Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pią 6:05, 29 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Liv też broni dooopy , niby da się powąchać, pociągnąć językiem , ale niech no absztyfikant położy łapę na grzbiecie ; to problem jak się chce szczeniaki, no nie?
Liv od fana otrzymała smycz rozciąganą flexie---będziemy próbować chodzenie w nowych pejzażach .
Fajnego dnia, weekendu, tygodnia
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kother
Zaangażowany
Dołączył: 12 Kwi 2010
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 21:49, 29 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
rylcio został dzisiaj nagle zaatakowany przez yorka. Był tak zaskoczony, że nie zdążył odezwać się w nim terier. Gdy się zorientował, że trzeba kontratakować to już zdążyłam go zabrać na bezpieczną odległość. Myślałam, że atakujący pies tylko go postraszył, ale w domu na mordce znalazłam bardzo płytkie draśnięcie na jego kufie. Trzeba dalej jednak mieć dystans do małych piesków, bo od razu z zębami lecą.
Przed świętami w mojej klatce nagle zmarł w mieszkaniu samotny mężczyzna, który miał 4-letnią sunię. Leżała przy zmarłym właścicielu, gdy policja dostała się do mieszkania. psem zainteresowała się dozorczyni, która ma już psa i nie mogła zajmować się 2 psami. oddała go swojej sąsiadce. Dzisiaj rozmawiałam z dozorczynią, okazuje się, że ta sąsiadka nie może się dalej zajmować psem bo sama ma problemy natury psychicznej. Powiedziała, że będzie chciała odzyskać psa i znaleźć jakiś bardziej odpowiedni dom. To taki zwykły piesek mały, rudy, podobno przytulak straszny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42057
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 10:34, 30 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Trudzia już po cieczce i nie ma cienia litości dla namolnych absztyfikantów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phoebe
Zaangażowany
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 10:30, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | Trudzia już po cieczce i nie ma cienia litości dla namolnych absztyfikantów |
a jak! każda porządna sucz pilnuje dupska
My od rana polujemy na gołębie. Mam wstręt do tych gnojków małych, po tym jak mi co rano od kilku lat na oknie łążą, gruchają i kopulują! Nienawidzę gołębi!! I wypowiadam im wojnę!!!
Już wczoraj przyszła przesyłeczka... taka o: [link widoczny dla zalogowanych]
Dzisiaj spod rolet dupska im wystawały i nie mogłam się opanować... wzięłam te "kolce" (które wcale ostre nie sa, no ale bestie na nich nie usiądą) i dźgnęłam jednego w dupsko (robiąc przy tym więcej hałasu uderzjąc o roletę) to na chwilę był spokój. Mamy z Fibi otwarte okno teraz, pies dzielnie przy oknie śpi... i atakauje jak podlecą! Mój kochany obronny pies! Wąchała nawet ogon jednemu (który wystawał pod roletą), a ten głupi gołąb nic!!!
Właśnie Fibi uczy się nowej komendy... "Łap gołębia!"
Co nota bene, kojarzy mi się z:
http://www.youtube.com/watch?v=ytcVkHCLtHQ
Miłego dnia!
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42057
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 15:02, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
U nas gołębie nie mają żadnych szans
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Sob 6:55, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ha! jesteśmy już w domu po kilkudniowym pobycie nad morzem ; wiele fajnych wrażeń, sympatico spotkanie z Jaśkami z Kołobrzegu; skóra opalona; Livcia chyba na stałe oduczyła się jojczeć w autku ; jak się pozbieram, odeśpię, to wstawię kilka fot w galerii
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phoebe
Zaangażowany
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 10:51, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Bogula, z niecierpliwością czekamy na zdjęcia!
A moja solenizantka kończy dzisiaj 2 lata... Jak ten czas szybko leci Przecież dopiero co ją brałam, taką małą, kudłatą...
A dzisiaj mam dostojnego walijczyka
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Sob 11:56, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
najlepszego dla suni i Ciebie ; wielu dobrych lat ; my zaraz lecimy na działkę kosić zielsko,bo pewnie już płotu nie widać i ciekawa jestem jak ma sie czereśnia po ataku zimy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pią 14:49, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Jestem bardzo poruszona smutnym wydarzeniem w Gdańsku; tak smutna, że cierpliwość do Livci wzrosła mi 1000-krotnie. Liv dostała od fana smycz rozciąganą, chodzimy na niej---fajnie się sprawdza i mnie bardzo uspokaja ta długa linka. A teraz próbujemy pozycje wygodną w wiklinowym legowisku na kołderce.
Dużo czasu spędzamy na działce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 18:16, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
O ile dla dużych psów nie lubię rozciąganych smyczy, o tyle myślę, że dla Ciebie, bogula, i Livki jest to super rozwiązanie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Pią 19:01, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Livka ? z kotem ?? ....wow
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pią 19:05, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
koteczka to "cudzeska" i miała też smaka na kiełbaskę...
w czasie pobytu nad morzem Liv spała na podłodze na kocyku w kątku; podłoga podgrzewana i bardzo to ciepełko odpowiadało kudłatej; po powrocie do domku postanowiłam utrzymać spanko na niskim poziomie---bezpiecznie i wygodnie...
tak, rozciągarka to super pomysł! ,ale trzeba nauczyć się nią posługiwać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42057
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 19:35, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Jedno pytanie: kota żyje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pią 19:45, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | Jedno pytanie: kota żyje? |
na działkę schodzą się 3 kociska; żyją, ale to nie Livcia ma mordercze zapędy, ale nasz O'livkofan
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42057
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 19:49, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
U nas nie do pomyślenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
|