Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 19:12, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Deryl pracuje na opinię agresywnego - wczoraj rzucił się na jamnika, sąsiada z I piętra...
Jak obaj byli szczeniakami, to się pięknie bawili, później jamnik zaczął pomieszkiwać na wsi, przeszedł innymi zapachami, a na domiar złego ośmielił się kilka razy warknąć na Deryśka, co ten sobie dokładnie zapamiętał i gdy wczoraj nadarzyła się okazja, nie omieszkał nie skorzystać
Druga jego bójka w życiu i drugi pies o imieniu Shaggy...
Bogulka, co dokładnie dr Wrzosek napisał?
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
justek
Zaangażowany
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:30, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Mi również kilka razy w lecznicy jak czekałam na weta inni właściciele psów mówili, że wybrałam sobie agresywną i zadziorną rasę. Fridka póki co ma na koncie tego niedzielnego dzika, inne psy wręcz uwielbia, przynajmniej na razie.
Ali co się stało z www Derylka?
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8636
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Wto 19:40, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ali --- żeby antybiotyk brac jeszcze do tygodnia, że chciałby nas widzieć ... i żebym sie nie łudziła-zmiany są nieodwracalne ; przecież wiem, ale cieszę się każdym naszym dniem
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Phoebe
Zaangażowany
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 19:55, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Mi z kolei sąsiadka, która teraz ma jamnika szorstkiego, opowiadała, że miała welsha. Jednego z tych "agresywnych" najwidoczniej - koniec końcem rzucił się jej do gardła raz... ledwo uszła z życiem. A psa musieli uśpić
Niemniej jednak za każdym razem jak mijamy się na spacerze, podziwia Fibulę, że jest tak we mnie wpatrzona i taka grzeczna (Bo Fibs praktycznie bez smyczy chodzi). Czasami pobiega z Korasem (jamnikiem tej sąsiadki) ale chłopak zrobi trzy kółka i pada ze zmęczenia, a welsh nawet się rozkręcić nie zdąży
Jedyne co tępi moja Fibi - to podgryzające ją szczeniaki - ale ma dziewucha pecha, bo wszystkie psy są cięższe, silniejsze i większe od niej, więc tylko rośnie jej irytacja, a szczeniory dalej ją podgryzają (dopóki pancia nie wkroczy do akcji!).
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Mili
Zaangażowany
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 20:11, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Mi z kolei sąsiadka, która teraz ma jamnika szorstkiego, opowiadała, że miała welsha. Jednego z tych "agresywnych" najwidoczniej - koniec końcem rzucił się jej do gardła raz... ledwo uszła z życiem. A psa musieli uśpić |
a ja właśnie słyszałam że psy są o wiele grozniejsze niż sunie welshy, nie wiem czy to prawda czy nie,ale tak słyszałam.
ja póki co nie spotkałam się jeszcze z opinią że mój psiak jest agresywny,ona jeszcze mała jest, a poza tym chce się bawić z każdym psem, czasem nawet pokazuje uległość i kładzie się na plecach wywalając brzuchol:);p
Cytat: | Niemniej jednak za każdym razem jak mijamy się na spacerze, podziwia Fibulę, że jest tak we mnie wpatrzona i taka grzeczna (Bo Fibs praktycznie bez smyczy chodzi) | jak TY to zrobiłaś ??? ja to normalnie o tym marzę aby mój pies szedł przy mnie grzecznie bez smyczy, zdradz jak to zrobiłaś
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Gość
|
Wysłany: Wto 20:13, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Justek - u mnie działa www Klikałam z derylowego podpisu i wszystko jest ok.
Bogula, bardzo mi smutno... Miałam nadzieję, że mimo wszystko... choć troszkę... ech...
