Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phoebe
Zaangażowany
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 15:45, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Trzymamy kciuki za szybka rekonwalescencje! Bedzie dobrze!
Usciskaj moja forumowa ulubienice ode mnie i Fibulca!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Śro 16:50, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
wysciskane!
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Czw 6:23, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Kto chciał jesieni, to u nas jest, ale deszczowa
Wczoraj wieczorem wymoczyłam po ostatnim spacerku łapkę w manusanie, zasmarowałam żelem. Łapka sucha, nic nie ciekło, wyraxnie nie boli ; dobra nasza! A do soboty coraz bliżej!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 8:19, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Mocno trzymam kciuki za sobotnią wizytę! Bardzo wierzę w to, że wniesie coś pozytywnego w Livki życie No i Twoje, Bogulka
Bardzo cieszę się z łapeczki
Trzymcie się, dziouchy
U nas biało, na derysiowych łapach kulki. Trzeba spróbować tej oliwki, albo zacząć buty zakładać
Miłego dzionka
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Czw 21:07, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Za nami całkiem fajny dzień . Livka w dobrym oswietleniu za tzw.dnia coś niecoś widzi: z paru metrów dojrzała na białym sniegu czarne opony, nie wiedziała, co to, ale zaparła się nogami, podniosła łeb i powarkoliła . Chodzi znowu super---teraz ona mnie przeciąga po tych lodowiskach . Pracuje nosem, potem siura z zadowoleniem po poznaczonych śniegach. Widać, że lubi jak sie z nia jest cały czas--teraz Basia w domu. Suka czuje sie bezpiecznie, zaopiekowana, nawet jak wytnie żabę i podrze japkę=zaraz jest ktoś do pomocy. Zrobimy: chodnik na całą długość przedpokoju i płotek do zamkniecia pokojów a legowisko w przedpokoju. Zero okazji do nieszczęsnych zeskoków ,a na dywaniku da radę się podnieść z żaby...jesli trzba bedzie, to i pomysł amerykański niemal mamy zrobiony od tzw.ręki Czekamy soboty...
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Czw 21:17, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
nooooo Pozdrówka dla Baśki . Mizianka dla Livuni i czekam na wieści z sboty , o której macie wizytę ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Czw 21:18, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
16.40
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 22:44, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
bogula,niestety nie bardzo się orientuję co spotkało Livkę, ale mocno trzymam za Was
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Czw 23:53, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
za Livcie mocno mocno
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pią 5:39, 10 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Witajcie! b.dzięki za dobre mysli i paluchy---wszystko to niech staje za nami, bo sprawa jest trudna , ale przecież nie-beznadziejna
Zima hula u nas na nowo. -4'C, wiatrzycho i białe pada niech to będzie dobry dzień!
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pią 11:51, 10 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
bogula ..może to Cie w jakiś sposób pocieszy. Mam klienta yorka po upadku ze schodów ...miał uraz kręgosłupa i był częściowo sparaliżowany ...co mu minęło ale niestety stracił wzrok...coś tam dowidzi w minimalnym stopniu ...trosze czasu to trwało zanim się pies przestawił i uruchomił inne zmysły ..ale teraz w obrębie domu i ogrodu doskonale sobie radzi ...nawet pozwala sobie na wskakiwanie na fotele i wersalkę ale ta którą znał od zawsze.
na spacerki chodzi na smyczy . Pies jest młody.
Inny klient staruszek już co prawda też dostosował sie do sytuacji ...fakt ,że takiemu psu należny poświecić więcej uwagi i zmienić radykalnie sposób prowadzenia ale to jest do zrobienia.
Psy w swoim kalectwie na prawdę potrafią się odnaleźć tylko trzeba dać im czas.
Za Livcie
Ostatnio zmieniony przez ela dnia Pią 11:52, 10 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pią 15:18, 10 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
elu -- zgadzam się w 100% w szczególności jesli chodzi o przestawienie sie na inny tryb przez ... opiekuna/własciciela ; zawsze trochę żalu, trochę złości na los=wszystko...też wierzę, że Livcia da radę odzyskać radość życia, rozbudzić odwagę w "mrokach" --- ma mnie i ja jej nie popuszczę samej starając sie dorosnąć do tej nowej i uciazliwej sytuacji, ale damy radę
Livka ostatnio naprawdę znowu lepsza: interesuje ją świat zew.--- u nas remont klatki, więc hałasy ; snieżek i zimne powiewy zmuszają ją do gonitwy ; reaguje na słowa=hasła=klucze . Apetitto znakomite, wydalanie też ; nauczymy sie na nowo żyć....
|
|
Powrót do góry |
|
|
asher
Gość
|
Wysłany: Sob 0:20, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Bogula, Livka z czasem na pewno przyzwyczai się, że nie widzi. To przecież jeszcze młoda sunia? Jak gwatownie oślepła? Mojej Sabince starowince, na dodatek schorowanej, u której byl to proces nagły, przystosowanie się zajęło długie miesiące. Ale jak już się przyzwyczaiła, jak minął stres, było naprawdę OK.
Ja również nie wiem co się stało, ale może dr Garncarz coś poradzi i okaże się, że jest dla Livki nadzieja na odzyskanie wzroku?
I popieram coztego, Ty najlpeiej wiesz, czy Livka ma jeszcze radość z życia, czy nie. A nawet jeśli na razie ma niewielką, to po prostu trzeba dać jej czas.
Trzymajcie się dziewczyny! Czekam na wieści, co powiedział dr Garncarz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Sob 8:49, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
no, to kofffani, dzisiaj paluchy za Liv ok.16.40
u nas fajna pogoda---lekki mrozik, bez wietrzyska i opadów;
zemsta na oknach sąsiadów: czerwona farba ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Sob 11:42, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Kibicuję Livci i trzymam kciuki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|