Terier walijski

Phoebe

Chyba też muszę jakieś fotki z własnym psem sobie zrobić... Embarassed

Tymczasem, od niepamiętnych czasów, Fibi była wczoraj na wybiegu z foxami Guerreiry. Jak padła po powrocie (a wcale tak długo nie byłyśmy) to nawet o wieczorny spacer się nie upomniała i tak wróciłyśmy pomiędzy 19 - 20.00 i na sik wyszła dopiero rano, po 7.00 Laughing

U nas biało, więc można spacerować do woli, co nas bardzo cieszy! Cool

Miłego popołudnia!

equitana

Phoebe

bogula

U nas piękna zima. Livcia ładuje się z biegu w zaspy Mr. Green

Wczoraj dostała kawałek pączka, a jakże! Mr. Green

Znowu starsi państwo wspominający na widok Livci --- swego Agata...

Zaczyna się weekend Brawo

bogula

Livce niedziela miło biegnie Cool

: spanko do 7.30, kolesie na spacerku, spacer w lesie z bieganiem i rzucaniem śnieżkami włącznie, potem w domu rosołek z kosteczką i ...kosz Laughing

Nic nie zapeszam, ale jakoś odżywa psicho: przez sen warkoli i wzdycha Twisted Evil

; nadaje do głosów psich w tv; goniła za kulkami i zjadała snieg, nos mocno pracuje...Mijanego biegacza z psem nie chciała wypuścić na więcej niż 3m przed nami Mr. Green

Cieszę się!

Phoebe

bogula

Phebe dzięki! dzisiaj tez sporo przebrnełyśmy, jednak Liv słabła Hmmm

tzn. nie chciała iść po ciapie tylko po suchym Rolling Eyes

. Na działeczce sporo śniegu. Liv sie zapadała a do jamy po bucie nawrzucałam trochę zdartego futra Cool

. Obiadek zaliczony Cool

Mili

bogula ja to uważam że Livkama ogromne szczęście że trafiła właśnie na Ciebie w swoim życiu:) dostarczasz jej takich bodźców że aż miło! Smile

a my dziś rekordowo 2,5 godziny na wybiegu! a wiadomo jedna wielka kałuża po roztopach, pies cały mokry ale szczęśliwy:) teraz już od 3 godzin śpi pod kocykiem,bo w drodze powrotnej cała się trzęsła Smile

bogula

Mili --- no, różnie słyszę Hmmm

; nawet ,że sadystka jestem, bo nie uśpiłam...,ale pal licho! mam na odszczeknięcie hasło, że gdyby tobie zdarzyła sie utrata wzroku czy inne niesparwności, chciałbyś być poddany likwidacji? wystarcza! Twisted Evil

poza tym, jest tak, że jeśli mniej nerwów z innych spraw mnie gniecie, tym mniej przechodzi na sukę. Staram się bardzo postepować z nią świadomie i "mli-mli-mli" nie wchodzi w grę, choc Livka i tak jest "rozpuszczona" Twisted Evil

A bodźce się szykują / obmyslamy trasy Twisted Evil

; marzę, żeby zabrać ją w Alpy -- tam nawet w parku nar. można brykać z piecholami Heart

bogula

bogula

Rzuty Liv --- wczoraj na spacerku:)

Phoebe

nasza misiakówna kochana! Ach

Daje radę dziewczynka! Brawo

Phoebe

A my dzisiaj idziemy na pierwsze zajęcia frisbee! Trochę pogoda psuła plany, bo mieliśmy już zacząć 2 tygodnie temu Evil or Very Mad

Już się nie mogę doczekać i przytupuję w miejscu i aż mi się gęba cieszy jak wyobrażam sobie radość mojego psa z takiego kursu! Ach

bogula

Phoebe -- to super pomysł dla aktywnej pary Mr. Green

, nade wszystko radości!!!

Livcia smętnie chodziła dzisiaj; ale załatwiłam z nią ,co chciałam. Przeczesuje jej futro. To super, ze nasze psiuchy sie "nie lenią" Cool

; co rano na portkach mam kudły labki i kota --- milusińscy podopiecznych Mr. Green

Ha! naprawiłam (miotając k..wy pod nosem Twisted Evil

) spłuczkę ścienną...jestem wielka! Wink

zadziorny