Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8631
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Nie 20:20, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
A co mi tam, wstawie Fafuliona
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Welsh Terrierka
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ameryka
|
Wysłany: Nie 21:45, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Wiadomo, że pieski bez rodowodu mogą być zarówno piękne jak i te z rodowodem. Lecz jak się kupuje pieska, to się kupuję na długo i warto kupić tego rasowego, bo ma się pewność, że będzie jednak przypominał rasę. A tu się praktycznie płaci za kundelka. BONUS, jak pisałeś, matka ma rodowód, a ojciec nie. A więc nie wiadomo jakie pochodzenie ma ojciec Twojego szczeniaka. Nie wiadomo czy nie miał wad, które przeniosą się na Twojego pieska i mu nie utrudnią życia. Nawet za 600/800zł można kupić welsha z rodowodem.
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony przez Welsh Terrierka dnia Nie 21:46, 24 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
aluzja
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 18:37, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Bonus nikt nie twierdzi ,ze pies jest brzydki.a zreszta nei ma to nawet znaczenia.
Nie buntuj sie na oczywistosc. Masz psa i super. Skoro go kochasz cenisz to dlaczego na sile probujesz go podlaczyc pod rasowego?
Ja osobiscie uwazam ,ze psy bez rodowodow maja swoja "rase" oparta na zasadzie slowo hodowcy na slowo kupujacego. A gadac mozna.
Juz pisalam wczesniej ,ze moge przepowiedziec co twierdzil ow pan ,ktory wyhodowal Twojego Bonusa. I sprawdzilo sie ."wolal polowac" .I popatrz no poptarz tak bardzo mu to polowanie zajmuje czas ,ze nie miala kiedy zrobic uprawnien i pokryc suke tak jak byc powinno. Skoro tak bardzo jest zajety polowaniami ,ze nie mogl to moze jednak naduzywa swojej suki? Biedna suka ,ktora w 3 niedziel w ciagu swojego zycia nie mogla byc zwolniona z polowania aby pokazac sie na ringu.
Kochaj Bonusa ale nie twrz tutaj jakies sitwy rasowe kontra rodowodowe. Nie siej fermentu.
Ciesz sie psem.Wierz sobie nawet ,ze jest welshem. Masz do tego prawo.
Bylebys o niego dbal i nie rozmnazal to swiat bedzie mial jeszcze jedne powod do radosci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
BONUS
Dołączył: 21 Sie 2008
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 19:04, 28 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nie mam zamiaru siać fermentu, jak również zarabiać na swoim psie. Skądinąd dlaczego mam nie wierzyć , że mój pies nie jest welshem? Wiara czyni cuda!!!!
Ostatnio zmieniony przez BONUS dnia Nie 19:05, 28 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42061
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 19:30, 28 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ależ możesz jak najbardziej . Nikt Ci tego nie broni
|
|
Powrót do góry |
|
|
etiuda
Dołączył: 25 Lis 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 16:58, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Od 1992 wszystkie psy w miocie dostają rodowód. Ja mojego kupiłam w 1994 roku, hodowca twierdził, że nie ma rodowodu ponieważ w miocie było za dużo psów, ten był nadprogramowy i dla oznakowania go skopiowano mu ogon. Na rodowodzie mi nie zależało, na rasie też nie, a w temacie nie orientowałam się w ogóle, więc pieska wzięłam. I wyrósł na moje szczęście na psa, który i fizycznie, i psychicznie był (przynajmniej wg mojej zdolności do oceny) praktycznie taki sam jak pies rasowy. I tutaj po tylu latach ciekawość mnie zżera: czy hodowca okłamał mnie, czy jak to było? ;p Możliwe, że przez 2 lata nie dotarł do niego przepis? Dodam, że ucieszył się jak psa wzięłam, gdyż stwierdził, że w innym razie musiał by się go delkiatnie mówiąc pozbyć Pseudohodowla terierów walijskich w 1994r.?
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42061
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 17:03, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Eufemistycznie powiem, że rozminął się z prawdą . Bajeczkę o "nadliczbowym" szczeniaku pseudohodowcy sprzedają naiwnym klientom do dzisiaj
|
|
Powrót do góry |
|
|
etiuda
Dołączył: 25 Lis 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 17:27, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
No cóż, szkoda, że wsparłam takie bagno... Na moje głupie szczęście przynajmniej ze szczeniaka wyrósł świetny pies, który przeżył ze mną 17 lat. W sumie też ciekawi mnie jaki zysk pseudohodowle miały z welshów? W 1994 roku raczej rasa ta była rzadka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42061
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 17:48, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Welshy, wbrew pozorom jest sporo. Oprócz zarejestrowanych hodowli, często rozmnażają je dla własnych potrzeb myśliwi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 20:23, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | Eufemistycznie powiem, że rozminął się z prawdą . Bajeczkę o "nadliczbowym" szczeniaku pseudohodowcy sprzedają naiwnym klientom do dzisiaj |
A to niestety prawda, a kupujący łykają gadke jak młode pelikany
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gaja
zbanowany
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 9:58, 29 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Miał 17 lat? To super! Już coraz rzadziej się spotyka taki wiek u psów...
Nadprogramowy???
A swoją drogą, to co niektórzy sprzedający psy wciskaja takie ściemy do dziś i nawet jeszcze gorsze. Nie pozostaje nic innego jak zaczerpnąć gdzieś dokładnych informacji przed zakupem psa zanim damy się omotać takim krętaczom.
Nie ważne czy Twój pies miał papiery, czy nie - warzne, że przyniósł Ci wiele lat radości i szczęścia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|