Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pieseczkowo
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warsaw
|
Wysłany: Pon 15:18, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Oj tak jest w tym coś . Dobrze,że dom cały.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 15:46, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
To ja mam tutaj najfajniej moja Malutka podobno zawsze, w tym swoim malutkim rozumku zostanie szczeniakiem... szczerze na to liczę
|
|
Powrót do góry |
|
|
AdUsia
Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Leszno
|
Wysłany: Śro 15:28, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
super, super.
No ale u mojego Misia nie jest aż tak super. Czytałam kiedyś o tym w "Moim Psie". Clifford ma jakąś nerwicę i ciągle liże sobie łapy, a w artykule pisało , że czasem psy potrafią sobie wylizać łapy do krwi! Dzisiaj jedziemy do weta sprawdzić jeszcze dokładniej czy coś tam ma, a jak nie to coś na uspokojenie. Pisało jeszcze , że głównym powodem jest stres, tylko czym on ma się denerwować? Chodzi na spacery, w domu ma swobodę, nie ma żadnych kotów, jest wypuszczany na podwórko itd. Naprawdę nie wiem co mu się stało. Chociaż już drugi dzień pomału przestaje. Czy spotkaliście się kiedyś z takim czymś?
|
|
Powrót do góry |
|
|
whitewestie
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 18:25, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
AdUsia, takie lizanie łap to może być też jedna z oznak alergii. Nawet by pasowało, zrobiło się cieplej, różne rzeczy pylą, a westiki to rasa podatna... Zależy, w którym miejscu Clifford sobie te łapy wylizuje. Jeśli to jest na górze łap, w okolicy nadgarstków albo łokci, to objaw nerwicy. Ale jak liże sobie spody łap, to może być alergia.
A co powiedzieł wet?
A my byłyśmy na przygotowaniu do agility i okazało się, że Wania dużo lepiej nadaje się niż Sara, bo jest bardziej chętna do zabawy. Z Sarą mam ten sam problem co Ewoosiek z Luną No nie chce się ze mną bawić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 20:08, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Spoko damy radę
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania-s
Zaangażowany
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 20:56, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
co do lizania łapek to mam to samo z moim Frodem ale u niego jest to alergia - nawet wczoraj zauważyłam że liże wieczorem łapki - a kilka dni wcześniej przyłapałam go na podjadaniu nowej karmy szkotowi...
niestety tak na każdą nowość reaguje i jedynie Acana dla psów małych ras jest tolerowana przez niego w 100%...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudia945
Zaangażowany
Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Śro 21:47, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
A ja proponuję Tobie AdUsia żebyś rozważyła również to że pies się nudzi. Często kiedy doskwiera im nuda liżą łapy...Jest to takie ich zajęcie.
A ja dziś zakupiłam Fiprex i będziemy zakrapiać białaska A drogie to strasznie, 14 zł za jedną malutką buteleczkę :O
|
|
Powrót do góry |
|
|
whitewestie
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 8:17, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Klaudia, bo Fiprex opłaca się bardziej taki do psikania, butelka 100 ml kosztuje około 40 zl, a starczy ci na cały sezon.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 8:52, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
whitewestie napisał: | Klaudia, bo Fiprex opłaca się bardziej taki do psikania, butelka 100 ml kosztuje około 40 zl, a starczy ci na cały sezon. | whitewestie, ja nie widzę, jak to jest możliwe, jeśli preparat jest stosowany wg instrukcji (a stosować preparatu mniej niż jest zalecane ja osobiście bym się bała).
No bo tak: butelka ma 100mg.
Wedle [link widoczny dla zalogowanych], preparat stosuje się w dawce 7,5-15 ml ma 1 kg masy ciała. Oczywiście przy niebezpieczeństwie chorób odkleszczowych, ja bym stosowała maksymalną dawkę, ale przyjmijmy dawkę bliżej minimu, powiedzmy 10 ml/kg. Przy takim dawkowaniu, 100 ml preparatu starczy dla przeciętnego westika na może troszkę więcej niż jedną aplikację!!!
