Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 23:35, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: | Oglądając zdjęcia z Wrocławia, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że te domy na Kozanowie, tuż nad wodą, są nowiutkie, jakby budowane po 1997 r. |
A nie są? Bo coś mi świta, że właśnie Kozanów miał mieć szlaban na budowę nowych bloków po powodzi w 97, ale szansa na deweloperski zarobek była zbyt kusząca, więc bloki powstały i chętni na mieszkania też się znaleźli... Nie było tak?
Edit: [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Anisha dnia Sob 23:39, 22 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 8:02, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: | zadziorny napisał: | U nas dzisiaj przechodzi burza za burzą |
U nas też... końca nie widać... |
A ja to jeszcze żadnej wiosennej porządnej burzy nie widziałam... bardzo lubię burze - ale tylko w mieście
O Kazanowie piszą na każdym portalu w necie, normalny szczyt głupoty, żeby na terasach zalewowych budować cokolwiek... dawniej były w tych miejscach wyłącznie łąki!
Powodzianie - odzywajcie się częściej, za szybką poprawę na S Polski, stale zaciśnięte
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Nie 13:19, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
ginger --- nie złośliwie: przygotuj się, ta fala jest niesamowita i pewnie w najbliższy weekend osiagnie Wasze północne tereny....ja teraz ogladam w tv i nie moge uwierzyć w rozmiar! u nas na śląsku Gornym tylko burze...,woda się podniesie, ale szybko ucieka...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Nie 14:21, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ta fala jest straszna. Oglądam i tak bardzo współczuje tym wszystkim ludziom zalanym.
Zbiórka w kościołach dopiero 30.05... Caritas sie obudziła. Czy istnieje jeszcze PCK???
Pamietam, w 1997 organizowano nawet pociągi na tereny zalane...teraz pewnie pociąg może by sie znalazł ale szyny!!!
Poczta Polska wtedy uruchomiła bezpłatną linię do placówek PCK...teraz nic nie słychać.
Ginger takich osiedli jak Kozanów Wrocławski w każdym duzym mieście jest po kilka. Sama dzisiaj widziałam reportaż z Warszawy gdzie blokowisko, pokazywane z helikoptera, jest nad samą wodą, a wały , juz drugie budowali żołnierze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Nie 15:08, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Swiniary na Mazowszu WAL PRZERWANY---WSZYSCY PONIZEJ MUSZA SIE EWAKUOWAC !!.
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Nie 15:10, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
DOBRZYCHOW BUDYNKI ZALANE AZ PO DACHY.
|
|
Powrót do góry |
|
|
andzia996
Weteran
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ok.Łodzi
|
Wysłany: Nie 15:12, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dla nas powódź zaczęła się w środę, trwała też w czwartek.Na szczęście dzięki pomocy sąsiadów i własnym pomysłom na zabezpieczenie nie weszła do domu.
Ale było straszno.
Mieszkamy nad Nerem, który prowadził wodę z Łodzi, rozlało się po okolicy.
teraz jest już dobrze suszymy podwórko i szopę na szczęście nikt nie ucierpiał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Nie 15:37, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
U nas i we Wrocławiu sytuacja pomału zaczyna wracać do normy. Na wrocławskim Kozanowie kilka bloków tylko zostało podtopionych, ale najbardziej ucierpiały domki jednorodzinne przy ul. Ignuta- zalane zostały do wysokości ok. 1,5 metra. Ogólnie Wrocław wychodzi z powodzi jednak obronną ręką
Jeśli idzie o Kozanów, to po powodzi w 1997 roku, było postanowienie o niebudowaniu budynków mieszkalnych na terenach najbardziej narażonych na zalanie. Jednak, jak to zwykle bywa, znalazł się inwestor, ceny mieszkań pewnie też były zachęcające, więc znaleźli się chętni do zakupu... Bo "może już się powódź nie powtórzy". A wygląda na to, że chyba powinniśmy powodzie uwzględnić jako coś, z czym trzeba się nauczyć żyć.
Ciekawa jestem, czy władze Wrocławia zrobią teraz coś w kierunku lepszego zabezpieczenia tej dzielnicy i w ogóle reszty miasta, bo problem przeciekających i za niskich wałów był tez w wielu innych miejscach... Może w końcu ukróci się idiotów, którzy rozjeżdżają wały quadami, motocrossami i często też samochodami?
A poza tym kciuki za tych, co na północy zmagają się z żywiołem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Nie 16:42, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
ech Polak głupi przed i po szkodzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
tu i tam
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Świętokrzyskie
|
Wysłany: Nie 20:39, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Z tego co mówili dziś w Zetce duża część domów na wrocławskim Kozanowie powstała już po powodzi w 1997 roku, podobnie piszę o tym Zair Ugru-nad. Powinien być jednak porządek w planach zagospodarowania i w wydawaniu decyzji z pozwoleniami na budowę! No bo jak można budować na terenach zalewowych, które wiadomo, że będą zalane predzej czy później przez powódź.
Ostatnio zmieniony przez tu i tam dnia Nie 21:12, 23 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Nie 20:45, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
We Wrocławiu to faktycznie mniej szkód niz w 97...wtedy do 2 pietra, chyba, woda dochodziła, a zalanych było wiele więcej dzielnic łącznie z dworcem.
Za to w tym roku porażające są widoki z Lanckorony....te zburzone, popekane domy
Dobrze, ze chociaz się Caritas, PCK i inne organizacje uaktywniły.
