Westowy stoliczek...

Glaria

Te ćwieki w westy mi się właśnie nie podobają Very Happy

Evelynka

My nie używamy szelek bo plączą włosy pod paszkami, pomijając pasy samochodowe. Ale mamy awaryjne szeleczki np na łódkę Razz

Klaudia945

Ja już dawno nie używałam szelek, ale chyba nigdy nie zauważyłam, żeby plątały włosy.
To jak Ci się te ćwieki nie podobają, to tym bardziej nie polecam, bo moim zdaniem będą uwierać Smile

king91

O odfutrzaniu ostatnio tu było więc pytanie kto chętny na odfutrzenie mojej suni ale na raty? Laughing

Zarasta mi dziewczyna w zastraszającym tempie..ledwo półtora miesiąca minęło a już by się nadawała do trymowania..a ja ciągle się waham co robić...bo ona prawie po każdym trymowaniu ma ze skórą trochę gorzej a teraz jest od trzech tygodni już w trakcie odczulania i nie chciała bym jej tym dowalać...z drugiej strony jak zarośnie bardziej to potem jeszcze bardziej ta skóra się podrażni..
A co do zimy..mogła by jeszcze trwać o ile była by biała a nie taka papa jak obecnie..

Evelynka

Kurcze Kinga ja cały czas myślę o tych waszych włoskach i skórce. Wiadomo że trymując krótko nieraz wyrywa się jeszcze niezupełnie martwe włosy. Może by tylko trochę przejechać trymerem faktycznie te co same wychodzą a reszte maszynką zgolić. Wiesz że jestem ostatnią osobą która by takie coś zaproponowała ale Majka ma bardzo dobry włos i nawet jak to nic nie da to wyrobić u niej na nowo szorstki włos to nie problem bo ona ma bardzo dobry. Ale w takiej sytuacji jakiej Wy jesteście w tej chwili, najważniejsze jest odczulanie!!! a nie włos.

king91

Moja mama też ostatnio nad tym zaczęła myśleć..ale ja jakoś nie umiem się jeszcze przekonać do zgolenia jej...na razie próbuje sama codziennie wyrywać po parę włosków tam gdzie odstaje za bardzo..ale ona w takim tempie zarasta że nie nadążam..zwłaszcza że sama mam zerowe doświadczenie z trymowaniem..ale zdaje mi się że jak bym codziennie po trochę wyrywała to może jakoś powoli pozbędę się tych martwych włosów a wtedy mogła by iść do fryzjera tylko na wykończenie..żeby tą głowę doprowadzić do porządku i popoprawiać to co zepsuje. Na razie przy tym moim wyrywaniu nic się ze skórą nie dzieje..chociaż wyrywam jej w takich ilościach że ona nawet pewnie nie zauważa różnicy Laughing

.
W ogóle puki co jest po trzecim zastrzyku z odczulania i jest wszystko w porządku, nawet nasza wetka była w szoku że przy takim problemowym psie jak na razie idzie wszystko ok, ale koniec cieszenia się z tego powodu bo zaraz zapeszę i coś się jej znowu sypnie z tą skórą...3 tygodnie za nami..jeszcze jakieś 5 miesięcy i zobaczymy co to da.

Evelynka

No to przyjedz do nas to trochę potargamy a najpierw pochodzimy Wink

Mam fajny nowy trymer co jedzie jak ta lala Razz

Kolejny weekend raczej odpada bo TZ ma urodziny ale w tygodniu jestem raczej dostępna.

king91

Było by super Wink

, ja do piątku mam jeszcze egzaminy także ciężko ale teraz już od poniedziałku przyszłego mam tydzień wolnego więc praktycznie każdy dzień mi w nim pasuje Wink

Evelynka

Witamy już prawie wiosennie. Śniegi opadły, przynajmniej w Tychach, jeszcze strasznie zimno i wieje a ja po trzy dniowej migrenie ale będzie coraz lepiej. Zastanawiam się tylko gdzie te słońce...
Na cześć wiosny odfutrzyłam Alexa z zimowego futra...alleluja Brawo

Trochę przegięłam z wygoloną dupką ale normalnie z futra to poduchę można wypchać. I w końcu widać jaką ma chudziutką dupeczkę Twisted Evil

przy Ajsiku. Kinga i co z tym trymowaniem? kurcze teraz mi się przypomniało że miałyśmy coś porobić Sad

king91

Ewelina i tak była tak zimno, że dużo byśmy nie zdziałały Wink

, na razie musimy poczekać z trymowaniem aż będą wolne terminy...może coś ją sama podskubie. Laughing

Ewooosiek

To i ja się muszę wziąć za Lu

malinowa

Nic nie mówcie... Haps ma przedziałek na grzbiecie. I jest żółty...

Ja nie wiem jak i kiedy doprowadzę go do porządku, bo na sprzątanie łazienki absolutnie nie mam ochoty, a na dworze mokro i zimno. Obiecałam sobie, że jak tylko będzie choć parę stopni na plusie, a nasza trym-miejscówka (czyli taki betonowy mały stolik w sadzie, na którym siedzę okrakiem, psa stawiam przed sobą i jazda Wink

) sucha to ZACZNĘ rwanie, żeby mieć motywację do skończenia...
A póki co - wstyd psa gdziekolwiek zabrać Rolling Eyes

Glaria

I ja muszę się wziąć , o matko już się boję Very Happy

Ostatnio kupiłam książkę Evy Błaszczyńskiej , fajnie pokazane trymowanie Cool

Evelynka , dodaj zdjęcie Alexa ażebym jakąś motywację miała Very Happy

Evelynka

Wiosna wiosna wiosna Mr. Green

Oj już dziś pachnie pięknie, teraz troszkę zszarzało ale rano było przepiękne słoneczko i już zupełnie inaczej człowiek jest nastawiony.
Glaria chyba żartujesz ja w życiu nie pokazuję zdjęć Alexa po pierwszym trymowaniu po zimie Razz

niestety jest na mega krótko i jeszcze za bardzo zgoliłam dupkę Razz

ponadto jeszcze łapy nie za bardzo skończone i głowa też taka sobie więc nie ma mowy. Po drugim trymowaniu może będzie jakoś wyglądać.
Malinowa zazdroszczę tego stolika w sadzie, ja nawet jak robię u TZ na ogródku to pies jakiś taki rozproszony że wolę jednak w domu i potem sprzątać...po za tym się przyzwyczaiłam bo przed wystawą zawsze mam syf Razz

i zawsze sprzątam po, więc akurat.
Kinga skub sama skub.

king91

Troche się boje co z niej zostanie jak ja się sama za to zabiorę Laughing