Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42054
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 20:37, 15 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ekstra
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Loca
Zaangażowany
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 20:51, 15 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Benita napisał: | ...lub Katowice ( nominacja na Crufta). warto go promowac |
ja chciałam tylko napisać, że w 2010r. NOMINACJE CRUFTS będą na MWPR Łódź
|
|
Powrót do góry |
|
|
IRA
Zaangażowany
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko
|
Wysłany: Wto 23:37, 15 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Fantastyczne, i jeszcze raz wielkie gratulacje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benita
Weteran
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy
|
Wysłany: Śro 10:30, 16 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dzieki wszystkim . Z perspektywy czasu było warto poświecic wiele by tam pojechać . To była moja najwieksza przygoda zycia bo zwiazana z moja pasja. Mogłam przez dwa tygodnie przebywac z ludźmi, którzy tak jak ja zwariowani sa na punkcie psiaków ( mój mąż jakby to przeczytał stwierdził by " wariatka"). A dla mnie przebywanie z takimi osobami i mozliwosc zdobycia wiedzy była dla mnie bardzo ważne. Nowe znajomości i przede wszystkim pogłębienie tych , które juz istniały ale bardziej teoretycznie np. z hodowczynia Ernesta ( hodowla Borderhouse - Dania) stały sie rzeczywistoscia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
vista
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 12:22, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Benita to co Habi pokazała rewelacja. Widać że instynkt ma i zmuszać też jej nie trzeba
|
|
Powrót do góry |
|
|
ATHENA
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: prawie Koszalin
|
Wysłany: Nie 11:17, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
SORRKI ,z e tak na inny temat , ale czy kots przypadkiem nie ma na fotkach z wystawy - poznan 2009 mojej IOSZI Gold Bonzo?? Byłabym wdzieczna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benita
Weteran
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy
|
Wysłany: Pon 12:30, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
ATHENA napisał: | SORRKI ,z e tak na inny temat , ale czy kots przypadkiem nie ma na fotkach z wystawy - poznan 2009 mojej IOSZI Gold Bonzo?? Byłabym wdzieczna |
Wysłałam wiadomosc na pw.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benita
Weteran
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy
|
Wysłany: Śro 21:35, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Wszytkim Borderowcom i nie tylko Wszystkiego Najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku !
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benita
Weteran
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy
|
Wysłany: Wto 1:19, 02 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jakas taka cisza tu nastała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
LidiaKupisek
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 9:24, 02 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
no właśnie,zgłaszam się z pozdrowionkami dla wszystkich!Ja niedawno zostałam babcią [mamy wnusia Piotrusia],nasze suńki jeszcze malucha nie widziały i bardzo jesteśmy ciekawi jak na niego zareagują.Głównie obawiam się o Cymunię,która jest bardzo zaborcza i impulsywna.Małe dzieci znają tylko z parku.Może ktoś ma już doświadczenia w temacie jak zorganizować pierwsze takie spotkanie,żeby dobrze wypadło?
|
|
Powrót do góry |
|
|
AgataKa
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 23:29, 02 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Witam Wszystkich serdecznie.
Najpierw się przedstawię, choć niektórzy na pewno mnie znają bądź kojarzą.
Agata Karolak, jestem panią dwóch przeuroczych borderków Scotch Whisky Fiery Lucyfer i Yperite Leady Fiery Lucifer. Scoty dotarł do mnie z dużą pomocą Benity, ale widzę, że nie tylko ja jedna mogę jej dużo zawdzięczać, tak jak mnie poprowadziła przez początki tak i teraz wciąż komuś doradza i pomaga. Benita jeszcze raz wielkie dzięki!!! Czasem śledzę tematy na forum i podziwiam Was wszystkich, za jednoczącą miłość i poświęcenie dla BT, moje życie bardzo odmienił Scoty, taka pozornie błacha decyzja o wyborze psa, a tu życie stanęło niemal na głowie i robiłam rzeczy, które kiedyś były odległe i nierealne, a tak wiele radości i spełnienia dają dziś. Jestem pewna, że gdybym wtedy wybrała inną rasę, dziś nie byłoby tak fascynująco.
