Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42063
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 8:29, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
A ja się kawusi chętnie napiję
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wojtek
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 8:35, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też zabieram kafkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
rita
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LODZ
|
Wysłany: Śro 8:47, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Borsafku mizianko dla Dzaguni.
Fuczka mizianko dla Elmiastego i ........
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Śro 9:12, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Kochani,
Ja jeszcze z Poznania...Dżgunia rano jak nowa...czka się świecą, ogonek merda... Noc przespala w miarę spokojnie do 2-giej ze mną w łóżku
Pierwszy raz w zyciu spała tak, ale jej pozwoliłam bo po operacji i wogole mogłam ja przytulić i pocieszyć...Troszke sie ranką zainteresowała bo zlizała sobie to sreberko....chyba jednak T-shorta dostanie. Pan doktor twierdził, że nic jej nie potrzeba i faktycznie ta ranka malutka... Jest wszystko ok, a co dalej ze stawami to sie będziemy martwić potem....pomyslimy, poczytamy, pojedziemy do Wrocka...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Śro 9:17, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Mizianka dla Dżagi !
I zdrówka dla Elma !
|
|
Powrót do góry |
|
|
vigor
Weteran
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nozdrzec
|
Wysłany: Śro 9:41, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
bos napisał: | adrianas_dogs napisał: | Ibolya - dobre , a teraz jeszcze przypomnij gdzie się byczyłaś, bo ja właśnie planuję wyjazd na wakacje i jeszcze nie mam pomysłu dokąd jechać
|
.....na jak to gdzie .....wiadomo....szczeniory sprzedane...więc......POLINEZJA.
W zeszłym rokuVigor po msprzedaniu szczyli .... kupil samochód.....więc Ty.........śmiało. Miłego urlopu Ci życzymy
Ciekawe czym Vigor w tym roku .... nas zaskoczy:P
A ja jeszcze się byczę w Jastrzębirj Górze .......ale fajnie....tylko już się kończy |
Bosiku- proszę cierpliwie poczekać do soboty
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Śro 10:12, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Borsaf, przykro mi wygłaszcz mocno wasza dziewczynkę ...
Fuka, bez jedzenia można kilka dni przeżyć, byle już się te ch..krwotoki skończyły. Jak Elmiasty do zdrowia wróci, to go odpasiesz. Wiem,że strasznie przykro widziec,że pies chętnie by coś zjadł,zwłaszcza po tak długim czasie niejedzenia, ale jak ma mu zaszkodzić to poczekaj. Cały czas trzymam za Was kciuki..Ty tez pewnie parę kilo zrzuciłaś, biedulo...
Bos-rewelacyjne sa twoje foty wstającego dnia ! Podziwaim i je i Twoje wstawanie bladym switem,żeby je pstryknąć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 10:18, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Borsaf, dla Dżaguni życzonka maksymalnie szybkiego zagojenia się ranki po zabiegu! Przykro mi z powodu łapki , dysplazja to zawsze zmartwienie, a już przy tak energicznej suczce tym bardziej... Mam nadzieję, że mądrzy ludzie jakoś Wam pomogą - trzymam kciuki!
Elmo - trzymaj się dalej dzielnie i zacznij ładnie trawić, bo my wszyscy czekamy kiedy się w końcu najesz!
Ja byłam dzisiaj rano na pobraniu krwi - wracam do roboty i trzeba było zrobić badania kontrolne. Pani laborantka krew pobrała ślicznie, za to plasterek, który mi założyła na ukłucie przykleił się tak doskonale, że zdjęłam go z naskórkiem - jakiś super klej musiał mieć. Jeszcze o 14.20 czeka mnie spotkanie z laryngologiem, a nie cierpię grzebania mi w gardle, więc jestem ciężko nieszczęśliwa - do 14.30. Potem będzie ok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Śro 10:19, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
bos napisał: | adrianas_dogs napisał: | Ibolya - dobre , a teraz jeszcze przypomnij gdzie się byczyłaś, bo ja właśnie planuję wyjazd na wakacje i jeszcze nie mam pomysłu dokąd jechać
|
.....na jak to gdzie .....wiadomo....szczeniory sprzedane...więc......POLINEZJA.
|
BOS - brałam głównie pod uwagę Malediwy, ale popatrzę i na Polinezję
zdjęcia znad morza cudne, jestem wielbicielka twoich fot i humoru też
Borsaf - cudownie dbasz o Dzagę, przy TAKIEJ opiece wszystko zagoi się w mgnieniu oka
Fuka - wciąż trzymamy kciuki za Elmo
|
|
Powrót do góry |
|
|
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Śro 10:20, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Anisha - życzę żeby ten dzień szybko minął i bezboleśnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Śro 10:23, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja też kawkę chętnie poproszę
Anisha napisał: | wracam do roboty |
A gdzie Twój entuzjazm?
fuka odnośnie odkarmiania mi się przypomniało, że Malizna jak ją znalazłam taką zabiedzoną, dostawała royala dla rekonwalescentów, to podobno bardzo zagęszczone wartości odżywcze ma i bardzo dobrze przyswajalne. Dla psów tez taki jest. I jest też ta karma w proszku, który rozrabia się z wodą i można wlewać do dzioba taki zastrzyk energetyczny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 10:31, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Adrianas - dzięki! To co prawda nie boli, ale jest mega niemiłe...
coztego napisał: | Anisha napisał: | wracam do roboty |
A gdzie Twój entuzjazm? |
Myślę, że jest już na emeryturze. Jak i ja tam dotrę, to się spotkamy i znów będzie ze mną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Śro 11:39, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Dżagunia i ja ślicznie wszystkim dziękujemy za kciuki i fluidy. Młoda własnie wtrząchnęła jedzonko, które jej nagotowałam, zeby łatwiej było trawić i na żołądku nie leżało. Z apetytem jadła. Niby wszystko ok. ale ja wiem, ze od czasu do czasu ją musi boleć w tym brzuszku bo zrywa się niekiedy nerwowo, chodzi szybki bez celu w kółko i potem zowu sie spokojnie położy.
W końcu jej nagmyrali w tym brzuchu i to musi boleć. Dlatego to właściwie jestem zła na siebie, że nie zabrałam pyralginy w inj. i jej nie mogę podać. Przypilnować, żeby nie rozrabiała po p.bólowym to bym radę dała, a tak to mi piesa żal, że ją boli. Wiem, że jutro już mniej będzie bolało, a pojutrze zupełnie ale nie lubię bólu.
Ona jest taka suodka, koffana, przytulaśna...
|
|
Powrót do góry |
|
|
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 11:52, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Kochani, w tej chwili nie ma problemu czym go karmic tylko CZY
Elmo sie przeprowadził do kuchni - ojciec faszeruje papryke Biedny, reszta psow tez wczoraj nie dostała zeby go nie dręczyc, wiec wszystkie głodne chodza, przynajmniej jest jakas sprawiedliwosc na tym swiecie
Za to przestał sie załatwiac w domu, chodzi na dwor, czasami go trzeba tylko zniesc, ale wchodzi sam i od wczorajszego wieczoru leci mu z tylka ciecz w tak skromnych ilosciach, ze zaczynam miec nadzieje.. uff żeby nie zapeszyc.. przed chwila nawet chcial pogonic kota w ogrodzie, ale mu sie nogi poplatały.
|
|
Powrót do góry |
|
|
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Śro 12:12, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Fuka - będzie dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|