Edit: zadziorny
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Gość
|
Wysłany: Wto 20:15, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
W powyższym poście www nie stanowi żadnego odnośnika, kropkę postawiłam odruchowo. Nie można zmieniać postów, stąd moje wyjaśnienie
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42139
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 20:46, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ludzie często mylą zadziorność welsha z agresją . Trudzia często rzuca się w kierunku drugiego psa ze szczekaniem i warkotem . Jednak po chwili normalnie się z nim obwąchuje i nie wykazuje żadnych oznak agresji . Nie znających terierzych zachowań, często dziwi dzikie warczenie podczas zabawy . Biorą to mylnie za przejaw agresji, a teriery po prostu świetnie się bawią
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Phoebe
Zaangażowany
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 20:46, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Mili napisał: |
Cytat: | Niemniej jednak za każdym razem jak mijamy się na spacerze, podziwia Fibulę, że jest tak we mnie wpatrzona i taka grzeczna (Bo Fibs praktycznie bez smyczy chodzi) | jak TY to zrobiłaś ??? ja to normalnie o tym marzę aby mój pies szedł przy mnie grzecznie bez smyczy, zdradz jak to zrobiłaś ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/eusa_pray.gif) |
Spokojnie. Moja jako szczeniak też wiele do życzenia pozostawiała! Możesz znaleźć nawet tu na forum moje pytanie o naukę przywołania, czy inne takie. Koszmar był jak widziała inne psy - wtedy mogłam sobie wołać do woli... a pies głuchł nagle i radoście wkurzał inne psy, biegając jak mała torpeda wokół nich. Na to akurat pomogły spacery z ekipą psów - Fibi przestała traktować innego psa jak coś niezwykłego, niesamowitego i mega atrakcyjnego - a zaczęła je traktować jak codzienność. Więc poszła, ok. Przywitała się - ok. Ja zawołalam i wracała.
Na nią bardzo podziałała też piłka! Mój pies jest piłko-holikiem Jak mam w ręcę piłkę to wtedy jest tak zapatrzona w tą piłkę, że sądziedzi myślą, że to we mnie
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
Mili
Zaangażowany
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 962
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Wto 21:47, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Phoebe napisał: | Mili napisał: |
Cytat: | Niemniej jednak za każdym razem jak mijamy się na spacerze, podziwia Fibulę, że jest tak we mnie wpatrzona i taka grzeczna (Bo Fibs praktycznie bez smyczy chodzi) | jak TY to zrobiłaś ??? ja to normalnie o tym marzę aby mój pies szedł przy mnie grzecznie bez smyczy, zdradz jak to zrobiłaś ![](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/eusa_pray.gif) |
Spokojnie. Moja jako szczeniak też wiele do życzenia pozostawiała! Możesz znaleźć nawet tu na forum moje pytanie o naukę przywołania, czy inne takie. Koszmar był jak widziała inne psy - wtedy mogłam sobie wołać do woli... a pies głuchł nagle i radoście wkurzał inne psy, biegając jak mała torpeda wokół nich. Na to akurat pomogły spacery z ekipą psów - Fibi przestała traktować innego psa jak coś niezwykłego, niesamowitego i mega atrakcyjnego - a zaczęła je traktować jak codzienność. Więc poszła, ok. Przywitała się - ok. Ja zawołalam i wracała.
Na nią bardzo podziałała też piłka! Mój pies jest piłko-holikiem Jak mam w ręcę piłkę to wtedy jest tak zapatrzona w tą piłkę, że sądziedzi myślą, że to we mnie ![Laughing](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_lol.gif) |
liczę bardzo na to że jak podrośnie to wyrośnie z tego;p i zacznie się słuchać;p jest tak jak mówisz ona nie zawsze ma się z kim bawić,a uwielbia towarzystwo innych psów,więc jak tylko jakiegoś zobaczy to ciągnie w jego stronę... piłka powiadasz, ja mam tak z piszczącą zabawką;p noszę ją jako wabik w kieszeni;p bo jak poleci do psa to mogę krzyczeć wołać prosić;p a ona nic jak by była głucha ale jak tylko usłyszy pisk zabawki to leci wprost do mnie:D
Cytat: | Nie znających terierzych zachowań, często dziwi dzikie warczenie podczas zabawy Rolling Eyes. Biorą to mylnie za przejaw agresji, a teriery po prostu świetnie się bawią Cool Wink | no tak masz racje Zadziorku:) moja Roma bardzo często warczy jak się z kimś bawi,czasem to nawet dziwniejsze odgłosy wydaje, a wtedy każdy zawsze pyta co się dzieje... ja mówię że to zabawa dla niej i w ogóle ale widać że oni nie znają takiego zachowania:)
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8636
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Śro 7:40, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
zadziorny --- ująłeś to najsensowniej ; w chwilach kryzysowych Livka nie rzuca się z zębami bez ostzrżenia---wiem, bo i do mnie nie raz startowała , najpierw warkoty, warczenie,pokazanie zębów dolnych i górnych,łeb zawadiacko do góry i coraz "grubszy"ton a potem szybki "atak". Teraz, kiedy ma rózne dni i tak do mnie mówi "nie!" , to nawet córcie były zdziwione mocą (a to przecież determinacja i strach przed nieznanym...).Zresztą Livcia tu psioczy na mnie a tu z pełną ufnością kładzie się przy mnie, je z ręki,daje się pomiziać paszcza z twarzą Zapewne, kto nie ma doswiadczenia z terierami furiactwo odbiera jako agresję i pewnie by już uśpił albo oddał albo porzucił ...
