Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
minio
Gość
|
Wysłany: Śro 17:15, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Nie chcę Cię martwić Flaire ale remont Puławskiej ma trwac do końca roku . Rower w grudniu może nie być pożądanym środkiem lokomocji
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Śro 17:46, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ela napisał: |
a jednak...bosiu ...będziesz sikał ????
foty zapierają dech .... |
Nie bedę sikał... ,,,,i uważaj żeby Ci coś innego nie zaparło
|
|
Powrót do góry |
|
|
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Śro 17:50, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
carragan napisał: | ela napisał: |
foty zapierają dech .... |
Nie wbijajcie go w dumę,bo jego ego,chociaż i teraz do małych nie należy,rozrośnie się do monstrualnych rozmiarów...
. |
........ .......jak zawsze .........sympatyczna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Śro 18:20, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
minio napisał: | Nie chcę Cię martwić Flaire ale remont Puławskiej ma trwac do końca roku . Rower w grudniu może nie być pożądanym środkiem lokomocji |
Flaire proponuję skuterek . Na zimę śnieżny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 18:43, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
minio napisał: | Nie chcę Cię martwić Flaire ale remont Puławskiej ma trwac do końca roku . Rower w grudniu może nie być pożądanym środkiem lokomocji | No przeca dlatego napisałam, że
Flaire napisał: | I tak ma być do końca roku. Jak spadnie śnieg, zacznę chyba dojeżdżać do pracy na nartach. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
minio
Gość
|
Wysłany: Śro 18:47, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | minio napisał: | Nie chcę Cię martwić Flaire ale remont Puławskiej ma trwac do końca roku . Rower w grudniu może nie być pożądanym środkiem lokomocji | No przeca dlatego napisałam, że
Flaire napisał: | I tak ma być do końca roku. Jak spadnie śnieg, zacznę chyba dojeżdżać do pracy na nartach. | |
Kurcze... mam cięzki dzień .... nawet tu nie doczytałam...
Przed chwilą miałam jechać do sklepu ale wjechałam najpierw tyłem w brame , tłukąc reflektor a potem w bok Krzyśka samochód...
Musze się upić .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 19:04, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Minio, a może pora wytrzeźwieć?
Heyka
Dzikie zwierzę nie chce mnie opuścić i dalej się panoszy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Śro 19:11, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No, ja już z domciu. Dżaga troszkę tylko sie interesuje szwami bo tego faktycznie malutko...tylko od czasu do czasu ją zaboli bowtedy łeb na dół do rany i zaczyna chodzic nerwowo w kółko. Prawdopodobnie ja przy jakimś ruchu pociagnie zakłuje, troszkę sie ściąga rana jak się goi.
Fuka cieszę sie, że chociaz takie wieści o Elmo...powolutku...będzie dobrze...
Po operacji jelitowej mnie osobiście takim Nutridrinkiem częstowano. Troszkę jak budyń luxniejszy, dośc przyjemne w smaku i ma też w składzie wszystkie witaminy i zestaw energetyzujący.
Nie moge pisać bo Regon mi łbem rękę podrzuca....czas na spacerek...nic to, ze pancia do swojego łóżeczka by chętnie wskoczyła...jak jest pancia to pasqd z nikim nie wyjdzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
carragan
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 442
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 19:14, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
bos napisał: | carragan napisał: | ela napisał: |
foty zapierają dech .... |
Nie wbijajcie go w dumę,bo jego ego,chociaż i teraz do małych nie należy,rozrośnie się do monstrualnych rozmiarów...
. |
........ .......jak zawsze .........sympatyczna |
Ja też Cię kocham...
Flaire,biegówki ponoć wracają do łask,więc będziesz na topie...
Minio,polecam pitny miód na poprawę nastroju.
A w kwestii prowadzenia pod wpływem procentów... J.,który w lipcu odebrał prawo jazdy ostatnio dał się po grillu podpuścić swojemu znajomemu,który chciał zobaczyć jak ten jeździ... Zgodził się wprowadzić pod wpływem procentów auto z podjazdu na podwórze,a wiadomo,że jak facet sobie coś do łba wbije to już "po ptokach'.Po wprowadzeniu i zaparkowaniu znajomy do niego podbiegł i powiedział "Rany,Ty faktycznie masz wyczucie ! 10 cm bliżej drzewa i byłoby po lusterku,a 15cm bliżej murka i byłoby po zderzaku ! ".J.stwierdził z dumą w głosie "Mówiłem,że potrafię,prawda ?",następnie odwrócił się do mnie i cicho spytał "K... jakie drzewo i murek... ?!"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 19:19, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
carragan
|
|
Powrót do góry |
|
|
minio
Gość
|
Wysłany: Śro 19:24, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
carragan dobre . MOże po kilku głebszych będe wyjeżdżać do sklepu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 20:08, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
minio napisał: | Przed chwilą miałam jechać do sklepu ale wjechałam najpierw tyłem w brame , tłukąc reflektor a potem w bok Krzyśka samochód... |
Tak to jest jak się chce tyłem jechać do sklepu... Spróbuj przodem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Śro 20:13, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Tyłek mnie boli od tej godziny spędzonej na rowerze! |
Spoko, za kilka dni tyłek się przyzwyczai, a Ty będziesz zdrowsza, będziesz miała więcej energii i radości życia (chyba, ze zacznie lać... ).
fuka i jak ryżyk?
Filipa po parwowirozie też ryżem wyciągaliśmy na prostą, a wydawało się, że już nic z niego nie będzie. On w ogóle nie chciał nic jeść, w końcu moja ciotka wpadła na genialny pomysł: "Trzeba rozpędzić układ pokarmowy, musi zacząć znów funkcjonować, rozgotujcie ryż!" I tak wmuszaliśmy w maluszka ciampulitę ryżową po troszeczku... I udało się! Więc i Elmiasty da radę!
Może ktoś z Was szuka psa do budy? Najlepiej dwóch
Łobuzy pierońskie! Dzisiaj po powrocie z pracy zastałam pojemnik na chleb na podłodze w kuchni, oczywiście bez chleba, pęknięty dość solidnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Śro 21:02, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Carragan a kota nie dodasz do tej budy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Śro 21:52, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | Carragan a kota nie dodasz do tej budy? |
coztego, bardzo mi przyjemnie
Kota dzisiaj może zostać, grzeczna jest ostatnio
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|