Zdecydowałam się dołączyć, bo zauważyłam wątek w którym umiem doradzić i pomóc, chodzi o psa i zapoznanie z małym dzieckiem. Gratulacje dla babci Lidii Kupisek, niech mały Piotruś rośnie zdrowo. I kilka rad: Skoro piszesz, że Cyma jest zaborcza i impulsywna, to na pewno nie uda jej się zmienić do pierwszego spotkania, już taka jest i to musicie brać pod uwagę, a więc w takiej sytuacji niestety babciu będziesz musiała bardzo powstrzymywać się od emocji kiedy bobas przyjdzie, możesz sprawdzić na jakiejś lalce ubranej w używane ubranka wnusia (niech nim pachną i niech je dobrze suczki obwąchają) jak już się zapoznają to pobaw się lalką, oczywiście dużo do niej mów, tak jak byś mówiła do dziecka, najlepiej w porze posiłku psów, żeby bardzo nie zwracały na ciebie uwagę, jak się okaże że to bardzo je podkręca to znaczy, że przy dziecku, które samo wydaje ciekawe głosy będzie jeszcze gorzej, ale powtarzaj zabawę z lalką, kiedy psiaki będą spokojne daj powąchać nóżkę lalki (koniecznie ubraną w ubranka Piotrusia) i pochwal psa za nienatarczywe zachowanie, nawet daj smakołyka. Jak w każdej lekcji, nie ważne jest długość zabawy, ale to że się powtarza, kilka minut dziennie wystarczy. A kiedy przyjdzie wnusio, to dla psów nie będzie nowością, bo już znają zapach, kojarzą jak się Ty wtedy zachowujesz i nie będzie ich niepokoiła sytuacja, oczywiście w takich chwilach tylko opanowanie i spokój, nie wolno krzyknąć, wygonić w podenerwowaniu suk i oddzielić od dziecka, jeśli będą wścibskie to zajmijcie je najlepiej jedzeniem, przygotujcie dużo małych (drobniusieńkich) łakoci i od czasu do czasy częstujcie, (nagradza ktoś kto nie trzyma dziecka, ale siedzi blisko niego) głodomory powinny na to pójść. Jak będą spokojniejsze to dajcie powąchać najlepiej nóżkę dziecka, jak zobaczą dokładnie co to takiego, powinny stracić nim zainteresowanie. Na początku jak przyjdą rodzice z dzieckiem, to niech oni się nim zajmują, a Wy dziadkowie z psami przyglądajcie się, po jakimś czasie dopiero weź wnuczka na ręce, a ktoś z domowników niech zajmie psioki jedzeniem.
Ja też bałam się co będzie, kiedy wrócę po porodzie z małym Jędrusiem, dziś synek ma już 4 lata i żadnych objawów zazdrości, braku delikatności ze strony swoich psów nie doznaliśmy. Wszystkie moje lęki ,,psu na budę”, ale ostrożna byłam i odpowiedzialna, musiałam pilnować, żeby Ypi nie usiadła na łóżku na dziecko, bo tak jej się zdarzało usiąść czasem na mojej głowie i pazurkiem skrobnąć przypadkiem.
Pozdrawiam gorąco
Agata
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 0:42, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
miło, że się pojawiłaś na forum witaj
|
|
Powrót do góry |
|
|
LidiaKupisek
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 1:32, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Witaj droga Agatko [dla tych, którzy nie wiedzą,Scotti Agatki,to tata naszej Cymusi] no i piękne dzięki za rady i wskazówki w sprawie Piotrusia.Zastosuję wszystkie,mam nadzieję,że z powodzeniem.Jak to dobrze,że jest kogo się poradzić.........Pozdrawiam serdecznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
vista
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 20:25, 03 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
A ja mam prośbę o jakaś fotkę Scottiego bo myślę że jest w większości rodowodów w Polsce u Dyzka też a nie mogę w necie wyszukać zdjęć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benita
Weteran
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy
|
Wysłany: Pią 1:06, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Witam serdecznie Agatkę. Bardzo sie ciesze , że dołączyłaś do nas. Twoje wskazówki zawsze nam pomogą bo znasz świetnie Borderki. Jesteśmy od poczatku wielbicielami i włascicielami tej rasy wraz z Magnitudo i Jasiem.
A tak dla informacji Borderowców mamy 3 maluszki - 3 chłopców po Ernescie i Habi. Zdjecia na szczeniaczkowie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|