Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 20:56, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Więc piszcie kochani wystawcy i hodowcy, pomóżcie niezdecydowanym myśleć
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42063
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 21:01, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
No przeca piszemy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 21:05, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | No przeca piszemy |
Bardzo dobrze, tylko chyba jest Was więcej, a i ja bym chciała trochę poczytać opinii o wescie nawet tych negatywnych chociaz nawet głównie negatywnych8)
Ostatnio zmieniony przez Ewooosiek dnia Wto 21:07, 20 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zofijówka
Zaangażowany
Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 1125
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 21:47, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ewoosiek, nie do końca. Uważam, że wychowanie to olbrzymia składowa zachowania psa. Ale niezależnie od tego każda rasa ma pewne predyspozycje. Ja napisałam o moich doświadczeniach z tymi rasami. I uważam, że uczciwość nakazuje potencjalnym właścicielom wskazywać właśnie te cechy, które są problematyczne. Bo o każdej rasie każdy może powiedzieć w samych superlatywach, szczególnie osoba w rasie rozkochana. A chodzi o to, żeby uświadomić człowiekowi, jakie zwierzątko bierze sobie pod opiekę i z czym może mieć problem. Jeśli ktoś by mnie zapytał o irlandy ( je właśnie mam), nie będę mówić jedynie o ich zaletach, ale zwrócę uwagę na to, że nie jest to pies dla każdego. I będę się cieszyć, gdy osoba trzecia zwróci uwagę na to, na co ja już jej nie zwracam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Zaangażowany
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Józefów
|
Wysłany: Wto 21:50, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Zofijówka napisał: | No to ja z moim malutkim doświadczeniem wypowiem się na temat różnicy między cairnem i westie. Opieram się na pracy z tymi psami przy trymowaniu. I od razu powiem, narażając się pewnie ostro weściarzom, że jest to najgorszy z możliwych psów do robienia. I to nie z powodu nagminnie wełnistej sierści, której się praktycznie nie da wytrymować, ale dlatego, że praca z nimi jest bardzo ciężka i nieprzyjemna. Naprawdę żaden inny pies nie wyczynia takich cyrków, nie gryzie, a co gorsza nie drapie tak jak west. Jest to pies, który nie potrafi odpuścić i atakuje bez ostrzeżenia. Poza tym nie podoba mi się u westie, że mają roszczeniowy charakter, wiecznie wskakują łapami na człowieka i drapią pazurami, żądając uwagi. Naprawdę wszystkie...
Cairn zawsze współpracuje, nawet kiedy go coś zaboli, nie rzuca się, jest generalnie znacznie bardziej zrównoważony.
Jak dla mnie również cairn wygrywa w porównianiu, ponieważe nie widać na nim brudu, i nie cierpi na alergie. |
miałam sie nie odzywać bo wiadomo, kazy zachwali swoja rasę ale to co piszesz to totalne BZDURY
mam westy, robie też czsami inne psy i nigdy nie miałam z nimi problemu, z tym, że moje psiaki przysypiaja w trakcie trymowania ... a jesli tuy zadajesz swoim ból to niech cie gryza takie ich prawo, więc lepiej zmień swoje podejście do psa i nie pisz takich .. banialuk
West nie jest mała biała kulka jak wielu osobom sie wydaje pies z chrakterem, i wymaga starannej socjalizacji oraz konsekwentnego wychowania.
To pies z kocim troche charakterem i należy to uszanować, traktować go troche z przymróżeniem oka bo nie słucha rozkazów ale dla dobrej zabawy jest gotów dać sie pokroić więc sposób podejścia do tego psa to droga do sukcesu. Nieniej nie polecam zalupu szczeniaka westa do domu z małymi dziećmi, przez osoby nerwowe, ludzi pozbawionych poczucia humoru, i tych którzy mysla, że posadza go na kanapie a on tam siądzie i bedzie ładnie wyglądał ... a co do wygladu to przyszły wlaściciel musi wiedzieć, że utrzymanie westa w kondycji opgladanej na zdjęciach i wystawach jest kosztowne i pracochłonne i samo zaprowdznie psa raz na pół roku do salonu nic nie da, tu potrzebna jest systematyczne praca.
