję, że się chłopak pozbiera i będzie dobrze. Kciuki zaciśnięte, fluidy lecą do Wrocławia.
Ja tyle razy w naszych lasach widziałam naklejone na drzewach ostrzeżenia o wyłożonej trutce na wściekłe lisy i zawsze wydawało mi się to bez sensu, no bo niby dlaczego akurat wściekły lis miałby to zeżreć, a zdrowy nie? I na tym kończyła się moja myśl o trutce, szliśmy na spacer dalej... Nigdy więcej. Najwyraźniej mam więcej szczęścia niż rozumu. Biedny Elmo...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