Ale ja osobiście kofffam taką naturę i uparciuchostwo i doceniam, ze w koncu dają się przekupić
U na s w TG zima bajkowa fajnego dnia!
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
bo
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 10:57, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Mili napisał: |
liczę bardzo na to że jak podrośnie to wyrośnie z tego;p i zacznie się słuchać;p jest tak jak mówisz ona nie zawsze ma się z kim bawić,a uwielbia towarzystwo innych psów,więc jak tylko jakiegoś zobaczy to ciągnie w jego stronę... piłka powiadasz, ja mam tak z piszczącą zabawką;p noszę ją jako wabik w kieszeni;p bo jak poleci do psa to mogę krzyczeć wołać prosić;p a ona nic jak by była głucha ale jak tylko usłyszy pisk zabawki to leci wprost do mnie:D
Cytat: | Nie znających terierzych zachowań, często dziwi dzikie warczenie podczas zabawy Rolling Eyes. Biorą to mylnie za przejaw agresji, a teriery po prostu świetnie się bawią Cool Wink | no tak masz racje Zadziorku:) moja Roma bardzo często warczy jak się z kimś bawi,czasem to nawet dziwniejsze odgłosy wydaje, a wtedy każdy zawsze pyta co się dzieje... ja mówię że to zabawa dla niej i w ogóle ale widać że oni nie znają takiego zachowania:) |
No niestety, pies, który nie jest nauczony pewnych zachowań z niczego nie wyrośnie. Mili musisz być bardziej atrakcyjna na spacerach niż inne psy. A to, że lubi piszczące zabawki, należy wykorzystać, to jest Twój atut Nasze bardzo lubią jeść i to wykorzystujemy, no i musi być odpowiednia odległość. Welsh w "bezpiecznej" odległości od właściciela - głuchnie i robi swoje. Teriery U nas w domu są cztery walijskie (2 suki i 2 psy) i niestety są sympatie i antypatie psie w stadzie. Warkot towarzyszy welshowi przez całe życie, ale ten warkot bywa różny i nie zawsze to oznaka agresji. Zabawa welshy to wyzwanie dla właściciela Aleks bardzo głośnio i żywiołowo witał i miział się z człowiekiem. Osoby postronne były przerażone tym, co wydobywało się z jego gardła.Zadziorny wie Cztery welshe i cztery różne charaktery. Nigdy nie należy krzyczeć na welsha, nie może być złości w tym, co robimy, bo to tylko go nakręca. Spokój i konsekwencja, musi być jasno określone, co wolno, a czego nie. I nie ma zmiłuj , bo wejdzie na głowę, zapędzi pod stół i nie wypuści. Uczą się szybko, szczególnie czego nie wolno Chłopaki są zdecydowanie prostsze w obsłudze niż baby Aleks nie znosił trącania, gdy spał, zaraz był "uśmiech prezesa". Teraz ma już prawie 9 lat i nie nakręca się już tak szybko, jak kiedyś. Nie każdy pies na spacerze to wróg. Voland natomiast, to żywioł
Dziewczyny na spacerach spokojniejsze, lepsze relacje z innymi psami, nasze nigdy nie warknęły na człowieka (ale gdy jakiś pijaczyna wtoczył się nam do domu, a drzwi ktoś zostawił otwarte, to wisiał na nim i Aleks i Roksana , jak bombki), ale siebie nie znoszą. I myślę, że to był błąd popełniony przez nas w momencie, gdy do stadka dołączyła Barbie. Życie z welshem nie jest lekkie i łatwe, ale welshe są super. Tyle zajęć i emocji potrafią dostarczyć jak żadna inna rasa
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
bo
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 11:21, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Bogula, Kasia znajduje zajęcie dla welshy zawijając im żarełko w tę rolkę, która zostaje po papierze toaletowym. Troszkę muszą się namęczyć, żeby się do jedzonka dostać, no potem jest sprzątanie, bo niektóre bardzo pracowicie rozdrabniają opakowanie
Edit: zadziorny
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
bo
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Śro 11:28, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
No powinno być w "tę rolkę " Edycjo, wróć !!!!!!!!!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
justek
Zaangażowany
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 11:43, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: | Justek - u mnie działa www Klikałam z derylowego podpisu i wszystko jest ok. |
ja wchodziłam z wyszukiwarki google i jakoś wczoraj nie chciało mi się załadować a dziś jest ok.
Lubię oglądać Waszą stronkę
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Appalachia/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|