Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Top Fun
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 224, 225, 226  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ela
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kłodzko

PostWysłany: Czw 13:25, 29 Mar 2007    Temat postu:

coś cienkie te gwizdki.........
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Czw 16:58, 29 Mar 2007    Temat postu:

Shocked



Shocked
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 17:00, 29 Mar 2007    Temat postu:

I szósteczka Muppetów Very Happy
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 17:02, 29 Mar 2007    Temat postu:

Very Happy

Husband: Honey, I'm home!
Mąż: Miodzie, jestem domem!
Wife: Is that you Tommy? Finally! What took you so long?
Żona: Czyż jesteś to ty Tomy? Finalnie! Co cię wzięło takiego długiego?
Husband: Come, come, Jennifer, don't get upset.
Mąż: Przybądź, przybądź, Jenniferze, nie uzyskuj przewagi jednego seta w meczu tenisowym.
Wife: Why, you've certainly taken your time this time?
Żona: Dlaczego, ty z pewnością zabrałeś swój czas tymczasem?
Husband: It's a jungle out there, my dear. Traffic jams every freaking five minutes, pardon my French. How was your day, by the way?
Mąż: To jest dżungla tam na zewnątrz, moja zwierzyno płowa. Dżemy sklepików tytoniowych każde zakręcone pięć minut, ułaskaw mojego Francuza. Jak był twój dzień na poboczu drogi?
Wife: Nothing out of the ordinary. Your mother called to complain that you don't call her often enough. Your son broke another two front teeth playing ice hockey. The garbage people are on strike. I washed the kitchen floor and now my back is killing me. My allergies are a pain-in-the-neck as well. And this foul weather gives me a hell of a pleasant feeling to boot. Other than that, my life is a typical suburban housewife ran its everyday course smoothly today. In any case, dinner is served.
Żona: Nic poza obrębem czegoś ordynarnego. Twoja matka wołała narzekać że ty ją wołasz nie często dosyć. Twój syn złamał jeszcze jedne dwa zęby frontowe grając na hokeju z lodu. Śmieciarze są na uderzeniu. Wyprałam kuchenne piętro i teraz mój tył zabija mnie. Moja alergia jest bólem-w-szyi jako studnia. I ta niesportowa pogoda daje mi piekło proszącego czucia do buta. Inne niż to, moje życie jako typowej podurbanistycznej domowej żony biegło swój każdodzienny kurs gładko dziś. W dowolnym futerale, obiad jest obsłużony.
Husband: Can you fix me a stiff drink first?
Mąż: Możesz ty zreperować mi jakis sztywny napój, po pierwsze?
Wife: Out of question. The food is getting cold. Besides, why don't you fix one for yourself? I have my hands full, tossing the salad.
Żona: Na zewnątrz pytania. Żywność jest dostająca chłodu. Obok, dlaczego ty nie zreperujesz jednego dla siebie sam? Ja mam ręce pełne, podrzucając sałatę.
Husband: All right then. I'll get myself a can of Bud from the icebox. What are we having tonight?
Mąż: Wszystko na prawo wtedy. Dostanę sobie puszkę Pąku z lodopudła. Co jesteśmy mający tej nocy?
Wife: You didn't expect anything fancy, did you? What we have tonight is ever-so-popular hamburgers and fries from Burger King. There's nothing like the regular meat-and-potato kind of stuff. (Aside) I think I'm gonna throw up.
Żona: Ty nie oczekiwałeś żadnej wymyślnej rzeczy, oczekiwałeś ty? Co my mamy dziś, to są zawsze-tak-popularni szynkowi mieszczanie i smażonki z Mieszczanina Króla. Tam jest nicość przypominająca regularny mięsno-kartoflany rodzaj substancji. (Leżąc na boku) Myślę, że jestem gonną w trakcie rzutu wzwyż.

Autor: Stanisław Barańczak
Powrót do góry
Gosia_i_Luka
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 17:13, 29 Mar 2007    Temat postu:

Hahahaha! To coś jak przekład z internetowego translatora. Laughing Rewelacja!

