Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Terier walijski
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 164, 165, 166 ... 491, 492, 493  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nitencja
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Livingston

PostWysłany: Czw 6:46, 11 Paź 2007    Temat postu:

Bogula - moje palce to od malego takie Smile - moj wujek ma takie , moj tato - czyli co nam daje rodzina Laughing . Dwa byly wybite jak trenowalam koszykowke .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nitencja
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Livingston

PostWysłany: Czw 8:35, 11 Paź 2007    Temat postu:

Confused Skutki kupowania pieskow za 300PLN od mysliwych ..... Jakies dwa lata temu na naszym osiedlu babeczka kupila "teriera walijskiego" . Kiedys mnie spotkala na spacerze i prawie przytargala pod swoj blok zebym zobaczyla tego jej szczeniaczka bo wydaje jej sie ze moje walijczyki sa zupelnie inne.... Przyprowadzila 4 miesiecznego strasznie wesolego psa z ADHD i jak dla mnie to byla mieszanka niemieckiego teriera mysliwskiego i walijskiego. Kobitka wmawiala mi ze hodowca powiedzial ze jak tylko chce rodowod ten pies tez bedzie mial no i ze to idealne psy do domu . Chlopak sobie rosl i pierwszy raz przyszedl na trymowanie ... SLuchajcie ja go z mebli sciagalam Shocked straszna pchelka ale kochana. Potem byl jeszcze dwa razy i ...cisza. Dzis sie spotkalysmy a ona jak mnie zobaczyla w placz....... psa musiala oddac bo sobie z nim nie radzila bo mial za duzo energii ,, nie sluchal i zrobil sie agresywny . U nowej wlascicielki tez nie byl dlugo bo zwial z domu i wlecial pod samochod ........ Sad Zal mi strasznie Spike'a i zal mi tej bylej wlascicielki. W kazdym razie stwierdzila ze nastepny pies bedzie tylko z rodowodem i od odpowiedzialnych hodowcow.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aga_ostaszewska
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 8:46, 11 Paź 2007    Temat postu:

nitencja: Przykre sa takie opowiesci, bo zawsze najbardziej szkoda mi tych psiakow.... mysle sobie, ze gdyby ludzie wiecej wiedzieli o rasaie, ktora biora i byli "swiadomymi wlascicielami teriera" to takich sytuacji byloby mnie... niestety idealy sa po to by do nich dazyc... a "swiadomych wlascicieli" jak na lekarstwo Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nitencja
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Livingston

PostWysłany: Czw 8:49, 11 Paź 2007    Temat postu:

oj tak Aga a ja bym nakopala do doopy takim hodofcom co tworza dynamity gdzie normalny czlowiek moze nie sprostac takiemu temperamentowi ......... no i taka super cena 300 PLN ..... Shocked
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aga_ostaszewska
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 8:51, 11 Paź 2007    Temat postu:

nitencja napisał:
oj tak Aga a ja bym nakopala do doopy takim hodofcom co tworza dynamity gdzie normalny czlowiek moze nie sprostac takiemu temperamentowi ......... no i taka super cena 300 PLN ..... Shocked

No normalnie okazja... nie mozna nie kupic Guy with axe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Czw 9:57, 11 Paź 2007    Temat postu:

Część tych kryć mieszanych bierze sie też z nieświadomości faktu, że u piesków inaczej niż u ludzi.
Przyznam się, że o tym dowiedziałam sie dopiero jak kupiłam sunię.
W domu zawsze były psy ale samce. Mucek, Murzyn, Bryś, Pikuś...potem kilka lat przerwy..Atos i Safrunia. Wtedy dowiedziałam sie, ze jak ja pies pokryje to na drugi dzień może ja inny pokryć i też będą szczeniaki z tym drugim! To prawda, o której sie zbyt malo mówi.
Ma hodoffca sunię welshyka, kryje ją welshykiem i zadowolony o reszte juz nie dba...wiadomo, pokryta, ma spokój. Tymczasom do suni dorwał sie kundelek czarny podpalany i...szczeniaki niby wszystkie czarno - brązowe tylko coś kłak i charakter różny jak dorosną.
Gdybym miala suczki i wtedy kryła to ze spokojem sumienia twierdziłabym, że to welshyki Twisted Evil

