Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42242
Przeczytał: 6 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 7:32, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Bogula dobrze że jesteś
Dzięki za kawkę
U nas przez noc nasyyyyypałooooooo
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 12:42, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Bogula, Livcia pięknie się komponuje ze śniegiem - taki miś pluszowy
Dobrze, że jesteście
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Sob 18:11, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ali dzieki za pomoc. Pieczarki byly pyyyszneeeee
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 18:24, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Drobiazg, miło mi było pogadać przy okazji z Tobą i z Bo
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 18:30, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ali, bardzo mi się podoba Twój zdziwiony Deryś w avatarze! Super!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 20:07, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Dziękuję, Anisha
Chcesz zdziwionego Glutka? Postaw go, przygotuj aparat, wydaj z siebie dziwny dźwięk i pstrykaj Ja Ci go potem przerobię na avatar
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ela_h
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piła
|
Wysłany: Sob 22:03, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Witajcie !!!
Wczoraj znowu u mnie była walka na śmierć i życie
Oczywiście Agapa i Dora te dwie dziewczyny nie mogą na siebie
patrzeć tragedia. Muszę izolować zupełnie dziewczyny, tylko
Lucky jest spoko nie miesza się w awantury i wylizuje rany
dziewczyną. Dora ma rozerwane ucho a Agapa ma dużego krwiaka
na gardle jedno szczęście że może pić i jeść wszystko jest ok
chodzi najeżona i zadowolona tylko jeszcze nie wiem z czego
Niestety jak przyjdzie wiosna muszę zbudować kojec dla Dory
i na dzień zamykać sucz, jeszcze nie wiem czy zda to egzamin.
Na dzień dzisiejszy suki są rozdzielone nie widują się wcale,
a gdy się zobaczą następuje atak z jednej i z drugiej strony
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42242
Przeczytał: 6 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 22:07, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
No to masz przechlapane
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ela_h
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piła
|
Wysłany: Sob 22:53, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | No to masz przechlapane  |
No i to jak
We własnym domu muszę uważać, która sucz w tej chwili biega
i na którą, jest teraz kolej do biegania
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Sob 23:01, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ela na lodówce harmonogram musisz zawiesić... to żart , ale fakt nie zazdroszcze Ci takiej sytuacji..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ela_h
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piła
|
Wysłany: Sob 23:22, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
ela napisał: | Ela na lodówce harmonogram musisz zawiesić... to żart , ale fakt nie zazdroszcze Ci takiej sytuacji.. |
No i odkreślać
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8666
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Nie 7:53, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Siemka!
elu_h--- nie zazdroszczę Ci tych charakterków
Dzisiaj jedziemy na wieś....(jestem taka zmęczona--tylu choruje a coraz mniej ludzi do pracy a nie jestem upierdliwie asertywna i płacę frycowe wykonczeniem...)
Zapraszam na kawę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42242
Przeczytał: 6 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 20:42, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Późno bo późno ale kawy się chętnie napiję
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8666
Przeczytał: 4 tematy
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Nie 20:47, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ech! "wsi spokojna, wsi wesoła.." (J.K) odpoczęłam, nabrałam sił...Wspaniały zimowy las...Pyszne jedzonko mamusinej kuchni, mocna zawartość z tatusiowego barku, pogaduchy rodzinne...Livka kimała już w busie, bo w ciągu dnia nie zmrużyła oka (usmiałam się /wzruszyłam , kiedy usłyszałam jak Tato mówił do Livki: "chodź, dziadek ci wytrze łapki ze śniegu" )
WIĘCEJ NIEDZIEL
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42242
Przeczytał: 6 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 21:24, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
bogula napisał: | ...usmiałam się /wzruszyłam , kiedy usłyszałam jak Tato mówił do Livki: "chodź, dziadek ci wytrze łapki ze śniegu" ) |
Skąd ja to znam?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|