I dlatego właśnie ja używam kropelek...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 8:53, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: |
No bo tak: butelka ma 100mg.
| Sorry - miało być 100 ml, nie mg. Reszta obliczeń bez zmian.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 8:57, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Kluczowy tutaj jest fakt, że spray nie równa się kropelkom. Preparat w kropelkach jest znacznie bardziej skoncentrowany i dlatego używa się go mniej. Preparat w sprayu jest rozcieńczony, trzeba używać go więcej. Jak juz kiedyś Mokka pisała, dużego psa trzeba psikać tyle, że ręka odpada... Małego psa oczywiście psika się mniej, ale 3-6 psiknięć na kg to niemało...
|
|
Powrót do góry |
|
|
whitewestie
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 11:14, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | whitewestie napisał: | Klaudia, bo Fiprex opłaca się bardziej taki do psikania, butelka 100 ml kosztuje około 40 zl, a starczy ci na cały sezon. | whitewestie, ja nie widzę, jak to jest możliwe, jeśli preparat jest stosowany wg instrukcji (a stosować preparatu mniej niż jest zalecane ja osobiście bym się bała).
No bo tak: butelka ma 100mg.
Wedle [link widoczny dla zalogowanych], preparat stosuje się w dawce 7,5-15 ml ma 1 kg masy ciała. Oczywiście przy niebezpieczeństwie chorób odkleszczowych, ja bym stosowała maksymalną dawkę, ale przyjmijmy dawkę bliżej minimu, powiedzmy 10 ml/kg. Przy takim dawkowaniu, 100 ml preparatu starczy dla przeciętnego westika na może troszkę więcej niż jedną aplikację!!!
I dlatego właśnie ja używam kropelek... |
Flaire, pomyliłaś jednostki i dlatego wyszedł ci zły wynik. Wg instrukcj Preparat stosuje się w dawce 1,5 do 3, 0 ml na 1 kg m.c. – tj. 7, 5 – 15 mg fipronilu/kg m.c. Dla 7-kg westika, przy maksymalnej dawce to bedzie 21 ml, czyli butelka 100 ml starczy na jakieś 5 razy. Wychodzi sporo taniej niż pipety.
Stosuję Fiprex w sprayu drugi sezon i jestem zadowolona, psy nie łapią kleszczy, więc działa skutecznie.
Przy większym opakowaniu (250 ml), które zawsze kupuję jest większa pompka i wystarczą 1-2 psiknięcia na kilogram, więc ręka się tak nie męczy.
Ale każdy stosuje to, co lubi i jego wybór.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 12:04, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
whitewestie napisał: |
Flaire, pomyliłaś jednostki i dlatego wyszedł ci zły wynik. Wg instrukcj Preparat stosuje się w dawce 1,5 do 3, 0 ml na 1 kg m.c. – tj. 7, 5 – 15 mg fipronilu/kg m.c. Dla 7-kg westika, przy maksymalnej dawce to bedzie 21 ml, czyli butelka 100 ml starczy na jakieś 5 razy. Wychodzi sporo taniej niż pipety. | Ok, sorry, masz rację, pomyliłam się co do dawkowania - "tylko" 42 psiknięcia z małej butelki na Twojego westa i starcza na prawie 5 razy (nb. u nas w Warszawie, 5 razy to na pewno nie "cały sezon"). Ale już na 10 kg westa, spray starcza tylko na 3 razy, a na AT 27 kg - z małej butelki byłyby 162 psiknięcia i starcza na raz... Więc co taniej wypada zależy pewnie od wielkości psa. Tu jest topik o westach, ale nawet dla większego westika to, czy pipetki, czy spray - cenowo może wyjść podobnie jeśli west sporawy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 15:22, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Mi z obliczeń się tak kiepsko opłacało i kupiłam 6 pipetek to do mrozów powinno starczać, ja tam dodatkowo psikam Białasa sprejem odstraszającym
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mokka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawka
|
Wysłany: Czw 16:25, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie przeliczałam sprayu na psa postury westa , ale mam panny wagowo porównywalne, choć bardziej wysokonożne. Mam również psa w wyższej kategorii wagowej. Spray kupiłam, ale używam tylko jako dodatkowe zabezpieczenie w miejscach wyjątkowo zakleszczonych. Próbowałam kiedyś wypsikać mojego 30 kilogramowego misia zgodnie z instrukcją na opakowaniu i wymiękłam, bo mi ręka niemal odpadła w połowie tej operacji .
No i w żaden sposób nie udało mi się wyliczyć oszczędności z tytułu używania sprayu ze wzghlędu na ilość preparatu, jaką należy zużyć.
Bazuję na kropelkach, szybciej i nie drożej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|