Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 12:30, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
na razie moj wet kazal wyprowadzic Elmo z kuchni zeby go zapachy nie pobudzaly...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wojtek
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 13:04, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Fuka, dobre wieści Kopnij Elmo w tyłek ode mnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
minio
Gość
|
Wysłany: Śro 13:11, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Wojtek nie masz dosyć? Pies chory a Ty jeszcze go kopac każesz.... wstydziłbys się
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Śro 13:22, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
fuka trzymamay kciukasy dalej, a galaretka z siemienia lnianego da mu bardzo dobrą osłonę jelitek...
|
|
Powrót do góry |
|
|
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 14:31, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
no to dostaje, pluje tym, ale wciskam w niego...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Śro 14:34, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
no to wciskaj i uniziaj go . wytłumacz że to dla jego dobra...spytaj weta czy możesz mu na wzmocnienie glukozy troszkę dodać do galaretki ja tak olbrzymkę stawiałam na nogi po skręcie żołądka...miała przecinany i podszyty do powłok brzusznych po odkręceniu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 14:42, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
"Borsaf " Trochę kłopotu z tym lizaniem Dżagusi.Polecam wszystkim potrzebujacym zabezpieczenia OPATRUNEK POOPERACYJNY .Naprawdę wielokrotnie sprawdziłam Nie ma szans lizania,wygodne ,szybko schnie płócienko po przepraniu.Są rożne rozmiary.Popytaj u weterynarzy.
"Fuka " jest taki witaminowy-regenerujący żel -różowy w tubie dla koni. /szukam ulotki zadziała mi się/ Stawia psa super na nogi.Ja go stosowałam przed operacją -bo nie wiadomo było czy wytrzyma zabieg i po operacji. W oczach było widać jak się pies wzmocnił.Weterynarz na pewo wie co to jest .Ja szukam nadal ulotki
Kciuki trzymamy za wszystkich chorujących!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 15:00, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Borsaf, dopiero doczytałam o problemie Dżagusi... Strasznie mi przykro.
Ja na razie odłożyłam operację Luki, bo zaczynam tą pracę i to na pół roku (za miesiąc jeszcze studia), nie będę miała dziesięciu dni, żeby białasa szwów pilnować. Zresztą chcę już być mobilna i wygodnie autem ją wozić do weta bez angażowania wszystkich dookoła. Także wstrzymam się z operacją pewnie nawet do lutego, bo dopiero w lutym będę miała dłuższe wolne (przerwa zimowa). Plus taki, że biała właściwie funkcjonuje normalnie. Odpadło w 100% tylko frisbee (no i agility mówimy papa ) - piłeczkę jej czasem nawet rzucę (choć głównie jak jest możliwość aportowania z wody - ona i tak średnio pływa, ale nawet jeśli musi wleźć za piłką tylko po brzuch, to to i tak ją spowalnia i nie nadwyręża stawów) i na w miarę spokojne, dłuuugie spacerki chodzimy codziennie. Od prawie dwóch miesięcy tylko 2 razy pisnęła w związku z tym kolanem, ale minęło tak szybko, że nawet nie zdążyła okuleć, także źle na pewno nie jest. W domu nie ograniczam jej nic a nic - to niewykonalne jest...
Może robię błąd, ale gdybym miała ją ograniczać, musiałaby albo w klatce siedzieć, albo być w domu na smyczy (i to przywiązana). A tego jej na pewno nie zrobię.
Zresztą wybieramy się na kontrolę do weta w tym tygodniu i zobaczę, co powie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 15:19, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
rozmawialam z dietetyczka z kliniki - wchodzimy z ryzem, jak zadziala to w piatek moze cos wiecej dostanie! Na poczatek łyzeczka co 2 godziny...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 15:26, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
A ja miałam dzisiaj przygodę...
Od jakiegoś czasu coś mieszali na uliczce, przy której stoi mój blok. Dzisiaj dowiedziałam się, co.
Wstaję rano, patrzę przez okno, a na uliczce, przez którą normalnie przesuwa się kilka samochodów na godzinę (no, może przesadzam - ale nie jest to ruchliwa ulica) stoi korek. Ruch zrobili w jednym kierunku i obydwa pasma stoją, pełne aut.
