Terier walijski

Phoebe · Wysłany: Czw 13:29, 15 Mar 2012 Temat postu:

Taki piękny dzień! Szkoda siedzieć w pracy Evil or Very Mad

Ale na szczęście to już ostatnie dni, później będęmieć mnóstwo czasu na spacery z suczą. Do tego dzisiaj wychodzę wcześniej, kilka spraw do załatwienia i na 16.00 powinnam być w domu! Laughing

bogula · Wysłany: Czw 15:55, 15 Mar 2012 Temat postu:

Jechałam do pracy o pieknym poranku. Narwałam bazi dla chorej i chyba gdzieś tam przebiłam tylne koło. Potem do centrum z buta ok.6km Smile

Rowerek będzie zrobiony do 17 Brawo

Z Livcią na przebieżce; od wczoraj nie spotykamy agresora Brawo

Już po obiadku; zaraz znowu ruszamy!

Phoebe · Wysłany: Pią 11:27, 16 Mar 2012 Temat postu:

bogula- obyście zawsze już miały takie spokojne spacery Kciuki

Mój pies chyba czuje zbliżającą się wiosnę, bo od kilku dni jakaś taka pobudzona jest; jeszcze weselsza, jak siedzęprzed tvto znosi mi wszystkie możliwe zabawki, które w domu znajduje Laughing

Na spacerze świruje, biega w tą i spowrotem jak wariatka Mr. Green

Oj, jeszcze tylko tydzień i będę mieć więcej czasu na spaceryi ogólnie dla psiura więcej czasu Cool

A w weekend jej wiosenna energia rozładowana zostanie na dwóch treningach agility! Brawo

Phoebe · Wysłany: Pią 11:29, 16 Mar 2012 Temat postu:

niech ten piątek tylko szybko minie...oby to tej 17.30... Tonqe

Talviszon · Wysłany: Pią 12:33, 16 Mar 2012 Temat postu:

Ja mam mnóstwo pracy, ale pomału pcham to wszystko do przodu i już się nie mogę doczekać godziny 16 Wink

Wrócę do domu, pójdę na spacer z piesami, a potem jadę do Wrocławia, bo umówiliśmy się z ludźmi z naszej grupy treningowej na piwo Wink

Mamy taki ulubiony pub we Wrocławiu, gdzie leją z 10 kranów bardzo ciekawe i mało znane piwa Wink

A koncernowych paskudztw się tam nie uświadczy Smile

A jutro rano trymowanie westa, potem za to biorę swoje piesy i pójdziemy chyba na długi spacer nad Odrę Wink

W niedzielę za to agility Brawo

I może po agility Talvi będzie tak zmęczona, że nie będzie traktować trymowania doopy jako okazji do wygłupów Wink

Phoebe · Wysłany: Pią 12:37, 16 Mar 2012 Temat postu:

Talviszon · Wysłany: Pią 12:49, 16 Mar 2012 Temat postu:

Mili · Wysłany: Pią 13:21, 16 Mar 2012 Temat postu:

taka piękna pogoda a my musimy siedzieć w domu NieOK

Phoebe · Wysłany: Pią 13:29, 16 Mar 2012 Temat postu:

a dlaczego musicie? Weź ją na spacer, tylko na smyczy. Niech jeszcze za bardzo nie szaleje...pochodzić może... Kciuki

bogula · Wysłany: Pią 17:41, 16 Mar 2012 Temat postu:

Po raz kolejny wyznaję, że kofffam swą sukę! siedziała od raniutka do 16 i nic nie nabrojone. Niby dorosła, ale Ixzostawiłam ją na tyle godzin samieńką Rolling Eyes

. a sama pojechałam do Spodka na spotkanie okołowystawowe Cool

. Miło było wyściskać się ze "starymi" a poznać "nowych" terierkowiczów a w szczególności welshiarzy Cool

.
Były wystawiane 4 pieski plus 1 sunia (siostra Cool

Rayo).Wszystkie pieski przed ringiem dopieszczała nitencja a nas wbijała w poczucie winy, bo nie skubiemy naszych zaroślaczków Laughing

Livcia wyprowadzona, nakarmiona i wygłaskana. Jeszcze obowiązek i potem na dłuższe spacerrro Mr. Green

Mili · Wysłany: Pią 17:56, 16 Mar 2012 Temat postu:

Abi · Wysłany: Pią 21:18, 16 Mar 2012 Temat postu:

Moja Abi miała mały wypadek.Chociaż jak ją zobaczyłam to się przeraziłam Crying or Very sad

cały pyszczek w krwi...Gdzieś wsadziła mordkę albo szukając wyjścia z ogródka albo w siatkę i musiała się o drut jakis zahaczyć. ma zdartą lekko skórę nad noskiem ,no ciut wyżej,dziurkę małą i bok pyska otarty. W sumie to nie mam pewności czy to drut czy Żaba... ale z żabą się ładnie bawią i nie gryzą. Sad

Na szczęście mogło się obejść bez szycia. Skończyło się na strachu.Kot ja raczej tak nie urządził.Teraz mam wyrzuty sumienia,że ją do ogródka z Żabą wypuściłam.
Teraz śpi sobie słodko podwoziem do góry z łapami w powietrzu.....

PS.Moja siedmioletnia córka kompletnie nie obyta z rasami psów drze się na pół chałupy dzisiaj MAMA ABI W TELEWIZJI (leciał program wszytsko o rasach na animal planet)z tą różnicą,że tam był nie welsh a airedale terrier Laughing

Phoebe · Wysłany: Sob 0:05, 17 Mar 2012 Temat postu:

bogula · Wysłany: Sob 6:36, 17 Mar 2012 Temat postu:

Wstałam o 5 a tu już przez okna ze wschodu widać poranne zorze... Ach

Abi -- ranka zdezynfekowana? a ogród przejrzyj, bo to co zraniło ciekawską może ew. i dzieciorki. Moja Anusia dawno temu Wink

w "101 dalmatyńczykach" widziała zarośniętego ni to AT ni to WT, no i piszczałyśmy z uciechy (to czasy Fafika).

Abi · Wysłany: Sob 10:13, 17 Mar 2012 Temat postu:

Zdezynfekowana.Jeszcze jak coś mam spray z antybiotykiem.Kurcze przypomniałaś mi-wczoraj leciał ten film,przegapiłam Twisted Evil

Jejoo jaka pięna pogoda od rana. Abi mi nawiała ale jakoś sposobem namówiłam i wróciła. Brawo

Lecę pogonić towarzystwo na dwór Klacz

i to dziecięce i psie. A ja za porządki Twisted Evil