Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania-s
Zaangażowany
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 20:06, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ewooosiek napisał: | My się dziś zakropliłyśmy na kleszcze, czytałam co nieco o tych preparatach na Naszym forumie i chyba spróbuje ten Advantix za mną przemawia,
|
to ja ciekawa jestem jak się sprawdzi bo w książeczce mojego Frodo mam na czerwono zapisane - Advantix nie działa!!! wypróbowaliśmy go latem ub. roku i był kleszcz na kleszczu - w życiu czegoś takiego nie widziałam i byłam naprawdę przerażona! Generalnie u mojego sprawdza się najlepiej Frontline ale też jego polski odpowiednik Fiprex. No ale psy różnie reagują na te preparaty, może Advantix akurat Twojemu bardziej przypasuje...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
coztego
Gość
|
Wysłany: Nie 20:51, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Na moich psach advantix sprawdza się doskonale. Odkąd regularnie nim zakraplam kleszcza nie widziałam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jola
Zaangażowany
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Józefów
|
Wysłany: Nie 21:00, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
ja regularnie (co 3 tygodnie) pryskam całe stadko Frontlien w spreyu i nie mam problemu z kleszczani.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gabka
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 21:04, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
west&szkot napisał: | zadziorny napisał: | Przy stosowaniu torebek foliowych problemy, które opisuje ta osoba przestają mieć znaczenie  |
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
podobne torebki są u nas też dostępne, kupuję je w sklepie z psiejskimi akcesoriami |
Zdecydowanie najlepsze jest 'shit happens'
Jak na mojego psa też najlepiej działa Frontline , stosowaliśmy też Exspot i też było nawet ok .
Ja na szczęście nie miałam żadnych przygód z agresywnymi psami , oby zawsze tak było .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pieseczkowo
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warsaw
|
Wysłany: Nie 21:13, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
My używamy Fiprexa. owszem są jakieś tam pojedyncze osobniki,ale albo wbite i suche albo chodzace mocno uśpione.Do tej pory było wszystko dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
 |
whitewestie
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 21:15, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
west&szkot napisał: |
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
podobne torebki są u nas też dostępne, kupuję je w sklepie z psiejskimi akcesoriami |
Fajne te torebki, ale nieziemsko drogie Szczerze mówiąc, na moje osiedle jeszcze nie dotarł zwyczaj sprzątania po psach. Kiedyś się niepotrzebnie wyrywałam to zostałam wyśmiana, jakieś komentarze w stylu "może mu tyłek jeszcze podetrzesz". No i na razie się nie wyrywam
Ja na moje psiaki używam Fiprex-u, ma tą samą substancję co Fronteline, jest bardzo skuteczny i wydajny, bo kupiłam taki w spryskiwaczu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42161
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 21:27, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
whitewestie napisał: | Szczerze mówiąc, na moje osiedle jeszcze nie dotarł zwyczaj sprzątania po psach. Kiedyś się niepotrzebnie wyrywałam to zostałam wyśmiana, jakieś komentarze w stylu "może mu tyłek jeszcze podetrzesz". |
A ja podcieram, ale już w domu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jola
Zaangażowany
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Józefów
|
Wysłany: Nie 21:36, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
fajnie, że powstał stoliczek westikowy nie zawsze mam czas pisać ale czesto tu zaglądam.