Dobrze prowadzony west będzie wspaniałym psem rodzinnym, a co do zdrowia to owszem rasa jest podatna na alergie dla tego szczególnie u tej rasy wazne jest kupowanie psa z dobrych hodowli po zdrowych rodzicach.
A na marginesie moim zdaniem najwspanialszy pies to jednak danduś tyle, ze za rowerem nie pobiegie
Ostatnio zmieniony przez Jola dnia Wto 22:00, 20 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
TAScotties
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 22:05, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
korkowa napisał: | Ja myślę, że lepiej samemu zrobić obeznanie na wystawach i wśród hodowców, bo tu każdy doradzi co innego, właściciel walijczyka poradzi walijczyka, właściciel softa poradzi softa itd. |
Ja szkota nie polecę komuś kto nie jest zorientowany na tą i tylko tą rasę, gdyż nie jest to pies dla każdego, a tutaj powodów jest kilka ( i tutaj zaczyna się długa lista:konsekwentne wychowanie,pielęgnacja szaty, odpowiednia dieta, szelmostwo ...) Szkota trzeba chcieć mieć , a nie gdybać - a może szot? Kilka z moich szczeniąt trafiło do włascicieli westów, airedali, jamników, czarnych terierów itd i szybko okazało się,że nawet szczeniak szkota sprzeda te wszystkie rasy biorąc za nie dwa razy pieniądze , co zresztą przyznali sami właściciele. Natomiast dla kogoś kto wykaże choć iskierkę zainteresowania naturą szkota będzie on swoistą enigmą, magicznym kwadratem, może nawet odkrytym symbolem,ale napewno brakujacym elementem ... W każdym razie prawdziwą naturę szkockiego teriera znają najlepiej hodowcy hodujący tą jedną tylko rasę. Dlaczego tylko jedną? ONCE SCOTTIE, ALWAYS SCOTTIE !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zofijówka
Zaangażowany
Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 1125
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 22:16, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nie zarzucaj mi, że zadaję psom ból. Mówię, że czasem psa coś zaboli, a to się niestety czasami zdarza. Mówię, że te psy nie współpracują. Być może to kwestia właścicieli, którzy dają sobie całkowicie wejść na głowę. Ludzi nieodpowiedzialnych, którzy nie uczą psa, co to jest szczotka, a na trymowanie przyprowadzają raz na ruski rok. Kupują sobie, albo co gorsza dziecku "słodkie białe kuleczki", nie mając pojęcia jak charakterny to jest pies. I tutaj jest to, owszem, kwestia wychowania. Ale z cairnem nigdy nie miałam takich problemów. Więc nie wchodź na mnie, jeśli moje doświadczenia są inne niż Twoje. Temat jest po to, żeby każdy mógł wyrazić własną opinię opartą na własnych doświadczeniach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Zaangażowany
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Józefów
|
Wysłany: Wto 22:49, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Zofijówka napisał: | Nie zarzucaj mi, że zadaję psom ból. Mówię, że czasem psa coś zaboli, a to się niestety czasami zdarza. Mówię, że te psy nie współpracują. Być może to kwestia właścicieli, którzy dają sobie całkowicie wejść na głowę. Ludzi nieodpowiedzialnych, którzy nie uczą psa, co to jest szczotka, a na trymowanie przyprowadzają raz na ruski rok. Kupują sobie, albo co gorsza dziecku "słodkie białe kuleczki", nie mając pojęcia jak charakterny to jest pies. I tutaj jest to, owszem, kwestia wychowania. Ale z cairnem nigdy nie miałam takich problemów. Więc nie wchodź na mnie, jeśli moje doświadczenia są inne niż Twoje. Temat jest po to, żeby każdy mógł wyrazić własną opinię opartą na własnych doświadczeniach. |
przepraszam ale to sa twoje slowa:
Zofijówka napisał: | , wiecznie wskakują łapami na człowieka i drapią pazurami, żądając uwagi. Naprawdę wszystkie...