Okazało się, że remontują dużą, przelotową ulicę, która leci równolegle do mojej. Na tamtej ulicy zamknęli całkowicie ruch w jednym kierunku i wszystkie te samochody (i autobusy - ciekawe, co zrobili z przystankami - i tiry) puścili moją maleńką uliczką. Gdybym chciała wyjechać z garażu, to nie miałabym jak, bo wyjazd zastawiony był tym korkiem.
Na szczęście nie pracuję daleko, a rower, pomimo, że nie jeździłam na nim już chyba od dwóch lat, był w gotowości. Więc wskoczyłam na rower i w ten sposób nie spóźniłam się do pracy. Nie, żeby to było istotne, bo wszyscy, z którymi miałam się spotkać, stali w tym korku, który mi na rowerze udało się ominąć...
Teraz jest jeszcze gorzej, bo to popołudniowy ruch, nie poranny, normalnie zatyka się w tamtym kierunku.
I tak ma być do końca roku. Jak spadnie śnieg, zacznę chyba dojeżdżać do pracy na nartach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 15:38, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Elmo uwielbia ryż, tylko czemu tak mało
trzymajcie kciuki zeby nic sie nie dzialo!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Śro 15:41, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | A ja miałam dzisiaj przygodę...
Od jakiegoś czasu coś mieszali na uliczce, przy której stoi mój blok. Dzisiaj dowiedziałam się, co.
Wstaję rano, patrzę przez okno, a na uliczce, przez którą normalnie przesuwa się kilka samochodów na godzinę (no, może przesadzam - ale nie jest to ruchliwa ulica) stoi korek. Ruch zrobili w jednym kierunku i obydwa pasma stoją, pełne aut.
Okazało się, że remontują dużą, przelotową ulicę, która leci równolegle do mojej. Na tamtej ulicy zamknęli całkowicie ruch w jednym kierunku i wszystkie te samochody (i autobusy - ciekawe, co zrobili z przystankami - i tiry) puścili moją maleńką uliczką. Gdybym chciała wyjechać z garażu, to nie miałabym jak, bo wyjazd zastawiony był tym korkiem.
Na szczęście nie pracuję daleko, a rower, pomimo, że nie jeździłam na nim już chyba od dwóch lat, był w gotowości. Więc wskoczyłam na rower i w ten sposób nie spóźniłam się do pracy. Nie, żeby to było istotne, bo wszyscy, z którymi miałam się spotkać, stali w tym korku, który mi na rowerze udało się ominąć...
Teraz jest jeszcze gorzej, bo to popołudniowy ruch, nie poranny, normalnie zatyka się w tamtym kierunku.
I tak ma być do końca roku. Jak spadnie śnieg, zacznę chyba dojeżdżać do pracy na nartach. |
No to współczuję
Ja ma taką sytuację jak na obwodnicy jest wypadek. Wtedy wszyscy się pchają moją drogą i mam ten sam problem. Całe szczęście nie zdarza się to często.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42063
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 15:41, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
fuka napisał: | trzymajcie kciuki zeby nic sie nie dzialo! |
Trzymamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Śro 16:08, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
alfiki napisał: |
"Fuka " jest taki witaminowy-regenerujący żel -różowy w tubie dla koni. /szukam ulotki zadziała mi się/ Stawia psa super na nogi.Ja go stosowałam przed operacją -bo nie wiadomo było czy wytrzyma zabieg i po operacji. W oczach było widać jak się pies wzmocnił.Weterynarz na pewo wie co to jest .Ja szukam nadal ulotki
Kciuki trzymamy za wszystkich chorujących!!! |
To juz lepsza jest pasta odżywczo-witamionowa o której pisałam typowo dla psów ,ja akurat man na stanie tylko dla szczeniaków ,i też nie raz bardzo pomogło słabszym szczeniakom
wysyłam zdjecie tej pasty dla szczeniorów
Jest to w takich sytułacjach rewelecyjna rzecz ,praktycznie po każdej operacji w Czechach weterynarze daja na wszelki wypadek na okres rekonwalescencji
I nadal trzymam kciuki :serce: :serce: :serce:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 16:14, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: |
No to współczuję | Tyłek mnie boli od tej godziny spędzonej na rowerze!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|