Chciałam wam popwiedzieć o jednej z moich suczek to moja Bernieka (w domu zwana NIkką) ona mnie zdumiewa .. zadziwia mnie jej energia i niezwykła inteligencja. Nikusia od szczeniaka była niezwykła błyskawicznie się uczyła wiecznie ciekawa świata, wiecznie zajęta przynoszeniem zabawek przekładniem ... sprzątniem posłanka ale to całkem normalne u westa powiecie może .... ale któregoś dnia Nikusia chciała zabrać szczeniętom zabawkę ... ta była dla niej niedostępna znajdowała się za płotkiem który odziela salon od kuchni w której baraszkowały maluchy, co zrobiła moja dziewczynka ... popatrzyła i zobaczyła, że zabawka leży na gazecie, którymi była wyściełana z myślą o szczniakach prawie cała kuchnia, róg gazety wystawał za płotek Nkia delikatnie złapała go i zaczęła ciągnąć ..., aż przyciągnęła zabawkę po tem leżała cichutko i czekała aż uchylę płatek by złapać zdobycz . Innym razem też zacziła się na swoją ulubiona piłeczkę kóra była u szczeniaczków niestety gazetka była daleko więc ... zaczęła ciągnąć w stronę płotka stołek !!! by na niego wskaczyć i przeskoczyć płotek byłam w szoku .... nigdy czegoś takiego u moich psów n ie obserwowałam ... Ale to nie wszystko teraz przeszła samą siebie ... Jej córeczka Hossa ma cieczkę w tym czasie z uwagi na dwa psy w domu dziewczynki sa izolowane. Mam przy gotowane pomieszcznie dla takich panenek w piwnicy, lubią tam przebywać, bo zawsze dostają mnóstwo smakołyków w ponieszczniu też jest mnóstwo różnych zabawek, a by nie czyły się samotne zawsze idą w towarzystewie (tak ja teraz Nika z Hossą) gra im radjo i ... nie ma tam drzwi by mogły nas słyszeć. Zabezpieczeniam by dziewczynki nie wychodziły są rozstawine dobrze nam znane płotki dla psów ... i co??? to nie jest przeszkoa dla mojej dziewczynki, nauczyła się otwierać przęsło ... przekręciłam by otwierało sie na ich ponieszczenie i też otwiera moja mała łobuzica. Nigdy nie miałam tak bystrego i inteligentnego psa poza tym nauczyła się otwierać skrzyneczkę z psimi kosmetykami, uruchamia radio i stale jest pełana pomysłów Inne moje weściaki też super ale nie da się ukryć pod wzgledem pomysłowości nie dorastają Nikusi do pięt ...
Mam nadzieję, że asze westy też miewają szalone pomysły, napiszcie o nich
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Pieseczkowo
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warsaw
|
Wysłany: Nie 22:13, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Pani Jolu to faktycznie sprytne psisko! Nie mam kontaktu z wielona westikami czy też innymi psami ale ta historia jest niesamowita.Pierwszy raz coś takiego czytam ! Moj Kleksiczek nie ma aż takich pomysłów.Jednak jedną rzecz jaką zrobił cudowną to uratował zycie mojemu już nie żyjącemu kroliczkowi. Mało,że sam chciał go ratować i pukał go nosem,popychał by tylko wstał a jak to nie pomogła to zaczał szczekać. Szybko wstaliśmy a jako,że tato jest wetem to prędko zaczął działać i tak Igorek był z nami kolejny rok. Tak więc mam psiaka ratownika. Jednym słowme nasze westy to najwspanialsze psiaki na świecie! choc pewnie wiele jest tak samo wspaniałych. Proszę ode mnie i od Kleksa ucałowac wszystkie westiki i danduśki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Nie 23:04, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Witam wieczorową porą
Teraz to już wypada mi tylko porwać przecudne naleśniczki mniam
Jolu to co piszesz o swojej dziewczynce jest niesamowite ja u mojego uparciucha nie zauważyłam takich zdolności. Może powinnaś to wykorzystać
Domi Klenio też zachował się wspaniale...ale psy podobno czują...wyczuwają wszelakie ataki choćby serca u ludzi...coś niesamowitego
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Nie 23:05, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | whitewestie napisał: | Szczerze mówiąc, na moje osiedle jeszcze nie dotarł zwyczaj sprzątania po psach. Kiedyś się niepotrzebnie wyrywałam to zostałam wyśmiana, jakieś komentarze w stylu "może mu tyłek jeszcze podetrzesz". |
A ja podcieram, ale już w domu  |
Jak jest taka potrzeba to my też
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gabka
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 605
