Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42057
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 11:37, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Loca napisał: | wracając do podróży - to ja odbierałam Tołdiego z Krakowa, został tam podwieziony, żebym miała krótszą drogę w każdym razie jechałam pks (ja pkp nie znoszę ) no i Blondynek poderwał jakąś blondynkę dziewczyna przez połowę drogi miała zajęcie, musiała go miziać i drapać, a jak przestawała to ją zaczepiał łapą |
Cwaniak
Edit: cytata dodałem
Ostatnio zmieniony przez zadziorny dnia Wto 11:38, 01 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Loca
Zaangażowany
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 13:13, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: |
Cwaniak |
pies na baby
|
|
Powrót do góry |
|
|
bo
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Wto 17:51, 01 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Zair Ugru-nad napisał: | Loca napisał: | o tak
pięknie jeździ w aucie i w pks głównie śpi, ale i siedzi grzecznie, zero chorób lokomocyjnych itd |
Moja Bestia najbardziej lubi jeździć pociągiem - dużo ludzi, można "upolować" wzrokiem kogoś, kto się rozczuli nad szkocikiem i będzie go wielbić i drapać za uszkiem, oraz samochodem - może wtedy siedzieć z przodu i obserwować drogę.
A dzisiaj mój szkotnik mnie rozbroił kompletnie... Po całym dniu pracy i prażenia się przy cieplutkim Canonie w pomieszczeniu bez okien, tęskniłam za widokiem zieleni i zapachem wiosny Poszłam więc z piesami za miasto, na taki mój ulubiony cypelek nad rzeką. Siedzę, raczę się zimnym browarkiem, piesy mają wolną łapę, nagle czuję zapach świeżego majeranku - patrzę, a Bestia zawzięcie zajada coś tuż obok. Przyglądam się, a tam malutkie, drobniutkie krzaczki majeranku Urwałam kawałek, a Bestia już łapkami na mnie się opiera i prosi, aby jej dać I uświadomiłam sobie, że ona tak dość często robi... namierza zioła i je po prostu zajada... A w tym miejscu nad rzeka akurat rośnie sporo różnych ziół, choć przyznaję, że majeranku nie wyczaiłam aż do dzisiaj...
Chyba będę wykorzystywać Bestiakowy nochal do tropienia miejscowych ziół |
Ubawił mnie ten pies na zioła i przyprawy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Śro 8:53, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
bo wczoraj też byłam w tamtym miejscu i są tam całe kępy majeranku Postanowiłam posiać w doniczce, podobnie jak kilka innych ziół - nie ma to jak świeże
Loca moja Bestia też potrafi być wytrwała w domaganiu się głaskania, tyle tylko, że zaczepia wtedy nosem Ale Tołdi spryciarz niesamowity
|
|
Powrót do góry |
|
|
kj001
Zaangażowany
Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 22:27, 03 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Łał, szkoda, że w moich okolicach nie ma takich ziołowych łąk. ZAZDROSZCZĘ
|
|
Powrót do góry |
|
|
whitewestie
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 9:09, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ja niedawno przyłapałam westkę na wyjadaniu oregano i mięty z ogródka mamy. Może wiosna wzmaga potrzebę ziół?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kj001
Zaangażowany
Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:24, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Moje chłopaki są mniej wybredne - wystarcza im trawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 14:03, 06 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Byłam u weta i przy okazji zważyłam szkociątko, 11,2kg
No już nie wiem, jest na nieustającej diecie, smakoli dostaje tyle co i ruda ale porcje to max 1/3, ruda chudzina a szkociołek nieustająca pulpecja
|
|
Powrót do góry |
|
|
FRITZ
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:26, 06 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Niestety to chyba reguła ze szkocikami, u mnie mimo zmniejszenia porcji Mishy nic to nie zmienia... A na spacerach najbardziej za piłką czy patykiem biega , zagadka
|
|
Powrót do góry |
|
|
kj001
Zaangażowany
Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 0:06, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
...nie ma rady - trzeba kochać okrąglutkie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Pon 0:28, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Mini-szkocik Bestia, co waży jedyne 9 kg pozdrawia
Te nieokrągłe też trzeba kochać
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pon 9:19, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Bestyjka suuuper i obróżka coś mi znajoma
u moich bab rozrzut wagowy też jest spory ...
co w cale Emili nie przeszkadza uganiać się za piłką i fakt ..robi to zdecydowanie chętniej od Zoyki..nakręca się okrutnie ..Zoyka ma w tym czasie inne zajęcie. np. obserwuje okolice
|
|
Powrót do góry |
|
|
kj001
Zaangażowany
Dołączył: 20 Wrz 2011
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:53, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Zair Ugru-nad napisał: | Te nieokrągłe też trzeba kochać |
Zair Ugru-nad - bez dwóch zdań.
Charlie waży 8200 i jest nieco kwadratowy. Choć to właściwie książkowa waga, to i tak mój brat dokucza, że jest parówką (ale czego mogę oczekiwać od właściciela gryfonika )
Fenix jest wysokim chudziakiem, waga pokazuje 9200.
Oba kochane
|
|
Powrót do góry |
|
|
FRITZ
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1853
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 23:28, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
ela napisał: | Bestyjka suuuper i obróżka coś mi znajoma
) |
Hi hi Bestyjka jest the best , w końcu to Królowa )) Obróżka też nam znana u nas Misha ma taką samą jak to matka szkocia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Wto 9:12, 08 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
ela te obróżki zareklamowałaś niegdyś na Terierkowie, i od razu zakupiłam na allegro Jak dla mnie jest to najfajniejsza obróżka dla szkota
A Bestia wczoraj dopadła pluszowego pająka i przez niemal pół godziny zażarcie go mordowała, warczała, trzepała nim i w ogóle była prawdziwą krwiożerczą Bestią
|
|
Powrót do góry |
|
|
|