| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
AniaO
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnów
|
 Wysłany: Sob 14:00, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
| bogula napisał: | zaplanuj weekend skubaniowo-spacerrrowy! pospicie u mnie  |
bardzo dziękuję za propozycję, Ty to umiesz kusić
 , przemyślę sprawę
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
| Wysłany: Sob 14:11, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
|
napewno masz pks do Katowic a tam już po Was doskoczę ; możemy nitencję najechać we 2 WT
|
|
| Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
| Wysłany: Sob 20:18, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Bogula !!!dziękuję Ci za piękną karteczkę !! Livcia na zdjęciu wygląda bosko !!!!
nie dziękuj !!! jak trzeba będzie to znowu pomogę !!! 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
| Wysłany: Sob 22:02, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nitencja mówicie ładnie targa? a Westiki też robi?
Buziaki dla Liv :*
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42061
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Sob 23:28, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
| Evelynka napisał: | Nitencja mówicie ładnie targa? a Westiki też robi?
|
Myślę że tak 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
| Wysłany: Sob 23:49, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
|
Evelynko ,ale westiki nie są jej ulubioną rasą i jest dużo osób, które robią westy dużo lepiej .
|
|
| Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
| Wysłany: Nie 8:17, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
| nitencja napisał: | | Evelynko ,ale westiki nie są jej ulubioną rasą i jest dużo osób, które robią westy dużo lepiej . |
bądź jak ja poliwalentna
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Phoebe
Zaangażowany
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Śro 0:17, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Co słychać u Livki? Dawno tu nie zglądałam, ale też widzę dużo newsów nie ma...
Co słychać u reszty welshowatych?
Też tak szybko zarastają tej zimy? Czy może mój Fifek coś na porost włosów przyjmuje, żeby mi na złość zrobić? 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42061
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Śro 7:59, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Trudzia tez wygląda jak niedźwiedź , za to jutro na pewno "wyłysieje" 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
| Wysłany: Śro 9:50, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
|
My w miarę ok ; też zarastamy pomimo czesanek trymerem. Pogoda super, wiec spareki dłuższe i krótsze.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
| Wysłany: Śro 10:34, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
|
Bogula te czesanki trymerkiem to na sobie możesz uskuteczniać hihi
|
|
| Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
| Wysłany: Śro 12:25, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
|
postaram si e dobic do Ciebie na konkret, ale i to czesanko fajnie włos przewietrzy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
AniaO
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnów
|
| Wysłany: Śro 14:49, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
|
u mojej Miśki Nitencja będzie miała szerokie pole do popisu
|
|
| Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
| Wysłany: Śro 15:13, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ania ........
bogula no Ty włos Livci wietrzysz stale 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
| Wysłany: Sob 6:54, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Wczoraj był piękny, ciepły dzień Chodziłam tylko w bluzie. Z Liv dotarłam do lasu i nad wodę/bajoro, które nadal jest jeszcze lodowiskiem.
LIvcia na fotce jakby unosiła się w powietrzu
Wieczorem zapadłam w zamartwienie: spotkanie z pewną osobą wprowadziło Liv w taką ekscytację, że nie umiałam zapanować nad jej odruchami, wróciłyśmy do domu i uspokoiło się  ( piszę tu o drapaniu pod brodą, drapaniu w pysku, wyginaniu się, robieniu fikołka, uderzaniu się --gdyby nie pilnowanie   )....tylko potem się tłumacz człowieku...i wychodzi na to, że pies najważniejszy...;prawda! 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
