Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Sob 19:40, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
CZANTORIA
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42066
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 19:50, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
bogula napisał: | CZANTORIA |
No i gdzie ta Czantoria?
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Sob 20:29, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
poprawiłam literówke z poprzedniej strony
|
|
Powrót do góry |
|
|
bo
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Sob 23:52, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
bogula napisał: | bo --- to kolejna próba/prototyp, jeszcze nie po ulicach
Czanoria zimowa dzisiaj. Było bardzo trudno z Livcią, która ani w dół ani w górę , nie kręcili jej ludzie, przestzreń, mozliwość dreptania bez smyczy Ale przeżyłyśmy obie, mimo że powrót robiłyśmy samiuteńkie przez zimowy ,piekny las. Niosłam ją sporo na rekach. Livka była kompletnie zdezorientowana
to chyba ostatni wyjazd Livci na górski szlak, nie daje rady...jakoś szybko wystygła (pewnie stres), chciało jej się spać(drzemała na rękach) a głodna jak wilk---wrabała półtorej bułki z serem a w domu przewidziana porcje indyka.
Ech! żal...................... |
Empatycznie z Wami boli mnie też bardzo ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 18:15, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Mnie też smutno i żal... A Livka w kasku wygląda kosmicznie! Oby nowy nabytek się sprawdził!
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pon 9:40, 24 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Livka ma się całkiem, całkiem. Odpoczęła i z radością biega po TG
|
|
Powrót do góry |
|
|
bo
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Pon 10:08, 24 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Pozdrawiamy dziewczyny (i nie tylko ) z TG
|
|
Powrót do góry |
|
|
minio
Gość
|
Wysłany: Pon 11:40, 24 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
bogula napisał: | bo --- to kolejna próba/prototyp, jeszcze nie po ulicach
Czanoria zimowa dzisiaj. Było bardzo trudno z Livcią, która ani w dół ani w górę , nie kręcili jej ludzie, przestzreń, mozliwość dreptania bez smyczy Ale przeżyłyśmy obie, mimo że powrót robiłyśmy samiuteńkie przez zimowy ,piekny las. Niosłam ją sporo na rekach. Livka była kompletnie zdezorientowana
to chyba ostatni wyjazd Livci na górski szlak, nie daje rady...jakoś szybko wystygła (pewnie stres), chciało jej się spać(drzemała na rękach) a głodna jak wilk---wrabała półtorej bułki z serem a w domu przewidziana porcje indyka.
Ech! żal...................... |
teraz dopiero coś doczytałam.
Trzymajcie się i dużo optymizmu .
Ten kask jest niesamowity
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pon 12:26, 24 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Bad. serologiczne---wynik UJEMNY !!! LIvcia nie ma żadnego paskudztwa! Dzisiaj je 10 dawkę antybiotyku. Czekamy na odp.@ dr Wrzoska.
Dzięki za pozdrowionka dla nie-dziewczyn ; przekażę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Wto 8:24, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Dr powiedział przez @ co i jak; pewnie w lutym pojadę do Wrocławia.
Livcia po fajnym poranku potem zrobiła się jakaś rozwlekła ; spacerk -- nie! siku koło domku...na szczęście chodzą psiarze i Livkę "oswajam", ta burka, ale się nie rzuca, potem spokojnieje, no chyba, że trafi na nielubianą od zawsze psią istotę ;wieczorkiem znowu rzeska
Podsuńcie mi jakieś pomysły na zabawy z niewidomym psem,proszę
fajnego dnia!
|
|
Powrót do góry |
|
|
kother
Zaangażowany
Dołączył: 12 Kwi 2010
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 12:02, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
również miłego dnia.
jeśli Livka lubi węszyć to może:
*zabawa w tropienie w jakimś spokojnym miejscu. na początek kilka smaczków koło siebie.
*zabawa w domu - wydostanie smaka z zawiniętej karteczki papieru.
nic więcej mi do głowy nie przychodzi. Trzymam kciuki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kother
Zaangażowany
Dołączył: 12 Kwi 2010
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 15:50, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Po raz kolejny spotkałam się z opinią, że teriery walijskie i airedale są agresywne. Pan z jamnikiem ucieka z parku osiedlowego gdy tylko się zbliżamy opowiadając innym, że te psy są beee. "Taki ładny ten piesek ale one są niebezpieczne" mówi Pani, która ledwo utrzymuje swojego warczącego labradora na kolczatce. Też spotykacie się z takimi opiniami?
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Wto 16:06, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
przecież! Livka jest najbardziej agresywnym psem w okolicy ; dzieki za propozycje zabawowe!
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Wto 16:08, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
jestem taka szczęśliwa, bo Livka 2 godzinki na spacerze! miała chwilę czy dwie zagubienia/rozchwiania, ale nawet biegała! teraz jemy obiadek
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42066
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 16:32, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
kother napisał: | Też spotykacie się z takimi opiniami? |
Często . Jedna pani, kiedy nas widzi od razu bierze swojego yorka na ręce i w nogi . A moje pasqdy wprost kochają yorki . Czasami też słyszę, że moje sunie zaatakowały jakiegoś psa . Tylko że one zawsze są na smyczy, a "zaatakowany" biega luzem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|