Wydaje mi sie, ze jeszcze za malo w TV, radio trabi sie o tym, że sunia nie musi byc choc jeden raz pokryta i że własnie taki mezalians moze nastapić.
Przy każdej audycji o psach i kotach powinno to byc do znudzeia powtarzane.
Mam w rodzinie kuzynkę, która kupiła sobie wymarzoną sunie posokowca. Tez bez papierów, z Wrześni, z hodoffli w piwnicy, ze strasznych warunków, skóra i kości, za które zapłaciła 350 zL. Odchuchała, jest piękną szczęśliwą sunieczką i teraz mi mówi, że ja pokryje w przyszlosci bo syn i jego kolega chcą mieć też takiego pieska. Szczeniaki będą miały u niej jak w raju...tylko po co?... Ja sie jej pytam, a jak będzie 10 to co dalej?
Sunia ma za mało czarną maskę więc pet wyraźny, jeżeli nie gorzej...ten argument zostawiam na koniec bo ona w sunieczce zakochana...
Podajcie mi inne argumenty do reki, bardzo proszę.
Powrót do góry
nitencja
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Livingston

PostWysłany: Czw 10:14, 11 Paź 2007    Temat postu:

ja zawswze mowie o chorobach jakie moga sunie nawiedzic i komplikacje w czasie porodu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 12:16, 11 Paź 2007    Temat postu:

nitencja napisał:
ja zawswze mowie o chorobach jakie moga sunie nawiedzic i komplikacje w czasie porodu
Dokładnie - ja też. Wytłumacz im, że ciąża i poród u suki to dużo bardziej ryzykowna sprawa niż u człowieka. I to nie są bajki, to są fakty! Łatwo zresztą zauważyć samemu - przecież nawet tu, na terierkowie mamy przypadki własne, albo bliskich znajomych, gdzie suki niemal tego nie przeżyły - bądź wręcz odeszły... Nie mówiąc już u straconych szczeniętach. U ludzi, na szczęście, takie zgony są o wiele rzadsze.

W jednej moje Mądrej książce o hodowli jest napisane, że niestety, jeśli nie jesteś gotów stracić suki - to nie powinieneś hodować... Powtórz to tej pani - czy jest gotowa stracić swoją ukochaną sukę na rzecz tych szczeniąt?

No a druga sprawa - to schroniska. Rodowodowe psy trafiają tam rzadko - natomiast psów bez rodowodu - nawet wyglądających na rasowców - jest sporo. Znów - przykładem jest terierkowo - nie tak dawno szukaliśmy domó dla AT. Bez rodowodu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aga_ostaszewska
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 12:20, 11 Paź 2007    Temat postu:

nitencja napisał:
ja zawswze mowie o chorobach jakie moga sunie nawiedzic i komplikacje w czasie porodu

Tylko to tez nie tak latwo wytlumaczyc, bo slysze... "a na wsi rodz sie jakies szczeniaki co tydzien i jakos suce nic sie nie dzieje" Neutral
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Czw 13:36, 11 Paź 2007    Temat postu:

Kochani, wierzcie mi, ze kampanie to ja przeprowadzę.. Jakos musze jej wytlumaczyc, że Izara to nie Bajka, jamnik, która miala dwa mioty u niej.
O zadbanie i suni i szczeniąt to sie u niej nie boje..będą miały jak w raju...tylko, co potem?
Z drugiej strony, też last not least (chyba dobrze ze szkoły pamietam? Embarassed ) powielanie petów tylko rase wypacza i hodowcom z prawdziwego zdarzenia jest trudno potem wartościowe psiaki sprzedać. To szara strefa w Polsce, do której jakos sie Skarbówka nie kwapi.
Powrót do góry
adrianas_dogs
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płock

PostWysłany: Czw 15:08, 11 Paź 2007    Temat postu:

nitencja napisał:
oj tak Aga a ja bym nakopala do doopy takim hodofcom co tworza dynamity gdzie normalny czlowiek moze nie sprostac takiemu temperamentowi ......... no i taka super cena 300 PLN ..... Shocked


I na dodatek pozniej sprzedaja takie psy do blokow do rodzin mieszkajacych w jednym pokoju, bo to przeciez maja byc super pieski rodzinne Guy with axe Koniec zawsze jest ten sam: albo schronisko albo do uspienia. Wiem cos na ten temat bo sama takiego psa (jagdterriera) odkupiłam, tuż przed jego eutanazją. Za darmo nie chcieli oddac, albo sprzedac albo uspic Shocked
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aga_ostaszewska
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 15:16, 11 Paź 2007    Temat postu:

adrianas_dogs napisał:
nitencja napisał:
oj tak Aga a ja bym nakopala do doopy takim hodofcom co tworza dynamity gdzie normalny czlowiek moze nie sprostac takiemu temperamentowi ......... no i taka super cena 300 PLN ..... Shocked