--------------------------------------
podkradzione z belgowego Wink :

Kubańczyk, Szkot, Irlandczyk i Polak jadą pociągiem. W pewnym momencie Kubańczyk wyjmuje cygaro. Najlepsze, prosto z Kuby, warte kupę szmalu. Podpala je, bierze jednego macha i wyrzuca przez okno.
- Co robisz? - dziwą się pozostali.
- Jestem Kubańczykiem, w moim kraju jest mnóstwo takich cygar, mogę sobie pozwolić na to.
Mija trochę czasu.
Szkot wyjmuje butelkę pięćdziesięcioletniej szkockiej Whisky, cudowny kolor i aromat, oczywiście cena również odpowiednia.
Nalewa sobie pół szklaneczki i również wyrzuca resztę przez okno.
Wszyscy oczywiście zdziwieni, Szkot odpowiada:
- W moim kraju takiej whisky pod dostatkiem, gdzie się człowiek nie odwróci tam mnóstwo takich butelek.
Ponownie mija trochę czasu.
Wstaje Irlandczyk i wyrzuca Polaka przez okno.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
equitana
Moderator


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań!

PostWysłany: Czw 21:12, 29 Mar 2007    Temat postu:

Gosia-piękne i jakie "na czasie " Very Happy z tej samej serii pochodzi dowcip o tym,że w czasie II wojny rząd był w Anglii a naród w Polsce a teraz jest dokładnie odwrotnie Wink


A to dostałam wczoraj i baardzo mi się podoba.Mojemu TZ jakoś chyba mniej , nie wiedziaaec czemu Wink Wink

3 etapy z życia faceta...

I etap


II etap


III etap
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sirion
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ŁÓDŹ

PostWysłany: Czw 22:02, 29 Mar 2007    Temat postu:

Mój też nie przejawił entuzjazmu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42061
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 23:39, 29 Mar 2007    Temat postu:

Ciekawe dlaczego? Hmmm Niewiem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sirion
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ŁÓDŹ

PostWysłany: Pią 9:17, 30 Mar 2007    Temat postu:

Chyba brak mu poczucia humoru Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ela
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kłodzko

PostWysłany: Pią 10:46, 30 Mar 2007    Temat postu:

albo dopadł go ten III etap ...hiiii .... Crying or Very sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magicnesca
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Urwiskowo

PostWysłany: Pią 10:59, 30 Mar 2007    Temat postu:

equitana napisał:
Gosia-piękne i jakie "na czasie " Very Happy z tej samej serii pochodzi dowcip o tym,że w czasie II wojny rząd był w Anglii a naród w Polsce a teraz jest dokładnie odwrotnie Wink


A to dostałam wczoraj i baardzo mi się podoba.Mojemu TZ jakoś chyba mniej , nie wiedziaaec czemu Wink Wink

3 etapy z życia faceta...

I etap


II etap


III etap

Rzxeczywiscie chyba bez poczucia humoru ,ja uważam ,że jest ......świetne i z życia wzięte Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
equitana
Moderator


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań!

PostWysłany: Pią 11:06, 30 Mar 2007    Temat postu:

Magicnesca-bo oni wszyscy chcieliby pozostać na tym I etapie ..na zawsze Very Happy Wink i trudno im się dziwić Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magicnesca
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Urwiskowo

PostWysłany: Pią 11:59, 30 Mar 2007    Temat postu:

equitana napisał:
Magicnesca-bo oni wszyscy chcieliby pozostać na tym I etapie ..na zawsze Very Happy Wink i trudno im się dziwić Twisted Evil

No tak a nam bardziej odpowiada ten II etap Twisted Evil Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
equitana
Moderator


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań!

PostWysłany: Pią 12:22, 30 Mar 2007    Temat postu:

Magicnesca napisał:
equitana napisał:
Magicnesca-bo oni wszyscy chcieliby pozostać na tym I etapie ..na zawsze Very Happy Wink i trudno im się dziwić Twisted Evil

No tak a nam bardziej odpowiada ten II etap Twisted Evil Very Happy


Jasne, że tak Wink Very Happy a z tego III ani oni ani my pożytku już nie mamy Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojtek
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 787
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Pią 14:24, 30 Mar 2007    Temat postu:

O jeny, kobity, ale Wy wredoty jesteście... Wink Laughing
Co Wy byście bez swoich lwów i innych tygrysków zrobiły... Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 224, 225, 226  Następny
Strona 9 z 226

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island