Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 19:30, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Evelinko, Masz akwarium, musisz zrobić rybkom fotkę
Klaudia, spoko młodej przejdzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
whitewestie
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 10:18, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Klaudia, podpisuję się pod twoją niechęcią do kotów
Siostra ma chyba jakąś wcześniejszą wersję buntu młodzieńczego, albo chce się od ciebie odróżnić? Albo zwrócić twoją uwagę?
Terier z kotem moze żyć- najlepszym przykładem jest czarno-biało-kocia gromadka Ani.
Moja szczeniaczka Wika trafila do domu z 2 kotami i jakoś żyją. Dorosłe psy też nawet lubią koty, tylko głupie koty nie chcą sie bawić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudia945
Zaangażowany
Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 11:55, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
A ja nie wiem o co jej chodzi z tym kotami Ale ja już ją ustawię
U was też taka piękna pogoda?? Wgl wow!! Słońce świeci ze 20+, normalnie lato
Łaaa i jeszcze się raduję bo jestem wielką fanką FC Barcelony, która wczoraj wygrała z Realem 2:0 Także emocje też były wczoraj tak duże jak temperatura na zewnątrz
No i jeszcze poranną (taaa jasne ) kawusię stawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 12:25, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
I ja oglądałam hehe emocjonujący mecz
No koty to głupie som;p ale jest kilka wyjątków, które mogłabym mieć w domu gdyby nie to ze są kotami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Czw 12:47, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja też wolę psy
Dzięki za kawkę
Ewa zdjęcie akwarium będzie jak zamienię na większe, wtedy będzie efekt, teraz wygląda tak sobie:
Bojownik oddany bo wybił mi połowę populacji krewetek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 12:49, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Tak bojowniki to ciężkie typy, ale za to jakie piękne
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania-s
Zaangażowany
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 13:18, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
whitewestie napisał: | Terier z kotem moze żyć- najlepszym przykładem jest czarno-biało-kocia gromadka Ani.
Dorosłe psy też nawet lubią koty, tylko głupie koty nie chcą sie bawić |
I tu się zgadzam podwójnie! Moje skarbeczki się tolerują, ale wspólnych zabaw jeszcze nie ma... - teriery się bawią ze sobą przednio, kocica nie czuje tego klimatu, nie wiem czy to się nie skończy.... drugim kotem... hahahahahaha
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudia945
Zaangażowany
Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 16:08, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ewooosiek napisał: | I ja oglądałam hehe emocjonujący mecz
|
Taa ja w trakcie przerwy w meczu chciałam przełączyć na TVN bo sobie pomyślałam że pewnie nic ciekawego się nie zdarzy, ale tam były reklamy więc znowu skoczyłam na Polsat a tam ktoś z Realu dusi Pinto
Moja siostra ma bojownika i (odpukać) na razie żyję bo poprzednie "złote rybki" niestety zdychały....Nie wiem dlaczego.
Mój pies chętnie bawił się z kotem przygniatając go łapą...hmmm niezbyt delikatne no ale cóż...
Ale kot to wszystko znosił i się o nią ocierał. Niestety za jakieś 2 dni kotka nie było bo chyba ktoś go ukradł
|
|
Powrót do góry |
|
|
whitewestie
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 16:27, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
ania-s napisał: | I tu się zgadzam podwójnie! Moje skarbeczki się tolerują, ale wspólnych zabaw jeszcze nie ma... - teriery się bawią ze sobą przednio, kocica nie czuje tego klimatu, nie wiem czy to się nie skończy.... drugim kotem... hahahahahaha |
No nie, chyba nie kupisz drugiego kota dla kici?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 20:34, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Aniu ale nie gniewasz się za nasze anty kocie odezwy, Twój jest akurat bardzo sympatyczny
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania-s
Zaangażowany
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 23:18, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ewooosiek napisał: | Aniu ale nie gniewasz się za nasze anty kocie odezwy, Twój jest akurat bardzo sympatyczny |
nie nie-spokojnie, jeszcze do niedawna byłam w tym drugim obozie i temat kotów dla mnie nie istniał... ale to wszystko zmusza mnie do refleksji, jak nie wolno się zarzekać i nigdy nie mówić nigdy...
a właśnie w tej chwili mój bardzo sympatyczny kotek przeleciał przez całe mieszkanie na wysokości lamperii z prędkością światła czym doprowadza do szału 2 teriery.... oj wesoło mam z nimi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
whitewestie
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 12:08, 29 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ech, te okrutne koty, łamiące serca naszym terierom Jak jeżdzę z psami do rodziców, to Wania aż skomle z rozpaczy, gdy kot wejdzie na parapet albo stół i tam siedzi, a ona nie może go dostać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania-s
Zaangażowany
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 13:00, 29 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
to chyba mogę potwierdzić, że w biało-czarnym duecie westy są przyjaźniej nastawione do kocich braci w odróżnieniu od szkotów....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 15:17, 29 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
ania-s napisał: | to chyba mogę potwierdzić, że w biało-czarnym duecie westy są przyjaźniej nastawione do kocich braci w odróżnieniu od szkotów.... |
Tak czytam i czytam.... ja też osobiście nie przepadam za kotami(maleńkie kocięta to co innego!), moja kol. ma psa(nie teriera) i kotkę, z rudą mogę tam spokojnie bywać,ale szkocisko ... to inna sprawa,jest walka na śmierć i życie, więc w obawie gł. o oczęta szkociska - jej tam nie zabieram
|
|
Powrót do góry |
|
|
whitewestie
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 22:01, 29 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Raczej chciałam powiedzieć, że szkotka jest baaaaardzo przyjacielsko nastawiona do kotów. Gdyby tylko chciały, to by się z nimi bawiła. Aż podskakuje w miejscu, tak ją chęć zabawy rozpiera
Westka taż tak miała na początku, ale zetknięcie nosa z kocim pazurem sprawiło, że nabrała do kotów dystansu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|