Tak sobie myslę, że każde miasto, każda wieś nie zalewana powinna mieć bliźniacze miasto, wieś na terenach zalewanych. Wtedy pomoc chyba byłaby szybsza i bardziej celowana.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tici
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 22:27, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tym razem Wrocław uratowały niskie stany wody w dopływach - Oławka, Ślęza... woda miała gdzie się cofać. Część też wody przerzucono z Odry do Widawy - trochę teraz podtapia Kłokoczyce, Kiełczów, Sołtysowice czy Psary.
A za Kozanów prawdopodobnie ktoś oberwie - nie Prezydent, ale ktoś z Urzędu Miejskiego, kto wydawał pozwolenia na zabudowę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benita
Weteran
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy
|
Wysłany: Nie 23:08, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
U nas tzn. w Dziekanowie Nowym gm. Łomanki od kilku dni trwa walka . Przed kulminacyjną fala umacniane były wały przed wysokim stanem wód teraz natomiast sa przecieki i wzmacniaja dzień i noc. Ciagle tylko jeżdżą piaskarki, sttaż na sygnale, wojsko i policja. Ale takiego ruszenia ludzi nie widziałam. Przyjeżdżaja ludzie by pomó. Cała moja ulica obstawiona jest samochodami. Nawet mnie nie wscieka, że nie moge do domu dojechac i w brame wjeżdżać. Liczy sie tylko ta pomoc. Wszyscy okoliczni mężczyźni i kobiety z łopatami pomagaja. Nawet przyjechali więźniowie do prac. Mój maż po nocy tam chodzi i pomaga. w piatej jednak , gdy udało mi sie dostać pod wał ( nikogo nie wpuszczaja, ale musiałam znaleźć swoja połówke) z córką byłysmy świadkami topienia sie sarny. Miedzy wałem a Wisła był las i pole i tam ogrom dzikiej zwierzyny teraz tam jest tylko woda. gdy wał nie wytrzyma to wszystko pójdzie na jeziorko Dziekanowskie i na nas. Mam nadzieje, że tak sie jednak nie stanie. Pogoda nam sprzyja w sobote i dzis oprócz przelotnej , letniej burzy świeci cały czas słońce. Martwi mnie jednak jutrzejszy wyjazd do pracy i szkoły dzieci, bo mi zamkneli główna droge - Wał Miedzyszyński. Korki jutro zapowiadaja sie ogromne. Ale damy rade ! Jestem całym sercem z tymi, którzy sa poszkodowani. Trzymajcie sie !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Nie 23:20, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem kluczowym slowem sa tu tereny zalewowe
Obszar tych terenów może się zmieniać w miarę budowy zbiorników, tam, czy innych wałów i umocnień.
Chyba sie z tym zgodzicie?
Pewnik: na terenie zalewowym nie ma pozwolenia na budowę domów mieszkalnych. To nie podlega dyskusji wg mnie.
pytanie: czy w chwili wydawania pozwolenia na Kozanów te tereny były traktowane jako zalewowe? Przecież był projekt Odra 2006, który miał miedzy innymi chronic Wrocław! W 97 juz tam bloki stały, juz je zalało, nie wiem ilu mieszkańców wtedy tam mieszkalo? Obecnie gdzies podawali, ze tam jest naście tysiecy do dwudziestu dochodzi.
Prościej jest zalać tereny PRZED Wrocławiem, zeby woda straciła impet, a wtedy wały na Kozanowie wytrzymają i 20 tys ludzi nie trzeba bedzie nowych domów budować.
Budowa róznych zapór jest nieefektywna...to własnie cały czas trąbią w tv.Pewnie i racja, nie znam sie na tym ale już zaczęty projekt, może zmodyfikowany w świetle nowych badań, powinien byc kontynuowany.
Tu dokończyć zbiornik, tu jakiś wał, a ta wioskę przesiedlic, bo tu będzie sie woda miała rozlewać...tak widze planowanie, którego nie bylo.
Brzmi to brutalnie ale łatwiej w czasie suchych lat przesiedlic wioskę z 2000, albo mniej mieszkańców i stworzyc teren zalewowy niż wyburzyc te wszystkie bloki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Nie 23:52, 23 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
W Płocku leje deszcz od dłuższego czasu. Nie ułatwia to łatania wyrwy w wale w Swiniarach
Cytat: | Od godz. 19 trwa akcja załatania wyrwy w Świniarach. Trzy helikoptery zaczęły zrzucać tam worki z gruzem. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, akcję powinniśmy zakończyć w poniedziałek wieczorem. Ale nie wykluczamy, że potrwa ona kilka dni - zaznaczył wojewoda.
|
Jeśli nie uda się załatanie wyrwy to bardzo realne stanie się zalanie lewostronnej części Płocka - Radziwia. Radziwie było zalane podczas powodzi w 1982 roku, kiedy Wisła w styczniu cofnęła się spod Włocławka do Płocka na skutek anomalii pogodowych. Pamiętam powodzian w szkołach i ich ogromną tragedię. Oby się to nie powtórzyło
Prawostronna Wisła w Płocku w ogóle nie wygląda groźnie. Jest taka jak zwykle. Plaże nie zalane. Nad sam brzeg można podjechać samochodem, a przepięknymi alejkami spaceruje masa ludzi. W ogóle nie widac tej wielkiej wody
Prawostronny brzeg Wisły w Płocku dziś o godz 19.00
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|