I na dodatek pozniej sprzedaja takie psy do blokow do rodzin mieszkajacych w jednym pokoju, bo to przeciez maja byc super pieski rodzinne Guy with axe Koniec zawsze jest ten sam: albo schronisko albo do uspienia. Wiem cos na ten temat bo sama takiego psa (jagdterriera) odkupiłam, tuż przed jego eutanazją. Za darmo nie chcieli oddac, albo sprzedac albo uspic Shocked

A mi sprzedali welsha do bloku, 2 pokoikow... zajmowanych przez 3 osoby Embarassed Teraz ma juz Czika lepiej... jakby rozlozyc ilosc lokatorow na pokoje, to posiada swoj wlasny Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42063
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 17:36, 11 Paź 2007    Temat postu:

aga_ostaszewska napisał:
A mi sprzedali welsha do bloku, 2 pokoikow... zajmowanych przez 3 osoby Embarassed

No jak mogli? Shocked Hmmm Niewiem Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magnum43



Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Żory

PostWysłany: Czw 18:56, 11 Paź 2007    Temat postu:

Jagdterier nie nadaje się do towarzystwa niestety jedyne do czego się nadaje to polowanie ,a już nie bardzo wyobrażam sobie jego krzyżówkę z Welshem .
Swoja drogą najgorsza jest ludzka głupota .......na nic poradniki ,książki które jasno precyzują dla kogo jaki piesek Smile Ludzie i tak tego nie czytają a jedynie przeglądają obrazki ........niestety widok właścicielki ciągniętej przez rotweilera lub innego potworka (tylko dlatego że jej mąż chciał być macho i mieć bojowego psa)taki obrazek jeszcze długo będzie obecny w naszych miastach.
Ja o swojego psa musiałem się starać i to bardzo ponieważ dobry hodowca nie sprzedaje swoich psów komu popadnie ,teraz mam okazję i niejako obowiązek mu się odwdzięczyć bo wiem że pilnie obserwuje swoje psy które sprzedaje ,interesuje się ich rozwojem a jeżeli osiągają jakieś sukcesy jest to wówczas ukoronowaniem jego pracy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zach
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot

PostWysłany: Czw 19:17, 11 Paź 2007    Temat postu:

Historii o psach bez rodowodu jest mnóstwo. Znajomi ode mnie z ulicy kupili ślicznego goldenka bez rodowodu. Szczeniak wyglądał naprawdę bez zarzutu, a trochę widziałam miotów. Wyrósł piękny podhalan- znajomi mówią, że na szczęście mają duże mieszkanie i mimo że nie planowali kolosa to psa nie oddadzą..

Ale są też inne historie, gdzie trudno wytłumaczyć ludziom po co rodowód. U nas w grupie ratowniczej- jedyne zdrowe laby to akurat te bez rodowdu. Przypadek czy nie przypadek, ale dla ich właścicieli to fakt. I jak tu przetłumaczyć, że z papierami lepiej? Ja wyciągam różne argumenty, ale niestety rzeczywistość w tym przypadku jest po ich stronie..

Bo tak naprawdę papier nie do końca jest gwarancją, że będzie ładny, fajny i zdrowy.. Mieliśmy kiedyś kampanię w klubie laba by namawiać ludzi by kupowali z papierami. Dla mnie najważniejszym zawsze argumentem jest to, że rodowody są po to- bym mogła sobie za 50 lat sprawić takiego psa jak Hugusio lub jak Ludwik..

Flaire napisał:
No a druga sprawa - to schroniska. Rodowodowe psy trafiają tam rzadko - natomiast psów bez rodowodu - nawet wyglądających na rasowców - jest sporo. Znów - przykładem jest terierkowo - nie tak dawno szukaliśmy domó dla AT. Bez rodowodu...


No to ja kiedyś słyszałam mądrą rzecz- czym różnią się psy z rodowodem od tych bez- te drugie zapełniają schroniska Sad

Nitencja
a dynamity są superowe- tylko że odpowiedzialny hodowca dba o to komu sprzedaje jakiego szczeniaka. Dla większości taki pies to koszmar, ale są nieliczni, którzy właśnie takich potrzebują Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 164, 165, 166 ... 491, 492, 493  Następny
Strona 165 z 493

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island