Cairn zawsze współpracuje, nawet kiedy go coś zaboli , nie rzuca się, jest generalnie znacznie bardziej zrównoważony.
Jak dla mnie również cairn wygrywa w porównianiu, ponieważ nie widać na nim brudu, i nie cierpi na alergie. |
wszystkie westy wrzuciłaś do jednego worka i oceniełaś wsposób bardzo jednostronny ... o błędach w wychowani jakoś nie wspomniałaś tylko pojechałaś po rasie, a to wspaniałe psy tyle, że wymagające własciwego postępowania - a ich właścieli też trzeba tego uczyć ... do mnie jak przyprowadzaja psa który nie chce współpracować to go NIE ROBIĘ oddaję właścicielom, mówię jak maja psa przygotować i proszę o przyjście za dwa tygodnie i przychodzą i wtedy najczęściej już jest ok. Nigdy nie walczę z psem, to nie ma sensu na stole sie go nie wychowa od tego jest WŁAŚCICIEL i musi byc tego świadomy. Ta metoda sprawdza sie doskonale i tobie ja polecam a praca będzie przyjemna i twój stosunek do westa też się zmieni uwierz a jesli jakiś właściciel sobie całkim nie radzi przyprowadza psa kilkakrotnie na krótko, pracę rozkładam w czasie by jak najmniej stresować psa - nigdy w takich przypadkach nie pozwalam być włascicielowi, pies w obecnosci swojego pana najczęsciej zachowuje się gorzej, po takiej kilkakrotnej sesji psica oswaja się z sytuacją i później spokojnie znosi nawet trzygodzinne skubanie, a że czasami skoczy na mnie i liźnie po nochalu to ok. przciez on tylko sie pyta kiedy koniec ...
Ostatnio zmieniony przez Jola dnia Wto 22:50, 20 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zofijówka
Zaangażowany
Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 1125
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 23:22, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
I co ja Ci mam napisać... Nie musisz mi mówić, jak pracować z psem. To nie jest temat o tym. A warunki w salonie są, jakie są. Nie uwierzysz, do czego ludzie doprowadzają swoje zwierzęta. I mimo wszystko moja szefowa nie odprawia ich z kwitkiem, nie pozwala sobie również na lekcje dobrego wychowania na stole, bo nie ma na to czasu- ona z tego żyje. Jakby ode mnie to zależało, to robiłabym jak Ty. Niestety nie mogę. Powtórzę, z cairnami nie miałam nigdy takich problemów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 23:43, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jola napisał: | wszystkie westy wrzuciłaś do jednego worka i oceniełaś wsposób bardzo jednostronny ... o błędach w wychowani jakoś nie wspomniałaś tylko pojechałaś po rasie, a to wspaniałe psy tyle, że wymagające własciwego postępowania - a ich właścieli też trzeba tego uczyć ... |
Jolu, wszystkie psy są wspaniałe jeśli są właściwie wychowane - na pewno o TTB też można to powiedzieć, ale myślę, że bardziej chodziło o to czym się objawia brak wychowania, a nie o to co można osiągnąć właściwym wychowaniem.
Ja znam tylko parę westów, ale (pomijając ich niewątpliwe zalety ) potwierdzam to co napisała Zofijówka w tym fragmencie:
Zofijówka napisał: | , wiecznie wskakują łapami na człowieka i drapią pazurami, żądając uwagi.
|
No, może nie wiecznie, ale znacznie częściej niż inne psy, a pazurki mają mocne i dobrze drapiące... Tylko nie mów, że widocznie są źle wychowane, bo naszym Terierkowiczom będzie przykro...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Zaangażowany
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Józefów
|
Wysłany: Śro 8:49, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: |
Ja znam tylko parę westów, ale (pomijając ich niewątpliwe zalety ) potwierdzam to co napisała Zofijówka w tym fragmencie:
Zofijówka napisał: | , wiecznie wskakują łapami na człowieka i drapią pazurami, żądając uwagi.