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 23:49, 06 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nikki to prawdziwy geniusz , piękny umysł ! Pies się upodabnia do właściciela, więc gratuluje włascicielce Mój psiak na razie nie odkrył w sobie geniuszu(pewnie po wlaścicielce ) , ale sprytu mu nie brakuje Od pierwszego dnia kiedy u nas jest oszukiwał ,że zrobił siusiu i piszczał po smakołyk , jak już wychodziliśmy na pole to jak widział psa, z którym się zawsze bawi plątał się na smyczy w jakieś zarośla albo krzaki , bo wiedział że nawet jak nie mam wiele czasu to bdę musiała spuścić go ze smyczy żeby jakoś ją rozplątać a on wtedy pobiega i argument, że sie spóźnie nie był wcale istotny On chyba wie, że w wyznaczone dni idziemy na krotszy spacer i wtedy się tak plątał , na szczęście juz wyeliminowany problem częściowo , bo i ja mam wiecej czasu O i jeszcze jak mu za ciepło w łóżku to przenosi się na półkę zaraz koło niego , na której zazwyczaj leżą ksiażki wiec popycha je nosem aż będzie miał wystarczajaco dużo miejsca, poleży minute i wraca do łóżka Westiki są przekochane
Dominika, Kleks ma wielkie serducho , jeśli znalazło sie w nim miejsce nawet dla króliczka Oby białego braciszka również mocno pokochał
Zrobiłam sobie weekend filmowy - wczoraj Czarny Łabędź i powiem szczerze dawno nie widziałam tak psycholskiego filmu Ogólnie był niesamowity , prawdziwie psychologiczny , wywołuje presje i zmusza do przemyśleń , chyba będę go musiała oglądnąć za jakiś czas ponownie , bo nie zrozumiałam wszystkiego co jakiś czas odwracając głowę od ekranu Jak macie chwile to zobaczcie, warto chociażby dla super aktorstwa . Tak mnie dobił ten film że dziś oglądałam Foresta Gumpa Jutro może Pożegnanie z Afryką , oczywiście z westikiem przy boku
Dobranoc wszystkim i całusy dla terierków - spryciarzy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jola
Zaangażowany
Dołączył: 22 Lip 2008
Posty: 1072
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Józefów
|
Wysłany: Pon 6:58, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Evelynka napisał: | Witam wieczorową porą
Teraz to już wypada mi tylko porwać przecudne naleśniczki mniam
Jolu to co piszesz o swojej dziewczynce jest niesamowite ja u mojego uparciucha nie zauważyłam takich zdolności. Może powinnaś to wykorzystać
Domi Klenio też zachował się wspaniale...ale psy podobno czują...wyczuwają wszelakie ataki choćby serca u ludzi...coś niesamowitego |
Przyznam nie raz żałuję, że nie mam czasu jej rozwijać ... myślę, że była by wspaniałtm psem pomagającym innym - podającym przedmiot .. otwierającym drzwi itd ... uwielbia tekie zajęcia na dodatek sama myśli i szuka rozwiązań
Czytałam kiedyś, że psy są pozbawione abstrakcyjnego myślenia, że nie porafią przewidzieć skutku i wyniku działania ... moja Nika jest tego żywym zaprzeczeniem kombinuje, planuje i potrafi wyczekiewać na skutki swoich poczynań ...
A Kleksik to też niezwykły psiak, niektóre psy mają takie zdolności, że czują chorobę ale nie wszystkie sa w stanie włąściwie zaraagować. Możesz być z niego dumna
|
|
Powrót do góry |
|
 |
whitewestie
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 11:04, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Gabka napisał: |
Zrobiłam sobie weekend filmowy - wczoraj Czarny Łabędź i powiem szczerze dawno nie widziałam tak psycholskiego filmu Ogólnie był niesamowity , prawdziwie psychologiczny , wywołuje presje i zmusza do przemyśleń , chyba będę go musiała oglądnąć za jakiś czas ponownie , bo nie zrozumiałam wszystkiego co jakiś czas odwracając głowę od ekranu Jak macie chwile to zobaczcie, warto chociażby dla super aktorstwa |
Ajć, ja nie byłam w stanie tego filmu obejrzeć do końca. Jak ona sobie te paznokcie zdzierala, czy skórki, fuj, to takie okropne było. Ale może dokończę, bo sporo dobrych recenzji ma ten film.
Najwybitniejszym osiągnięciem Sarki było to, że na spacerze znalazla piłeczkę, którą zgubiła w tym miejscu z miesiąc wcześniej. Gdy weszłyśmy w tą część lasu, zrobiła się pobudzona, pobiegła w krzaki i wróciła z piłeczką.
Mam pytanie pielęgnacyjne- czy obcinacie swoim westikom "wąsy"? Chodzi mi o te włosy na górnej wardze. Sarce urosły takie długie, że jej wchodziły do pyska, więc ciachnęłam nożyczkami, bo nic lepszego nie przyszło mi do głowy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon 11:39, 07 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Wąsy ścinam do długości włosów a one szybciej rosną niż włosy więc też skracamy czasem.
Wiosna wiosna wiosna   Tak pięknie i ciepło i w ogóle ach ech...tak by mogło już zastać
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|