Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Terier walijski
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 469, 470, 471 ... 491, 492, 493  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Wto 3:15, 25 Paź 2011    Temat postu:

Kother, jak Willy?
Powrót do góry
kother
Zaangażowany


Dołączył: 12 Kwi 2010
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 18:49, 25 Paź 2011    Temat postu:

Ali zagoiło się ładnie, bez najmniejszych komplikacji.

Dwa dni temu znalazłam guzki na grzbiecie-tłuszczaki. Jeden całkiem spory bo 1-2 cm, drugi ledwie wyczuwalny. I pojawiło mu sie to w przeciągu 5 dni (bo tyle mnie w domu nie było). przed wyjazdem było okey a po powrocie do domu pierwsze co zauważyłam to guzki u psa Sad

Mam smarować spirytusem i masować, jak nie wchłoną się to dostanie tabletki a jak to nie pomoże to do wycięcia. kciuki wskazane.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42060
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Wto 18:52, 25 Paź 2011    Temat postu:

Już trzymamy Kciuki Kciuki Kciuki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 3:17, 26 Paź 2011    Temat postu:

Kciuki Kciuki Kciuki Kciuki Kciuki
Powrót do góry
bogula
Weteran


Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tarnowskie Góry

PostWysłany: Nie 12:55, 01 Sty 2012    Temat postu:

Podzielę się tutaj emocjami....Po 9 pojechaliśmy z Livką na spacerro do lasu. Ona w cieczce, więc sporo wąchania i znaczenia drogi. Kilka fotek w zmrożonym śniegu. Nagle w drodze powrotnej Liv stanęła, jakby zamurowana. Wyraz pyska zrobił się jej nieobliczalny/odlotowy. Łapy się podgięły. Potem wykręciło ciałkiem. Zawracanie czy iście do-przodu konczyło się kręceniem w lewo. Łapy wysoko dżwigała jakby szukająć czegoś. Zupełnie "zbaraniała". Nie broniła się przed wzięciem na ręce---sztywność. Po kilku minutach oddech jakby stał się głębszy, zaczęła normalnie pomrukiwać. Postawiona ruszyła na szeroko roztawionych łapkach (jak stare psy ze zwyrodnieniem). To też po chwili przeszło. LIvka wróciła "do normy". Wyglądało to wszystko przykro....Teraz wrąbała kiełbaskę, napiła się i spi w koszu. Kilka fotek LIvci w czasie "ataku"





Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Nie 13:21, 01 Sty 2012    Temat postu:

bogula, aż przykro patrzeć jak skręcilo Livkę Crying or Very sad Heart
Może ona ma padaczkę? Jakos tak skojarzyłam te objawy.
Heart Heart Heart Kciuki Kciuki Kciuki
Powrót do góry
nitencja
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Livingston

PostWysłany: Nie 13:39, 01 Sty 2012    Temat postu:

to nie są czysto objawy padaczkowe. Jeden wet mi powiedział że to może coś byc z rdzeniem kregowym ( cos za ciasno poukładane czy jakoś tak ) bo w sumie pies jest w miarę kumaty , tylko go wykrzywia . Bardzo często zdarza się to u terierów jak welsh , fox czy lakeland - u tych nerwowców . U nas czasem tak brało ALexa - jak był bardzo zdenerwowany. Ja wtedy robiłam masaż wzdług kręgosłupa i pomagało. Baorsafciu to są takie ataki 2-3 minutowe i zaczyna się właśnie od łapek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42060
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Nie 14:08, 01 Sty 2012    Temat postu:

Oby się już więcej nie przytrafiło Kciuki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ibolya
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pruszków

PostWysłany: Nie 14:50, 01 Sty 2012    Temat postu:

zadziorny napisał:
Oby się już więcej nie przytrafiło Kciuki

Tego samego życzę.

Bogula ale przygoda. Trzymajcie się.
Heart Kciuki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
O'Livkofan



Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk

PostWysłany: Nie 15:31, 01 Sty 2012    Temat postu:

Ufff już!!! myślałem ,że O'Livka już odchodzi . Pierwszy raz takie coś. Już po Asterkę chciałem gnać. A jak w zupełnej ciszy zaczęła się przewracać.... Fajnie ,że jest TERIERKOWO....i wy wszyscy tu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna
Weteran


Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 16:14, 01 Sty 2012    Temat postu:

bogula napisał:
Kilka fotek LIvci w czasie "ataku"

Podziwiam Shocked Shocked Shocked , ja bym chyba ryczała i tuliła psa cała zestresowana na maxa, a Ty... zrobiłaś fotorelację Wink
Za Livkę Kciuki Kciuki Kciuki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
różowa
Zaangażowany


Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 1006
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Centrum Sexu i Byznesu ;-)

PostWysłany: Nie 16:19, 01 Sty 2012    Temat postu:

Też podziwiam zimną krew, robienie zdjęć chyba nie przyszłoby mi wtedy do głowy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
O'Livkofan



Dołączył: 26 Kwi 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Śląsk

PostWysłany: Nie 17:39, 01 Sty 2012    Temat postu:

Zdjęcia robiłem ja. Przyszło mi do głowy ,że może takie coś już gdzieś kiedyś się stało i może ktoś będzie znał odpowiedź na takie zachowanie i znajdzie się jakaś pomoc. ja tu jestem tylko O'Livkofanem Wink Może to gdzieś też i innym pomóc tak myślę. Pozdrawiam ciepło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Nie 17:47, 01 Sty 2012    Temat postu:

Pewnie teraz trzeba będzie w spokoju usiąść i spróbować znaleźć punkt, który taką sytuację zapoczątkował. Można i nie znaleźć Crying or Very sad
Jeśli iść tropem, że to coś siedzi w kręgosłupie to może jakiś skok? złe stąpnięcie spowodowało.
Strasznie mi żal Livuńci...mizianka dla niej Heart Heart Heart
Powrót do góry
bo
Weteran


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Nie 17:52, 01 Sty 2012    Temat postu:

Hmmm, myśmy miały taki problem z Aleksem, ostatnio od chyba 2 - 1,5 roku znów jest spokój. Myślałyśmy, że to padaczka. Taki atak widział kiedyś syn pana Jaworskiego, weterynarz. Stwierdził, że to absolutnie nie padaczka, tylko właśnie tak jak pisała Kasia wyżej. Jego trzymało około 2-3 minut i potem wracał do normy. Ale charakterystyczne było właśnie takie skręcanie, utrata władzy w łapach. Zachowywał świadomość, ale był zupełnie zdezorientowany. Należało go zostawić i poczekać aż to napięcie odkręgosłupowe go puści.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 469, 470, 471 ... 491, 492, 493  Następny
Strona 470 z 493

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island