|
No, może nie wiecznie, ale znacznie częściej niż inne psy, a pazurki mają mocne i dobrze drapiące... Tylko nie mów, że widocznie są źle wychowane, bo naszym Terierkowiczom będzie przykro... |
zgadza się west stale domaga się naszej uwagi i sam o sobie twierdzi, że jest najmądrzejszy i najpiękniejszy na świece, łapką nas trąca, a jego wpatrzone w nas czarne oczy wołają:
" kochaj mnie jestem taki piękny i mądry, a jak już mnie kochasz to baw sie za mną " a właściciel co robi .... kocha i rozpieszcza a później bezstresowo wychowywane "dziecko" jak dorośnie i nabierze przekonania, że jest najwazniejsze bo przciez wszyscy się go słuchają ..... może przysparzać problemów
Ostatnio zmieniony przez Jola dnia Śro 8:51, 21 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 9:01, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Więc jeśli ktoś zdecyduje się na westa i w ogóle na terriera, potrzebna jest praca praca, stanowczość i cierpliwość, z tym, że west jest świadomy swojej urody, tak?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabka
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 9:28, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
West jest w moim odczuciu świadomy wszystkich swoich zalet , idzie dumnie , jest świadomy jaki jest 'pięknym ,mądrym białym piesek ' i niewątpliwie rząda uwagii ludzi - mój jest też dosyc zazdrosny, potrafi przybiec z dezaprobatą na pysku z drugiego końca łąki , jak widzi , że głaskam innego psa . Ale mi osobiście to za bardzo nie przeszkadza , mam świadomosć , ze psu na mnie zależy i chce mnie mieć tylko dla siebie Przy wychowaniu westa , jak i każdego terriera , ważna jest konsekwencja . Bez tego charakterny i żywiołowy pies stanie się upasionym 'klockiem' siedzącym na kanapie , gryzącym meble ( i właścicieli) i chorowitym psem. Trzeba pamiętać , że bez względu na słodki wygląd to prawdziwy terrier , pies który miał w przeszłości swoja pracę i potrzebuje dużo ruchu i kontaktu z człowiekiem i innymi psami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola
Zaangażowany
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Józefów
|
Wysłany: Śro 9:28, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
oczywiście, że wie, a do tego jest inteligentny więc tę wiedze potrafi właćiwie (patrz: na swoja korzyść) wykorzystać ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 11:51, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
trochę dziewczyny przesadzacie westy są ekskluzywnymi pieskami, zwłaszcza jak ludzie popatrzą na wystawie to każdy chce mieć takie cudo ale w życiu codziennym by mieć takiego psa trzeba dużo pracy włożyć, więc poświęca mu się samoczynnie dużo uwagi, ten czas poświęcony na pielęgnację plus normalny czas na zabawę, wychowanie, spacery powoduje, że świat kręci się wokół tego psa i on się tego domaga bo tak ma być z cairnem życie jest o wiele prostsze szata nie jest tak wymagająca i nie znam w tej rasie problemów z sierścią więc czasu nie poświęcamy tak dużo i automatycznie nie czynimy z niego pępka świata, więc trudniej zdecydowanie zwichnąć mu charakter
te uwagi nie są oczywiście do ludzi świadomych tej rasy, ale do przeciętnego właściciela tak licznych westów
każda rasa ma swoje zalety i wady tylko trzeba być ich świadomym, ja kocham erdele, ale jak widać wcale ich ivi nie polecam bo to co napisała o swoich oczekiwaniach tej rasy nie dotyczy i dlatego, że jekocham to nie pieję, że ona taka wspaniała, bo po co ktoś ma być potem niezadowolony i opowiadać, że erdel to same kłopoty a przecież erdel to król terierów, to kwintesencja psa
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|